Była tragedia, ale musiałam go wyleczyć, bo bolał niesamowicie, pierwsza wizyta z nim na pogotowiu, bo to była niedziela, potem już normalnie w przychodni, ale, że nie mogła mi zrobić zdjęcia to sama nie wiedziała czy jeden kanał dobrze wyczyściła (był jakiś zakrzywiony) i chyba z 5 wizyt miałam na samo czyszczenie, bo chciała być pewna, że będzie ok. Potem sama stwierdziła, że nie będzie mnie więcej męczyć i założyła w końcu plombę

odbudowa zęba nie jest aż tak straszna

trochę czuć, bo musi też dentysta tak wbić się w dziąsło doklejanym zębem, żeby się trzymało, ale da się przeżyć