reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

Tu się nie zgodzę, lepsza narchew niż mm. Moje koleżanki, które nie miały wyboru i karmiły mm, jak tylko dziecko zaczynało 5 miesiąc próbowały rozszerzać dietę żeby jak najszybciej zejść z mleka. W warzywach, zwłaszcza ugotowanych na parze jest dużo witamin, które pokryją zapotrzebowanie na składniki odżywcze, kaszki, itp. Oczywiście na spokojnie :)

Ja tam mam inne troszke zdanie 😀
Jeśli ktoś ma ochote zejść całkiem z mleka przed rokiem to prosze bardzo 😉
Każdy rodzic sam decyduje.

Póki co mala nie jest zainteresowana niczym innym niż mleczko.
Po za tym dwa razy próbowaliśmy podać jej marcheweczke ale ona ewidentnie nie jest zainteresowana.
To nie jej czas.
Ja bardziej za namową męża dałam jej ta marchewke choć uważam że ciut jest za wcześnie ( zbliżamy się do 6 msc życia) .
Przyjdzie czas i na inne jedzonko.

P.s
Oczywiście że ugotowane warzywka na parze są mega zdrowe.
 
reklama
Ja mam problemy ze skórą. Na buzi pryszcze, a stopy suche. Nie wiem od czego to.
Też mam problem zadbać o siebie.
ja mam też jakieś pryszcze, ale i tak mniej niż w ciąży. w ciąży to był dramat ;P nie wiem co z tym zrobić, liczę, że może zejdą latem :p
badania robiłam po połogu i wszystko było bdb - co ciekawe... bo się obawiałam masy niedoborów. zgadzam się, że warto się badać i nie zaniedbywać swojego ciała. ciągle obserwujemy dziecko, ale siebie też trzeba ukochać ♥
 
Ostatnia edycja:
tak szczerze mówiąc, przy ulewaniu dużo jest możliwe :/
@Nat_Ra osteopata stw, że córka ma dość napięty lewy bok (to by nawet tłumaczyło, czemu upodobała sobie przewroty na brzuch z prawej str) i pewnie dlatego mocno ulewa (przyczyny chorobowe wykluczone niby są) - lewa str żołądek. Może idźcie też do osteopaty. Jakiś masaż mi pokazał, który mam robić.
Kuba też napięty ale bark. Chodzimy do fizjo i myślę, że to wystarczy. Jako tako Kuba rozwija się prawidłowo, to napięcie powoli ustępuje. Ulewa już sporo mniej niż kiedyś, teraz jest na etapie że ma dni z wynikiem zero ulań, a nieraz ze dwa albo trzy razy. Ja widzę duży progres.

Nie chce go już nigdzie ciągać, te wizyty u fizjo to jest zawsze płacz, mi się serce kraje. My mamy zalecone ćwiczenia, ale jak mam być szczera to nie zawsze robię to wszystko co mamy robić. Zwyczajnie ustępuję, bo widzę że Kuba też wyrasta z niektórych problemów, dochodzi do tego co ma się nauczyć w swoim tempie.
 
Kuba też napięty ale bark. Chodzimy do fizjo i myślę, że to wystarczy. Jako tako Kuba rozwija się prawidłowo, to napięcie powoli ustępuje. Ulewa już sporo mniej niż kiedyś, teraz jest na etapie że ma dni z wynikiem zero ulań, a nieraz ze dwa albo trzy razy. Ja widzę duży progres.

Nie chce go już nigdzie ciągać, te wizyty u fizjo to jest zawsze płacz, mi się serce kraje. My mamy zalecone ćwiczenia, ale jak mam być szczera to nie zawsze robię to wszystko co mamy robić. Zwyczajnie ustępuję, bo widzę że Kuba też wyrasta z niektórych problemów, dochodzi do tego co ma się nauczyć w swoim tempie.

On się uczy w swoim tempie.
Również dostaliśmy zalecenia od ortopedy plus fizjoterapeutki i rowniez nie wszystkie ćwiczenia były wykonywane i dlatego mieliśmy z mężem swoje wyrobione zdanie na temat ortopedy plus fizjoterapeutki.
A od niej jak wróciliśmy do domu nie dało się dziecka uspokoić- tragedia.
Już byliśmy pewni że coś naszemu dziecku zrobiła- jak widać nie wszystkie ćwiczenia są przyjmne.
No i co ? I okazało się że nasza córka "ozdrowiała" zdaniem pana doktora ortopedy.
Porażka.

Dlatego rowniez trzeba słuchać siebie.
Ale nie ukrywam chodziliśmy na wizyty żeby nikt nam niczego nie zarzucił.
 
On się uczy w swoim tempie.
Również dostaliśmy zalecenia od ortopedy plus fizjoterapeutki i rowniez nie wszystkie ćwiczenia były wykonywane i dlatego mieliśmy z mężem swoje wyrobione zdanie na temat ortopedy plus fizjoterapeutki.
A od niej jak wróciliśmy do domu nie dało się dziecka uspokoić- tragedia.
Już byliśmy pewni że coś naszemu dziecku zrobiła- jak widać nie wszystkie ćwiczenia są przyjmne.
No i co ? I okazało się że nasza córka "ozdrowiała" zdaniem pana doktora ortopedy.
Porażka.

Dlatego rowniez trzeba słuchać siebie.
Ale nie ukrywam chodziliśmy na wizyty żeby nikt nam niczego nie zarzucił.
No właśnie staram się też słuchać swojej intuicji.
 
Wiecie co, po 17:00 Kuba bardzo domagał się drzemki. Pomyślałam, że trochę późno ale dobra, zmęczony po ćwiczeniach, pewnie szybko się obudzi.

Nie chcę zapeszać, ale zaczynam się zastanawiać jaka noc mnie dziś czeka, bo on nadal śpi 😲😲😲 a już jest prawie 21:00. Obrócił się w tym czasie o 90°
 
Wiecie co, po 17:00 Kuba bardzo domagał się drzemki. Pomyślałam, że trochę późno ale dobra, zmęczony po ćwiczeniach, pewnie szybko się obudzi.

Nie chcę zapeszać, ale zaczynam się zastanawiać jaka noc mnie dziś czeka, bo on nadal śpi 😲😲😲 a już jest prawie 21:00. Obrócił się w tym czasie o 90°
U nas też usnęła o 19 a obudzila się po 20 z minutami.
Potrzebuje to i spi.
 
reklama
No właśnie staram się też słuchać swojej intuicji.
U każdego jest inaczej, inne problemy czy wskazania. Ja też mam dosyć chodzenia po specach, ale nie chcę niczego przegapić. Po fizjo córka jest wyciszona, gdyby płakała to bym pewnie się wkurzała. Widzę też efekty. Szkoda, że w edukacji przedporodowej jest nacisk na noworodki, a potem już hulaj dusza. Nikt nie uczy jak poprawnie obsługiwać.
 
Do góry