A w którym miejscu napisałam, że w medi tak jest ? Ja tylko napisałam ze prywatnie tak jest i znam takie miejsca u siebie w mieście i zamierzam tak zrobić …Spoczko, ale nie wprowadzaj w błąd że w Medi też tak jest, bo potem dziewczyna będzie w szoku jak jej powiedzą, że wskazań do cc brak. A to że płaci to nie znaczy, że ma prawo wymagać cc
reklama
Laski, żebyście nie zrozumiały mnie źle ja rozumiem, że rodziłyscie na NFZ i wszystko poszło super i miałyście extra opiekę i chwała tym szpitalom . Ale ja 11 lat temu poza lekarzem od cesarki mam złe wspomnienia, położne pracowały jak za karę , doradca laktacyjny to była kpina . Ja mam 36 lat to jest na bank moje drugie i ostatnie dziecko i chce zminimalizować straty , bo nie wyobrażam sobie wychowywać chorego dziecka, niestety nie jestem gotowa na takie poświęcenia. Za dużo ogólnie w życiu przeszłam i nie dam rady. Wiem ze wiele może po drodze pójść nie tak, ale jeśli się da czegoś uniknąć to wole po swojemu I wolę zapłacić i być traktowana z godnością bo na NFZ niestety za wiele jej nie doświadczyłam Także nie odbierajcie tego jako paniusi której się należy . Ja miałam CC i wiem ze dużo mniejsza szansa jest ze coś przy niej pójdzie nie tak milej nocki dla Was wszystkich
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 5 028
Bardzo źle, że czytałaś o traumach poporodowych . Generalnie w ciąży powinno się pozytywnie do wszystkiego nastawiać. Poród pomimo bólu to jest wyjątkowa chwila. Którą pamięta się do końca życia. Nie każdy niestety ma to szczęscie i wspomina to dobrze. Ja jednak miałam to szczęście do łatwych i szybkich porodów i zawsze dobrze o porodzie mówię. Zwłaszcza do przyszłych mam. Dobrze, że to mój kolejny poród.. jakbym miała przed sobą 1 poród po tym co napisałaś bo byłabym mega przestraszona.Zawsze dziewczyny rodzące naturalnymi siłami będą dla mnie bohaterkami, jednak ja zostanę przy swoim Swego czasu, zanim jeszcze padła idea Maluszka, czytałam duuuuużo na temat traum porodowych. Jest taka strona LepszyPoród - była wielka zakrojona na ten temat akcja, dziewczyny pisały listy (pisane ręcznie), które potem były publikowane. Dodatkowo czytałam mocno (jako osoba wspierająca i mentalnie przytulająca) grupę Żałując Rodzicielstwa i wtedy definitywnie rozstałam się z ideą rodzenia siłami natury. Wtedy też postanowiłam rodzić w prywatnym szpitalu i już na kilka lat przed staraniami odłożyliśmy na to pieniądze.
Pewnie wyda Wam się to idiotyczne, ale mam bardzo metodyczne podejście do życia i lubię minimalizować ryzyko
I raczej na podstawie takich rzeczy nie możesz opowiadac jak to na nfz jest źle i okropnie. Ja nie miałam nigdy opłaconej położnej, ani lekarza zawsze się mną dobrze zajmowali. Najgorsze przy porodzie są komplikacje i nieprzewidziane sytuacje.
Ty jesteś juz tak nastawiona , chcesz cc i prywatnie i super. Jednak jeśli nie przeżyłaś sama złego traktowania w szpitalu itp to proszę nie strasz innych. Wiem, że pisałaś to w dobrej wierze. Jednak nie każdy ma odłożone pieniądze na cc itp.
