reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

reklama
Jak często Kuba robi kupkę to już tu nieraz pisałam 😅 to jest margines przy zużywaniu pieluch i on wtedy wykorzystuje tę pojemność na maxa 😆😆😆 i podkład przy okazji też najczęściej jest już do wyrzucenia. A naprawdę rzadko już muszę go wymieniać.

Jak tak napisałam 6 to aż się zastanowiłam czy to jest ok, bo to jeden ze wskaźników efektywnego karmienia. Ale na pewno jest tam zawsze więcej niż jedno siku. Ja bym nie mogła dziecku zbyt często zmieniać pieluch, bo on jest niecierpliwy, często się zresztą ostatnio złości na przewijaku. I macha wszystkimi kończynami tak, że mam wrażenie jakbym walczyła z wielką ośmiornicą 🐙
Go Away Running GIF by Luis Ricardo
 
No ja w sumie mogłabym razem prac nasze ciuchy bo ja piorę moje i męża w hipoalergicznym proszku a młodej w płatkach mydlanych.
Wiec któraś opcje moglibyśmy wybrać 🤪
Bo każda z tych opcji byłaby korzystna dla nas.
Ale na razie młodej bede prac w płatkach mydlanych- sama doktorka poleciła.
Mnie to nawet pasuje bo jak wstawiam pranie to np nasze i składam nasze a jak młodej to młodej tym bardziej że mam osobny kosz dla niej na brudna oddziez i jak już się zbierze to wiem że mam na jedno pranie 🤪

No moja głowa tez jakoś sobie tego nie może wyobrazić z tymi pieluchami wielokrotnego użycia 🤪
Jak dla mnie to jakiś kosmos 🤪
Może tak jak @Nat_Ra zużywa nie wielka ilość pieluch to mogłaby tak robić ( taki przykład 😉 nie obraź sie) ale ja u nas tego nie widze.
Widze jedna wielka sterte pieluch i prania 🤪
Niekończące się pranie 🤪

My sporo pieluch zuzywamy aż zacznę liczyć 😉 zaczne od północy.
Policz 🙂
Ja się nie obrażam bo nie ma o co 😄 mogę być przykładem 😛

Świadomie nie zdecydowałam się na pieluchy wielorazowe, bo przy pierwszym dziecku nie wiedziałam co mnie czeka, ale wiedziałam że będzie ciężko. Nie przemawia do mnie kosz pełen mokrego prania (a przy noworodku jeszcze te kupy co chwila). Ja się mokrego brzydzę, nie lubię, nie preferuję.

Dobranoc, jest 6:00 nad ranem, już nie śpię od godziny i Kuba trze oczka, więc jest dla mnie jakaś nadzieja. Zrobiłam nawet mężowi kanapkę do pracy, co nie jest złotym standardem w naszym domu 😅
 
Jak często Kuba robi kupkę to już tu nieraz pisałam 😅 to jest margines przy zużywaniu pieluch i on wtedy wykorzystuje tę pojemność na maxa 😆😆😆 i podkład przy okazji też najczęściej jest już do wyrzucenia. A naprawdę rzadko już muszę go wymieniać.

Jak tak napisałam 6 to aż się zastanowiłam czy to jest ok, bo to jeden ze wskaźników efektywnego karmienia. Ale na pewno jest tam zawsze więcej niż jedno siku. Ja bym nie mogła dziecku zbyt często zmieniać pieluch, bo on jest niecierpliwy, często się zresztą ostatnio złości na przewijaku. I macha wszystkimi kończynami tak, że mam wrażenie jakbym walczyła z wielką ośmiornicą 🐙
Go Away Running GIF by Luis Ricardo
Haha, znam to, przez to wierzganie nogami czasem zle zapnę pieluchę i przecieknie :D A u nas ostatnio wróciły 1-2 kupy dziennie, nieduże. A była już jedna na kilka dni, nie wiem od czego to zależy :p ktoś zapyta, czy ja coś jem inaczej - nie, jem ciagle praktycznie to samo 😀
Na pewno Kuba WSK ma zachowane, bo ladnie przybiera, po prostu nie zmieniasz każdego siku od razu, ja też nie sprawdzam nonstop tego paska, czy już jest niebieski. Zwykle jakos wychodzi zmiana pieluszki po drzemkach/spacerze/przed nocą.
 
