Justyna3210
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2022
- Postów
- 3 947
Ja się martwię bo mam słabsze. Objawy dziś mdli leciutko tylko i jak wstałam biust nie bolał... Mam nadzieję że to nic złego. Poza tym w pracy siedzę, i odliczam do 15
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mi jest już od końca lutego bardzo zimno. Czasami wracałam z pracy i cała się telepalam. Teraz już się organizm przyzwyczaił i jest trochę lepiejI w ogóle już z tydzień mi bardzo zimno, aż się zaczęłam martwić że chora jestem, ale czytałam w necie że to normalny objaw przez wzrost progesteronu który rozszerza naczynia krwionośne i obniża ciśnienie. Zawsze byłam zmarzluchem, ale teraz siedzę w trzech długich rękawach i mam dreszcze
Ja mam tak samo. Ogrzewanie włączam w mieszkaniu, mimo że wcześniej moja temperaturą było 20 stopniI w ogóle już z tydzień mi bardzo zimno, aż się zaczęłam martwić że chora jestem, ale czytałam w necie że to normalny objaw przez wzrost progesteronu który rozszerza naczynia krwionośne i obniża ciśnienie. Zawsze byłam zmarzluchem, ale teraz siedzę w trzech długich rękawach i mam dreszcze
Też to zauważyłam, że strasznie mi zimno... Tylko że my jestestemy w domu bardzo ciepłolubni i jest u nas 24 st. A mimo tego chodzę w bluzieI w ogóle już z tydzień mi bardzo zimno, aż się zaczęłam martwić że chora jestem, ale czytałam w necie że to normalny objaw przez wzrost progesteronu który rozszerza naczynia krwionośne i obniża ciśnienie. Zawsze byłam zmarzluchem, ale teraz siedzę w trzech długich rękawach i mam dreszcze
Czekam na to! Ja jestem zmarzluchem, mąż się śmieje że mnie za dzieciaka chyba w czajniku kąpali to tylko gorącą wodę toleruję, inaczej nie dam rady się umyc