Trudno powiedzieć ale kilka godzin łącznie? Córka maniakalnie chce obracać się na brzuch a nie lubiła leżeć i wkurzała się na początku... Podejrzewam że zmiana w sposobie pielęgnacji, świadomość że ma takie czy inne zachowania/napięcia i fizjo chyba jej pomogły. Swego czasu sporo czytałam o tym leżeniu na brzuchu i też fizjo mówiła, że czasem nie chodzi o jakieś problemy w ciele tylko prozaiczne sprawy typu kolki, gazy, wzdęcia, bóle brzucha itp.Ile czasu dziennie tak mniej więcej wasze dzieci spędzają na brzuszku?
Kuba szybko się męczy w tej pozycji, a pani fizjo mi dziś powiedziała, że większość dnia powinien się tak bawić.
Mówiłaś że Kuba rzadko robi kupy - możliwe że ma wzdęcia i mu niewygodnie? Osteopata pytał mnie o wypróżnianie, bo niby w tym też byłby w stanie pomóc...
W ogóle co to znaczy powinien? Jak dziecku to sprawia nieprzyjemność lub dyskomfort? Trzeba może znaleźć przyczynę.
Z sukcesów dnia: zjadłam obiad, zawiozłam córkę na czas na fizjo. Fizjo powiedziała, że jak na skończony 5 miesiąc b ładnie wszystko i chyba lubi ruch niektóre akcje jak na 6 miesiąc - np w końcu zrozumiałam co to piwoty - ona je czasem robi!