Listopadowe mamy 2022

[kamilamhm]

Pampersa ma poducha niepotrzebna. A tak na poważnie nigdy nie miałam poduszek w foteliku do karmienia .
I ten kinderkraft co wklejałam jestem z niego zadowolona ).

Wyslesz jeszcze raz to krzesełko? Bo chyba mi umknęło

 

[Nat_Ra]

Jakiż wspaniały dzień zafundował nam dzisiaj Kubuś
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.

To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny

 

[Nat_Ra]

W nocy to normalne . Moja w ciągu dnia je w sumie co ok 3h. W nocy przeważnie zasypia o 20:30 i je ok 1:00-1:30

Czyli zmniejszyła się liczba nocnych karmień u was?

 

[Goodka]

Jakiż wspaniały dzień zafundował nam dzisiaj Kubuś
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.

To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny

Super! Wiedziałam, że lada dzień pokaże ci, że potrafi

 

[kamilamhm]

Jakiż wspaniały dzień zafundował nam dzisiaj Kubuś
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.

To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny

Super zazdroszczę tego mamama, czekam na to z utęsknieniem

Oni się chyba wymieniają, bo moja od dwóch dni maruda i stęka, żeby ją nosić

 

[guest-1693758626]

Hahaha, że tak powiem ale nie no, nie narzekam, bo dzięki temu wszystkiemu często zasypiam już o 21.00, niektórych karmien nie pamiętam, dość szybko zasypiam nawet jak mnie rozbudzi.

Wychodzi na to, że z niezbędnymi dodatkami kolo 1500 - 1600. Można na raty, dlatego zaczelam się zastanawiać

Mimo wszystko nie kupiłabym krzesełka nawet na raty No chyba że 0 % ale nie wierzę zeby jakiś odsetek nie było.

 

[guest-1693758626]

A ja jeszcze nigdy nie kupiłam nic na raty raz podjęłam próbę uzyskania kredytu bez wychodzenia z domu, ale formalności mnie przerosły i kupiłam za gotówkę

Ja jedynie jak brałam w życiu to telefon na raty ale to przy podpisywaniu umowy plus telefon i rata wliczona w abonament.

 

[guest-1693758626]

Jakiż wspaniały dzień zafundował nam dzisiaj Kubuś
Zaczęło się od wspomnianej pobudki o 5:30. Dziecko chyba musiało coś odespać, w każdym razie dzień wypełniony był psotami, gaworzeniem (mamamamamamama), śmiechem, właściwie zero marudzenia oraz ulewania, choć karmień było sporo i do syta. Na spacerze dłuuuga drzemka a po powrocie Kuba wykonał serię niesprowokowanych, spontanicznych OBROTÓW na które tak czekałam.

To jeden z najpiękniejszych dni mojego macierzyństwa, tak szczęśliwy, bezproblemowy i radosny

Moja cora potrafi "meme" ale to chyba nie do mnie

 

[Nat_Ra]

Super! Wiedziałam, że lada dzień pokaże ci, że potrafi

No jak się rozwinął to już nic innego nie chciał robić

 

[Nat_Ra]

Super zazdroszczę tego mamama, czekam na to z utęsknieniem

Oni się chyba wymieniają, bo moja od dwóch dni maruda i stęka, żeby ją nosić

Fajne to jest jak tak woła. Cały czas coś tam gada, i bardzo głośno się śmieje, momentami aż krzyczy
W porównaniu do tego, co Kubuś wczoraj nam pokazał, to jakby mi ktoś inne dziecko podstawił. Nie wiem co dziś w niego wstąpiło, ale miał tyle energii jakby go ktoś do gniazdka podłączył. Zaczepiał cały czas, a na każde nawet zwykle spojrzenie reagował śmiechem.