reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Ja dzisiaj siedzę pod dwoma kocami w grubym dresie 😂
Dobrze, że mogę pozwolić sobie na pracę zdalną bo inaczej koledzy z pracy by niezły ubaw mieli 🙈
W dzień mi zimno, a w nocy jak się do Starego przytulę to kołdrę z łóżka zrzucam 😂 a co do objawów to mdłości mam delikatne, cycki raz bolą mniej, a raz bardziej, do tego w dzień to mogę zasnąć na siedząco, a za to wieczorem oczy jak pięć złotych i do północy się tylko obracam z boku na bok, no i dzisiaj plecy mnie bolą 🙈
Praca zdalna to zbawienie. Jak w zeszłym tygodniu musiałam pojechać do firmy to ledwo wysiedziałam te 8 godzin. W domu to jak się odrobię to nawet mogę krótka drzemkę zaliczyć 😆
 
reklama
Ja mam smaki na pomidory w każdej postaci - pomidorówka, ketchup, świeży pomidor ze szczypiorkiem ❤️ zimno było mi wcześniej, teraz chyba się jakoś przyzwyczaiłam, nawet spanie już mi przechodzi (wcześniej o 20 już marzyłam o tym żeby iść spać). Mam nadzieję, że w ciąży można czuć się dobrze i że to nie żaden zły omen 😁
 
Ja mam smaki na pomidory w każdej postaci - pomidorówka, ketchup, świeży pomidor ze szczypiorkiem ❤️ zimno było mi wcześniej, teraz chyba się jakoś przyzwyczaiłam, nawet spanie już mi przechodzi (wcześniej o 20 już marzyłam o tym żeby iść spać). Mam nadzieję, że w ciąży można czuć się dobrze i że to nie żaden zły omen 😁
Ja mam tak samo z pomidorami, mogłabym jeść w każdej postaci 😍
Nawet pomidory malinowe mi zaczęły smakować, a przed ciąża to bym ich nawet do ust nie wzięła 🤢
 
Może coś w tym samopoczuciu jest ;)
A smaki masz te same w tej ciąży czy inne?
U mnie w 1 ciąży przy chłopaku wymioty, bóle głowy, ochota na kwaśne rzeczy i ostre. W drugiej ciąży tak samo wymioty, ale bez bólu głowy, no i mogłam codziennie jeść pączki i słodkie... i wyszła dziewczyna ;)
Teraz w 3 ciąży znowu odrzut od słodkiego, za to cebula, śledzie i najlepiej wegetariańskie sushi...
No właśnie mam identyczne preferencje smakowe, slodkie mnie kręci i codziennie marzę o sushi 😁 kwaśne to w ogóle mnie nie kręci. No i te pryszcze... Mini takie krosteczki ale cała buzia obsypana i tak miałam do końca z córką. Więc dlatego mam nadzieję, że znów córka 😁
Nawet te same rzeczy mnie odrzucają, tłuste jedzenie to na samą myśl mi słabo. Albo jakiś kebab czy pizza to nie zjadłabym tego, blee
 
Ja mam tętno ponad 175 ale na tym etapie ciąży to norma 😅 w poprzedniej ciąży wymiotowałam i ciągle tylko słodkie i była dziewczynka, teraz brak wymiotów ale ciągle mogę jeść i niekoniecznie słodkie więc zobaczymy co będzie
 
Mnie zaczyna odrzucać id niektórych rzeczy. No z początku polubiłam bardzo taki sutki, ciężki chleb słonecznikowy, taki jakby "gliniasty" wręcz. A wczoraj jak go wyjęłam żeby zrobić kanapkę to myślałam że puszczę pawia, do teraz jak o nim pomyśle nawet tylko to mi wszystko do gardła podchodzi 🤣 a to niewinny, zdrowy chlebek 🤣 trudno, kurki zjedzą...
 
W poprzedniej ciąży gdzieś czytałam, że jak tęto 110-130 to chłopak, a jak 140-160 to bardziej na dziewczynkę wskazuje. Ale nie wiem na ile w tym prawdy ;) w sumie zgadzaloby się z poprzednią dwójką dzieci ;)
A wizyta szybko, bo mój ginekolog na początku zawsze sprawdza co 2 tyg, potem już co miesiąc będzie ;)
Tym tętnem należy się sugerować bardziej w 12 tygodniu teraz rośnie 😅 a ty obecnie w którym tygodniu jesteś ?
 
reklama
Mnie zaczyna odrzucać id niektórych rzeczy. No z początku polubiłam bardzo taki sutki, ciężki chleb słonecznikowy, taki jakby "gliniasty" wręcz. A wczoraj jak go wyjęłam żeby zrobić kanapkę to myślałam że puszczę pawia, do teraz jak o nim pomyśle nawet tylko to mi wszystko do gardła podchodzi 🤣 a to niewinny, zdrowy chlebek 🤣 trudno, kurki zjedzą...
Mnie tak jak w pierwszej ciąży odrzuciło od pizzy to jeszcze pół roku po porodzie nie mogłam na nią spojrzeć. A jedne perfumy męża to skreślone już na zawsze 😆 więc może tak być, że ten chleb już nie wróci prędko do Twojego domu 😆
 
Do góry