reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2022

Swoją drogą, Kuba powoli przestaje się mieścić na przewijaku 😅
U nas też ten problem. I będziemy musieli się jakoś przestawić, a teraz jest nam najwygodniej. Przewijak lezy na pralce, mamy szybki dostęp do umywalki i wody, moja księżniczka lubi ciepłe waciki, nie znosi zimnych chusteczek 😀 Samo siku to nie problem, ale jak się zdarzy wielkie kupsko, może być ciężko :p
 
reklama
U nas też ten problem. I będziemy musieli się jakoś przestawić, a teraz jest nam najwygodniej. Przewijak lezy na pralce, mamy szybki dostęp do umywalki i wody, moja księżniczka lubi ciepłe waciki, nie znosi zimnych chusteczek 😀 Samo siku to nie problem, ale jak się zdarzy wielkie kupsko, może być ciężko :p
My mamy na łóżeczku. Też nie jest idealnie, bo przewijak zaprojektowany jest na łóżeczko 60 cm i nasze tyle ma, ale ma też nakładki przeciwko gryzieniu, których nie idzie zdjąć bez demontażu całego łóżeczka. Krotko mówiąc przewijak da się stabilnie położyć tylko na środku łóżeczka, i wtedy nie mam tam jak włożyć dziecka. Muszę go przesunąć maksymalnie do boku, ale wtedy już nie jest ani stabilnie, ani poziomo.🤬
 
Z kontenera to często idzie potem do second handów albo na przeróbkę na szmaty... (osobiście wyrzucam do kontenera ciuchy np. podarte i nie nadające się dla kogoś). To może już lepiej dom samotnej matki, jeśli jakiś w okolicy jest. Wtedy wiadomo, do kogo trafi. Albo po rodzinie rozdać... albo koleżankom? Szkoda trochę, nie? Bo pieniądze i serce w te ubrania włożone, a tu miałoby iść na przysłowiowy przemiał. A to, że ludzie nie mają szacunku ... Swego czasu w pandemii robiłam czystki w chacie z różnymi pierdołami typu obrusy, poszewki na poduszki (dekoracyjne), wazony, ale też np ciuchy własne itp. I była taka grupa miejska rozdawnicza. Kiedyś napisała do mnie jakaś osoba, czy nie może być odbiór w takiej miejscowości parę km od miasta. Nie zgodziłam się :p Nie miałam czasu się tam wybierać z raptem kilkoma pierdołami, gdzie więcej chętnych było z okolicy. Sama też nie chciała ruszać się od siebie, więc nie doszło do "biznesu" ;) I też były przypadki, że ktoś twierdził że przyjdzie odebrać, siedziałam w chacie i czekałam, a potem zero informacji i odzewu. Nawet na moje wiadomości. Mam takie wrażenie, że jak coś jest za darmo (albo za półdarmo), to ludzie jakoś mniej szanują czyjś czas i olewają sobie.

No pewnie ze szkoda bo ciuchy są po jednym dziecku praktycznie w stanie idealnym.
Kosmetyki tak samo nie które w ogóle nie uzyte a że mała urodziła się z rumieniem i ma delikatna skórę nie używamy za dużo kosmetyków więc szkoda żeby leżały i czekały na czas kiedy to data ważności im wyjdzie.
Nie mam nigdzie w okolicy domu samotnej matki ani domu dziecka.
Koleżanki nie mają takich maluchów.
W rodzinie ostatnio chłopcy się urodziły.
Po za tym to nasza urodziła się ostatnia bo dwoje urodziło się wcześniej ale tak jak pisałam chłopcy.
 
@martimo ja na prawdę masowo wyrzuciłam wiele ciuchów swoich w stanie idealnym w kontener PCK. Świadomie. Wiem co się później z nimi dzieje.
Nie wiedziałam o istotnieniu takich grup ale jak widać szkoda mojego czasu żeby tam co kolwiek wystawiać.

W nocy jeszcze mi pisała że dziecko ma chore. Ok. Życzyłam Zdrówka.
I nie wie kiedy będzie mogła odebrać.
Ja rano oglądając fb trafiam na jej ogłoszenie że poszukuje chodzika więc na to znajdzie czas ale już na odebranie swojej paczki już nie. Chore 😂😂😂😂
 
@martimo ja na prawdę masowo wyrzuciłam wiele ciuchów swoich w stanie idealnym w kontener PCK. Świadomie. Wiem co się później z nimi dzieje.
Nie wiedziałam o istotnieniu takich grup ale jak widać szkoda mojego czasu żeby tam co kolwiek wystawiać.

W nocy jeszcze mi pisała że dziecko ma chore. Ok. Życzyłam Zdrówka.
I nie wie kiedy będzie mogła odebrać.
Ja rano oglądając fb trafiam na jej ogłoszenie że poszukuje chodzika więc na to znajdzie czas ale już na odebranie swojej paczki już nie. Chore 😂😂😂😂
Ej a w jakim rozmiarze te ubranka? I za co chciałaś? 🙂🙃
 
A ja, po tym jak ugotowałam obiad, zrobiłam pranie i dzielnie zniosłam wszystkie fochy mojego księcia (w tym ultra krótkie drzemki), wyszykowałam nas w końcu na spacer. Jesteśmy w jednym z najpiękniejszych miejsc spacerowych w naszym mieście, mam szczęście mieszkać o rzut beretem ☺️

Aaa, żeby nie było dziś zbyt łatwo - zepsuł się system blokowania drzwi zewnętrznych, tych od budynku. Nie wiedziałam co zrobić, na szczęście panowie mi pomogli. Te drzwi są ciężkie, od razu się zamykają, a tam jest okrutnie ciasno, nie bardzo jest się jak obrócić z wózkiem 😡
 

Załączniki

  • 20230420_150015.jpg
    20230420_150015.jpg
    2,4 MB · Wyświetleń: 35
  • 20230420_145715.jpg
    20230420_145715.jpg
    2,3 MB · Wyświetleń: 31
  • 20230420_145704.jpg
    20230420_145704.jpg
    2,5 MB · Wyświetleń: 29
  • 20230420_144621.jpg
    20230420_144621.jpg
    3,5 MB · Wyświetleń: 33
reklama
O takim czymś myślałam :) poki co mam jeszcze kontrolę nad córką w nocy, ona też się specjalnie nie wierci. Ale wiem, ze to kwestia czasu, bo zaczęła mi się już obracać na brzuch na przewijaku. Teraz po tej stronie, gdzie ona spi, kładę na ziemi taka większą poduszkę, jakoś psychicznie się lepiej z tym czuję 😀
Też myślałam o tej barierce, ale pisze, że 18+ miesięcy! wkurza mnie to i nie czaję tego... ale może to tak samo jak te maty piankowe mają oznaczenie, że od kilkunastu miesięcy?
 
Do góry