- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 835
Też piorę w Loveli, teraz mam mleczko. Jak wyschnie to już nie pachnie niczym, tylko czystą bawełnąJa tez zawsze lubiłam pachnące pranie (plyn do plukania lenor i te sprawy), ale od jakiegoś czasu piorę wszystko razem (nasze i córki) w Loveli i polubiłam ten delikatny zapach zapach Loveli kojarzy mi się z takim dzidziusiowym
Dom to jest luksus, to prawda. Ja już bym nie miała miejsca na kolejny kosz. A z tym mokrym to nie ma u mnie nic wspólnego z subtelnością, no nie lubię mokrych rzeczy i tyle, mokrych włosów, mokrych swetrów, mokre jest fujJa mieszkam w domu. No i mam taki luksus, ze mam oddzielne pomieszczenie - pralnie. Wiec nawet jak poleży chwile taka zasikana pielucha to w domu nic nie czuć.
A tez i poziom subtelności u mnie jest inny, po dwójce dzieci chyba nie może być inny
Aż się nie odpieluchują, w polskich realiach zazwyczaj powyżej 2 r.ż. choć to od dziecka zależyTo jest luksus, żebyś wiedziała.
Gdzieś czytałam że te wielo nadają się super po domu, a jedno na wyjścia. No jestem ciekawa, dziel się proszę wrażeniami!
A do kiedy w ogóle dzieci noszą pieluchy?