Co do pieluch wielorazowych - jakos nawet nie brałam tego pod uwagę, ale pewnie nie taki diabeł straszny. Dawajcie znać, jak się to u Was sprawdzi :)

Te, które jeszcze nie zaczęły - kiedy startujecie z RD? Ja chyba podam w przyszłym tygodniu na pół roczku jakieś pierwsze warzywko :D

@martimo ja nadal nie obejrzałam tego webinaru 😀 ale znalazlam fajny podcast dietetyczki, którą obserwuję na insta, "Rozgryzamy". Słucham na Spotify. Bardzo ciekawie mowi o rozszerzaniu diety i każe do wszystkiego podchodzić na pełnym luzie (mnie to stresuje, jak wszystkie nowości).
 
Persil odpada jak dla mnie zbyt intensywny zapach.
Po za tym ja po takich proszkach mam czerwona skóre aż swędzi.
No nie podchodzi mi taki proszek a już tym bardziej młodej bym w takim nie uprala.

W loveli prałam sobie ciuchy.
Ba nawet młodej pierwsza partię upralam ale jak się doktorka dowiedziała to mówiła że już lepiej w płatkach mydlanych.
No to wychodzi, ze my niewrażliwce i gruboskórne 😂😂😂
 
My zuzywamy około 6 pieluch dziennie czasem mniej, bo czasem podczas wietrzenia pupy pójdzie dużo siku i kupy, a czasem wiecej.
Co do prania to piorę młodej w loveli lub dzidziusiu i nasze rzeczy też tam dorzucam żeby bęben wypełnić.
Teżysle nad pieluchami wielorazowymi, ale nie żeby wszystkie, a np jedną czy dwie na dobę takie zużyć. W skali miesiąca to u mnie paczka pieluch zaoszczędzona 🙂
Ja tez nie odcinam się zupełnie od pampersów. Wiadomo, ze czasami może zabraknąć tych wielofazowych. Narazie kupiłam tylko 6 aby sprawdzić jak to wyglada, czy fajnie czy niefajnie, jaka chłonność, jak pupa się zachowuje. To na początek taki eksperyment, a myśle ze dojdę do wniosków i albo zarzucę to albo będzie mieszanie, albo zostanę.
Dziś start :)
Ps. Ja mimo, ze kasy mi nie nie brakuje, to jestem totalnym ekonomistą, i szukanie szeroko pojętej „optymalizacji” krąży we krwi 😂😂😂
 
reklama
Co do pieluch wielorazowych - jakos nawet nie brałam tego pod uwagę, ale pewnie nie taki diabeł straszny. Dawajcie znać, jak się to u Was sprawdzi :)

Te, które jeszcze nie zaczęły - kiedy startujecie z RD? Ja chyba podam w przyszłym tygodniu na pół roczku jakieś pierwsze warzywko :D

@martimo ja nadal nie obejrzałam tego webinaru 😀 ale znalazlam fajny podcast dietetyczki, którą obserwuję na insta, "Rozgryzamy". Słucham na Spotify. Bardzo ciekawie mowi o rozszerzaniu diety i każe do wszystkiego podchodzić na pełnym luzie (mnie to stresuje, jak wszystkie nowości).
Koniec spania 🥱😵‍💫
Mam plan dać ziemniaczka w ten weekend. To będzie chwilę przed pół roczku ale teściowej bardzo zależy, żeby przy tym być a akurat mamy rodzinny obiad.
 
Do góry