Tak o 21 leniwe z cukrem organizm się domagał. A tak poważne to staram się pilnować o w zasadzie jem małe porcje a częściej bo zwyczajnie na głodzie mnie mdli. Zobaczymy co wyjdzie jutro. Jeszcze zlecił mi usg piersi, tez jutro robię. Miała któraś z Was?No to wysoki cukier Ci wyszedł. A późno wieczorem jadłaś? No i najlepiej dzień przed glukozą najlepiej owoców nie jeść.
Trzymam kciuki
reklama
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 4 980
Haha no jak się domagał to przecież nie dało rady inaczej . Ja miałam usg piersi, ale nie w ciąży.. może i ja się wybiorę .Tak o 21 leniwe z cukrem organizm się domagał. A tak poważne to staram się pilnować o w zasadzie jem małe porcje a częściej bo zwyczajnie na głodzie mnie mdli. Zobaczymy co wyjdzie jutro. Jeszcze zlecił mi usg piersi, tez jutro robię. Miała któraś z Was?
Ja przed ciążą starałam się robić raz w roku. Teraz zlecił i podobno ma to być badanie obowiązkowe w ciążyHaha no jak się domagał to przecież nie dało rady inaczej . Ja miałam usg piersi, ale nie w ciąży.. może i ja się wybiorę .
modesty
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2020
- Postów
- 8 676
Ja dostałam skierowanie w tej i w tamtej ciążyHaha no jak się domagał to przecież nie dało rady inaczej . Ja miałam usg piersi, ale nie w ciąży.. może i ja się wybiorę .
modesty
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2020
- Postów
- 8 676
Powiem Wam że ja się aż tak nie przejmuje i nie emocjonuje jak w tamtej ciąży. Wtedy czas mi tak wolno leciał, 7 tydzień pyknął to była dla mnie mega zaawansowana ciąża haha ;D a teraz nawet nie mam kiedy myśleć o tym.
Bylam dziś na wizycie i nawet nie miałam badania tylko zakładanie karty, bo miałam dokładne USG w środę. Wtedy by mnie to dziwiło, ale mam jakiś spokój... rozumiem dużo przykrych sytuacji tutaj. Przeczytałam ostatnio historie kobiety promującej poród SN jako coś pięknego, która w trzeciej ciąży zdecydowała się nie robić przez cały czas ZADNEGO usg. Nawet płci nie znali. Chcieli by dzieciątko miało spokój w brzuszku ja bym tak nie potrafiła i też rozumiem częste usg jak są problemy lub obawy ale teraz myślę, jak i są jakieś badania cały czas prowadzone, że usg też nie jest bez wpływu na ciążę. Tak samo jak nospa choć Niny tak zalecaja brac. Dlatego zwykle jak robią prenatalne to z 15 min a zwykle usg dużo szybciej. Ja mam dopiero 28 chyba prenatalne i trochę będę tesknic za widokeiem dzidziusia, ale myślę że w większości przypadków na tym etapie (9t) jak coś jest nie tak to już organizm to zwykle odczuwa. Wiecie, plamienie itp. A jak np. Serduszko przestaje bić bez żadnych objawów to też się już nic nie poradzi...
Przepraszam jeśli jakoś tak piszę męcząco dla kogoś pisze, jeśli Was to uraza, bo macie w historii problemy z ciążami. Odnoszę się tutaj do ciąży fizjologicznej, moja pierwsza taka była.
Bylam dziś na wizycie i nawet nie miałam badania tylko zakładanie karty, bo miałam dokładne USG w środę. Wtedy by mnie to dziwiło, ale mam jakiś spokój... rozumiem dużo przykrych sytuacji tutaj. Przeczytałam ostatnio historie kobiety promującej poród SN jako coś pięknego, która w trzeciej ciąży zdecydowała się nie robić przez cały czas ZADNEGO usg. Nawet płci nie znali. Chcieli by dzieciątko miało spokój w brzuszku ja bym tak nie potrafiła i też rozumiem częste usg jak są problemy lub obawy ale teraz myślę, jak i są jakieś badania cały czas prowadzone, że usg też nie jest bez wpływu na ciążę. Tak samo jak nospa choć Niny tak zalecaja brac. Dlatego zwykle jak robią prenatalne to z 15 min a zwykle usg dużo szybciej. Ja mam dopiero 28 chyba prenatalne i trochę będę tesknic za widokeiem dzidziusia, ale myślę że w większości przypadków na tym etapie (9t) jak coś jest nie tak to już organizm to zwykle odczuwa. Wiecie, plamienie itp. A jak np. Serduszko przestaje bić bez żadnych objawów to też się już nic nie poradzi...
Przepraszam jeśli jakoś tak piszę męcząco dla kogoś pisze, jeśli Was to uraza, bo macie w historii problemy z ciążami. Odnoszę się tutaj do ciąży fizjologicznej, moja pierwsza taka była.
modesty
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2020
- Postów
- 8 676
Ale oczywiście czytam co tydzień, a nawet częściej,opisy tygodnia życia dziecka. A teraz się cieszę jak głupia, bo na wadze 300 g więcej, a wreszcie nie mniej. Nie sądziłam że kiedyś się będę cieszyć z tycia ale martwiłam się bo od początku ciąży schudłam 6,5 kg, czyli od porodu, w mniej niż rok zeszlo mi 28,5 kg (przytyłam w tamtej ciąży 20kg) normalnie mnie by cieszyła utrata wagi ale teraz przez miesiąc tyle i to w ciąży To już jednak strach. Zaczelam jeść więcej tłuszczy i większe porcje, bo wcześniej cały dzień po trochu. A jak cukru brak to właśnie trzeba tłuszcze jeść...
Po ciąży nie zauważyłam żadnych problemów z zębami, ogólnie bardzo dbam, często chodzę do dentysty więc nic mi się nie działo w ciążyjak u Was z zębami w trakcie i po ciąży?
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 638
Myślę, że to zależy od indywidualnych predyspozycji. Są kobiety, którym ciąża nic nie zmieni z zębami, a są takie, którym będą się szybciej psuć czy coś. Ja mam tak czy tak od małego tendencję do próchnicy i ogólnie muszę często kontrolować a ubytek czy nawet konieczność kanałowego zawsze może się zdarzyć, niezależnie od bycia w ciąży czy niejak u Was z zębami w trakcie i po ciąży?
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 14 638
reklama
Tak ja miałam na początku USG piersiTak o 21 leniwe z cukrem organizm się domagał. A tak poważne to staram się pilnować o w zasadzie jem małe porcje a częściej bo zwyczajnie na głodzie mnie mdli. Zobaczymy co wyjdzie jutro. Jeszcze zlecił mi usg piersi, tez jutro robię. Miała któraś z Was?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 397 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: