- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 834
Eee czemu, ludzie się dzielą na tych co lubią i nie lubią mi się też podobają, choć nie wszystkie.Trzeba sie było nie chwalić
Mnie się tatuaże podobają
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Eee czemu, ludzie się dzielą na tych co lubią i nie lubią mi się też podobają, choć nie wszystkie.Trzeba sie było nie chwalić
Mnie się tatuaże podobają
A tam, po prostu mamy taki styl bycia A w sumie jak ja jestem ubrana to może widać ze 3 heheTrzeba sie było nie chwalić
Mnie się tatuaże podobają
Zrobiłaś mi dzieńEee czemu, ludzie się dzielą na tych co lubią i nie lubią mi się też podobają, choć nie wszystkie.
Muszę przyznać, że w sumie nie do końca rozumiem jak się ma zgoda na procedury medyczne do pozwalania dzieciom - lub nie - na procedury kosmetyczne.Tu nie chodzi o jakieś specjalistyczne leczenie. Wg prawa osoba która ukończyła 16 lat musi udzielić zgody równoległej. Przy wizycie u lekarza rodzinnego nawet. U stomatologa. Wszędzie. Jeśli rodzic wyrazi zgodę, a dziecko nie - do czego ma prawo - to wtedy decyduje sąd. I na odwrót. Jeśli dziecko wyrazi zgodę, a rodzic nie, to wtedy również decyduje sąd.
Jeśli Twoje dziecko, lat 17, coś przeskrobie - to już nie wzywa się tatusia i mamusi. Czynności są przeprowadzane tylko z dzieckiem.
Takze te 18 lat to nie jest jakiś wyznacznik. Dlatego my nie opieramy się na kwestii - do 18 robisz co ci każemy. Napisałam wcześniej, ze dopoki ich utrzymujemy to wymagamy współpracy i szczerości. O wszystkim możemy rozmawiać, rozważać, decydować, ustalać zasady. Ja tak rozumiem wychowanie. A jeśli nastolatkowi zabroni się czegoś „bo tak!!”, „bo jesteś za smarkata” to się jednak go trochę poniża. Moje wszystkie dzieci musza argumentować. Jeśli przekonają mnie rzeczowymi argumentami i nie stoi to w sprzeczności z zasadami które przyjęliśmy, nie robi nikomu krzywdy … to czemu im nie pozwolić
Do usługZrobiłaś mi dzień
Najwidoczniej jesteśmy rodzicami mało artorytarnymi.Muszę przyznać, że w sumie nie do końca rozumiem jak się ma zgoda na procedury medyczne do pozwalania dzieciom - lub nie - na procedury kosmetyczne.
Jeśli rodzic uważa, że nie będzie nastolatce sponsorować tych rzęs, o których tak zawzięcie dyskutujemy, bo to jest wg rodzica niepotrzebne, postarzające, drogie, nieodpowiednie - to rodzic nie wyraża zgody i nie daje pieniędzy. Proste. Nie widzę tu nic poniżającego, choć oczywiście dziewczynie może się takie postawienie sprawy nie spodobać. Brak zgody na coś nie musi być wyrażony argumentem "bo nie".
No i dla ciebie argument "dobrze się uczę i wszystkie moje koleżanki chodzą na rzęsy" jest przekonywujący i wystarczający, żeby wyrazić zgodę i sięgnąć do portfela, a dla innej matki w ogóle nie.
Eee czemu, ludzie się dzielą na tych co lubią i nie lubią mi się też podobają, choć nie wszystkie.
Wydaje mi się, że jednak rodzice powinni mieć wpływ na to, jak wyglądają ich dzieci. Niezależnie od źródła finansowania. Można oczywiście dyskutować, na co innego pozwolisz 15-latce i 17-latce. Ale jak 17-latka za zarobione przez siebie pieniądze kupi sobie szorty odsłaniające cały tyłek to pozwolisz jej w tym chodzić? A jak ci powie, że wszystkie dziewczyny w klasie mają takie spodenki i ona nie może być gorsza, to co jej odpowiesz?Najwidoczniej jesteśmy rodzicami mało artorytarnymi.
Jeżeli nastolatek może współdecydować o procedurach medycznych to nie widzę powodu by odbierać im głos w innych sprawach.
Jeśli kogoś nie stać na finansowanie, to wiadomo, ze nie da kasy na to. Ale jeśli nastolatka pójdzie do pracy, i zechce wydać swoje pieniądze na rzęsy to. … ? Będzie mogła czy nie ? Czy może zdecydować o tym na co wyda swoje pieniądze ?
Mój widać , ale bardzo go lubię ... i drugi też będzie widoczny , bo na drugim nadgarstku będzie.A tam, po prostu mamy taki styl bycia A w sumie jak ja jestem ubrana to może widać ze 3 hehe