Ostatnia edycja:
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 5 028
Tylko, że to było 11 lat temu...wszystko się zmienia podejscie lekarzy i położnych wydaje mi się, że na plus. U Ciebie poo prostu u Ciebie wyszło tak a nie inaczej. Straszenie innych, że rodzenie na nfz jest straszne ... nie ma tu sensu. Każda z nas ma swoje doświadczenia i na tej podstawie pisze. Jakbym rodziła prywatnie to też bym zachwalała.Laski, żebyście nie zrozumiały mnie źle ja rozumiem, że rodziłyscie na NFZ i wszystko poszło super i miałyście extra opiekę i chwała tym szpitalom . Ale ja 11 lat temu poza lekarzem od cesarki mam złe wspomnienia, położne pracowały jak za karę , doradca laktacyjny to była kpina . Ja mam 36 lat to jest na bank moje drugie i ostatnie dziecko i chce zminimalizować straty , bo nie wyobrażam sobie wychowywać chorego dziecka, niestety nie jestem gotowa na takie poświęcenia. Za dużo ogólnie w życiu przeszłam i nie dam rady. Wiem ze wiele może po drodze pójść nie tak, ale jeśli się da czegoś uniknąć to wole po swojemu I wolę zapłacić i być traktowana z godnością bo na NFZ niestety za wiele jej nie doświadczyłam Także nie odbierajcie tego jako paniusi której się należy . Ja miałam CC i wiem ze dużo mniejsza szansa jest ze coś przy niej pójdzie nie tak milej nocki dla Was wszystkich
Czasem prywatnie też chodzę i generalnie nie widzę róźnicy... na nfz a prywatnie.
Justyna3210
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2022
- Postów
- 4 032
Prywatnie kolejki tylko magicznie znikają ogólnie czytam teraz wasze posty i jako, że nie mam w tym żadnego doświadczenia (w porodzie) to mam mętlik w głowie i jestem przerażonaTylko, że to było 11 lat temu...wszystko się zmienia podejscie lekarzy i położnych wydaje mi się, że na plus. U Ciebie poo prostu u Ciebie wyszło tak a nie inaczej. Straszenie innych, że rodzenie na nfz jest straszne ... nie ma tu sensu. Każda z nas ma swoje doświadczenia i na tej podstawie pisze. Jakbym rodziła prywatnie to też bym zachwalała.
Czasem prywatnie też chodzę i generalnie nie widzę róźnicy... na nfz a prywatnie.
Chyba nie do końca wyciągnęłaś prawidłowe wnioski z mojego posta. Nie straszę, ale dziele się moim osobistym doświadczeniem. I mogłabym tu jeszcze dużo dopisać, ale nie chce być niegrzeczna . Miłego wieczoruTylko, że to było 11 lat temu...wszystko się zmienia podejscie lekarzy i położnych wydaje mi się, że na plus. U Ciebie poo prostu u Ciebie wyszło tak a nie inaczej. Straszenie innych, że rodzenie na nfz jest straszne ... nie ma tu sensu. Każda z nas ma swoje doświadczenia i na tej podstawie pisze. Jakbym rodziła prywatnie to też bym zachwalała.
Czasem prywatnie też chodzę i generalnie nie widzę róźnicy... na nfz a prywatnie.
Wyrobisz sobie opinie po swoim własnym a widzisz No to u mnie wielu naprawdę dobrych specjalistów, w ogóle nie przyjmuje na NFZ pracują albo prywatnie, a na drugim etacie na oddziałach w szpitalach.Prywatnie kolejki tylko magicznie znikają ogólnie czytam teraz wasze posty i jako, że nie mam w tym żadnego doświadczenia (w porodzie) to mam mętlik w głowie i jestem przerażona
Dorota991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2020
- Postów
- 666
@modesty @PasiastyOgon zapewne mnie nie pamiętacie, ale byłam kwietniową mama 2021
Pozdrawiam Was cieplutko! Pewnie miejsca tu nie zagrzeje, ale miło zobaczyć, że ktoś jest takim samym wariatem i rodzi w listopadzie 2022
Pozdrawiam Was cieplutko! Pewnie miejsca tu nie zagrzeje, ale miło zobaczyć, że ktoś jest takim samym wariatem i rodzi w listopadzie 2022
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 14
Nie chciałam wywołać burzy, wybaczcie.
Każdemu wedle potrzeb - jest takie powiedzenie.
Rozumiem ludzi zdających się na los i rozumiem ludzi lubiących mieć żelazny plan.
Każdemu wedle potrzeb - jest takie powiedzenie.
Rozumiem ludzi zdających się na los i rozumiem ludzi lubiących mieć żelazny plan.
Ostatnia edycja:
reklama
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 15 521
Szaleństwo@modesty @PasiastyOgon zapewne mnie nie pamiętacie, ale byłam kwietniową mama 2021
Pozdrawiam Was cieplutko! Pewnie miejsca tu nie zagrzeje, ale miło zobaczyć, że ktoś jest takim samym wariatem i rodzi w listopadzie 2022
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 405 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: