Listopadowe mamy 2022

[Nat_Ra]

Ja tez zawsze lubiłam pachnące pranie (plyn do plukania lenor i te sprawy), ale od jakiegoś czasu piorę wszystko razem (nasze i córki) w Loveli i polubiłam ten delikatny zapach zapach Loveli kojarzy mi się z takim dzidziusiowym

Też piorę w Loveli, teraz mam mleczko. Jak wyschnie to już nie pachnie niczym, tylko czystą bawełną

Ja mieszkam w domu. No i mam taki luksus, ze mam oddzielne pomieszczenie - pralnie. Wiec nawet jak poleży chwile taka zasikana pielucha to w domu nic nie czuć.
A tez i poziom subtelności u mnie jest inny, po dwójce dzieci chyba nie może być inny

Dom to jest luksus, to prawda. Ja już bym nie miała miejsca na kolejny kosz. A z tym mokrym to nie ma u mnie nic wspólnego z subtelnością, no nie lubię mokrych rzeczy i tyle, mokrych włosów, mokrych swetrów, mokre jest fuj

To jest luksus, żebyś wiedziała.

Gdzieś czytałam że te wielo nadają się super po domu, a jedno na wyjścia. No jestem ciekawa, dziel się proszę wrażeniami!

A do kiedy w ogóle dzieci noszą pieluchy?

Aż się nie odpieluchują, w polskich realiach zazwyczaj powyżej 2 r.ż. choć to od dziecka zależy

 

[martimo]

Też piorę w Loveli, teraz mam mleczko. Jak wyschnie to już nie pachnie niczym, tylko czystą bawełną

Dom to jest luksus, to prawda. Ja już bym nie miała miejsca na kolejny kosz. A z tym mokrym to nie ma u mnie nic wspólnego z subtelnością, no nie lubię mokrych rzeczy i tyle, mokrych włosów, mokrych swetrów, mokre jest fuj

Aż się nie odpieluchują, w polskich realiach zazwyczaj powyżej 2 r.ż. choć to od dziecka zależy

no właśnie, ten lovela po wypraniu już nijak nie pachnie a szkoda. ale co zrobić. myślałam, że to tylko u nas tak nie pachnie, ale okazuje się, że nie tylko

ja też nie lubię mokrego. może tylko mokre włosy latem mi nie przeszkadzają.

a co to znaczy "w polskich realiach"? gdzie indziej jest inaczej?

 

[Nat_Ra]

no właśnie, ten lovela po wypraniu już nijak nie pachnie a szkoda. ale co zrobić. myślałam, że to tylko u nas tak nie pachnie, ale okazuje się, że nie tylko

ja też nie lubię mokrego. może tylko mokre włosy latem mi nie przeszkadzają.

a co to znaczy "w polskich realiach"? gdzie indziej jest inaczej?

Myślę, że tam gdzie cieplej jest łatwiej odpieluchowac, bo dziecko biega w majteczkach, a na pewno łatwiej dzieci nauczyć czystości tam, gdzie pampersy to trudne do zdobycia i drogie dobro, i gdzie jest tradycja treningu czystości - np. w Chinach. Oni mają takie specjalne majteczki i spodenki z dziurą

 

[kamilamhm]

U nas rozszerzanie za ok 2 tygodnie jak ten czas zleciał!
Dzięki za polecajkę, obczaję.

Póki co mam tylko łyżeczki babydream, doidy cup (ach stwierdziłam, że nie zaszkodzi, a koleżanki też polecały), krzesełko ikeowskie (czekające na odpicowanie) i nic więcej. Czytałam trochę i sprawdziłam notatki z edukacji przedporodowej, ale chyba będę robić to intuicyjnie. BLW, ale i trochę papek i trochę może słoiczków (ba wyjścia?). Bez spiny chcę podejść do tego...

My za tydzień pol roku ja właśnie jeszcze nie mam ani naczyń ani krzesełka, muszę się ogarnąć bardzo bym chciała BLW, zobaczymy jak nam wyjdzie

 

[Goodka]

My zaczęłyśmy już przygodę z rozszerzaniem diety, ale jak narazie Iza poznała tylko dynię i batata. Powolutku jej wprowadzam nowe produkty, żeby zobaczyć czy nie reaguje alergicznie. U nas już jutro 6 miesięcy Ja nie wiem kiedy to zleciało!
Co do noszenia, to my dużo małą nosimy Bo ona lubi obserwować z góry, przytulić się. Choć równie sporo przebywa leżąc na macie. Musi być równowaga Nasza tez często marudzi, szybko się nudzi, więc nie ma szans żeby cały czas leżała. No trudno Jeszcze trochę i wcale nie będzie chciała tak być na rączkach. Wszystko kiedyś minie. Tak samo ze spaniem z dzieckiem. Ja uważam, że jeśli wam tak wygodnie, lepiej się wysypiacie, to róbcie tak. Do 18tki raczej nie będzie z wami spało A przynajmniej nie będziecie chodzić jak zombie Nasza śpi w łóżeczku w nocy, ale gdyby chciała zasypiać leżąc z nami (o czym nie ma mowy, bo zasypia tylko bujana albo podczas jedzenia ) to pewnie tez z wyczerpania bym z nią spała. Ale ja tez jakoś nie mogę spać jak ona leży obok. Już bardziej mnie zadowala mniejsza ilość snu bez niej w łóżku, bo w moim przypadku jego jakość jest wyższa niż jak śpi obok

 

[martimo]

Dziewczyny, moja córka samymi obrotami wokół własnej osi i cofaniem się jeżdżąc na brzuchu i odpychając się rękoma zwiedziła przedpokój... Wylazła z maty i zwiedzała (edit: między "salonem" a przedpokojem jest otwarta przestrzeń, nie wiem ile pokonała m, ale całkiem sporo! I przy okazji starła cały kurz z podłogi )

 

[Justyna3210]

Dziewczyny, moja córka samymi obrotami wokół własnej osi i cofaniem się jeżdżąc na brzuchu i odpychając się rękoma zwiedziła przedpokój... Wylazła z maty i zwiedzała

Jaka podróżniczka

 

[martimo]

Jaka podróżniczka

Ja wiem że kiedyś to miało nastąpić, ale jestem w szoku. To sama radość obserwować coś takiego

 

[martimo]

Myślę, że tam gdzie cieplej jest łatwiej odpieluchowac, bo dziecko biega w majteczkach, a na pewno łatwiej dzieci nauczyć czystości tam, gdzie pampersy to trudne do zdobycia i drogie dobro, i gdzie jest tradycja treningu czystości - np. w Chinach. Oni mają takie specjalne majteczki i spodenki z dziurą

ale to wygląda. nie mam zdania czy to dobre, czy złe
fakt, nie pomyślałam że w ciepłych krajach pewnie latają dzieci gołe

 

[martimo]

@Stylenka @maszak a wy dajecie dzieciom mobilnym jakieś kojce? bo zaczęłam się zastanawiać metraż mnie ogranicza. I uważam, że dziecko musi mieć swobodę, żeby się rozwijać, ale gdybym chciała coś porobić dłużej, to musiałabym ją do "więzienia" odłożyć (czyli łóżeczka)... a to może wywołać złość