reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

Codziennie powolutku pożera niestety :( pisała o tym pisałaś, ze codziennie drożeje wszystko. Dziś kupisz samochód za 100 tys a za rok za 100 tys tez kupisz ale dużo gorszy

Dziś za 9 tys kupisz metr mieszkania, za tok starczy ci na pół metra …

To ja poproszę przykładowo pare metrów mieszkania reszte dokupie później 🤪
( żarcik- musiałam)
 
reklama
Chyba chodzi o to, że prostują przedramiona leżąc na brzuchu? Nie wiem. ;)

Przeczytałaś gdzieś takie określenie? Ja przestaję powoli czytać inf o tym, jak dziecko w danym miesiącu czy nawet tygodniu się rozwija. Jeszcze kiedyś to robiłam z ciekawości, bo mam zerowe pojęcie, ale teraz doszłam do wniosku, że są bzdury. Np. jest napisane że w 20 tyg. dziecko jest gotowe żeby jeść z rodzicami, bo się interesuje jedzeniem (interesuje się wszystkim, co robię) i prawie siedzi (wtf?).
Tutaj na forum chyba @maszak napisala o dźwiganiu się, dlatego dopytałam :) jasne, nie ma co dac się zwariować, sama czasem wpadam w tę spiralę. Każdy maluch ma swoje tempo, ale jako że to moje pierwsze dziecko, strasznie się wszystkim przejmuję 😀
 
Chyba chodzi o to, że prostują przedramiona leżąc na brzuchu? Nie wiem. ;)

Przeczytałaś gdzieś takie określenie? Ja przestaję powoli czytać inf o tym, jak dziecko w danym miesiącu czy nawet tygodniu się rozwija. Jeszcze kiedyś to robiłam z ciekawości, bo mam zerowe pojęcie, ale teraz doszłam do wniosku, że są bzdury. Np. jest napisane że w 20 tyg. dziecko jest gotowe żeby jeść z rodzicami, bo się interesuje jedzeniem (interesuje się wszystkim, co robię) i prawie siedzi (wtf?).
Ja też to gdzieś czytałam.. ale już nie czytam, bo to bezsensu. Widzę jak mała się rozwija, obserwuje na insta kilka kont fizjoterapeutów i styknie.. Moja niunia od miesiąca wkłada stopy do buzi, piszą, że to na 5 miesiąc przypada. A 5 będzie miała za tydzien i co mam zrobić? Wszystko idzie tak jak dziecko czuje. 😊
 
Ja też to gdzieś czytałam.. ale już nie czytam, bo to bezsensu. Widzę jak mała się rozwija, obserwuje na insta kilka kont fizjoterapeutów i styknie.. Moja niunia od miesiąca wkłada stopy do buzi, piszą, że to na 5 miesiąc przypada. A 5 będzie miała za tydzien i co mam zrobić? Wszystko idzie tak jak dziecko czuje. 😊

Moja ma 5 miesięcy i nie wkłada 🤪 i głowy sobie tym nie zawracam.
 
Moja ma 5 miesięcy i nie wkłada 🤪 i głowy sobie tym nie zawracam.
Moja włożyła 1 raz i mnie przy tym nie było. Też o tym nie myślę i nie porównuję. Fizjo mi kiedyś powiedziała, że niektóre ruchy jej to na wiek 6-miesięcznego. A z innymi na swój ma "problem". Więc to wszystko kwestia indywidualna.
 
Uwielbiam Cie za szczerość.
I uwierz mi że nie wiele osób przyznaję się do tego.
U nas na całe szczęście brak jakichkolwiek negatywnych emocji choć wiadomo że nie jest różowo 😉 Ale ja wychodzę z założenia że trzeba się cieszyć z tego co się ma 😉
Wiele lat czekania wiele lat rozczarowań i pojawiła się Ona ❤️ nasz mały cud.

Wierzę że dacie sobie rade wspólnie z mężem. A teściowa będzie Was odwiedzać i cieszyć się wnukiem ❤️

Dobrej nocy dziewczyny. Uciekam. Oczy się kleją a dama pewnie nie długo zaalarmuje że brzuszek robi się pusty i trzeba stołówke rozłożyć.

P.s pisze o stołówce ale ostatnio na szczepieniu małej zrobiło mi się przykro nawet mąż zauważył że pojawiły się świeczki w moich oczach.
Rozmawialiśmy z pielęgniarka a ja raczej w formie żartów mówię że jesteśmy obładowani torbami pampersy ciuchy na zmianę mleko termos z wodą butelki a pani pielęgniarka na to jak masz pusto w kuchni to teraz nosić musisz.
Przykro mi się zrobiło jakbym celowo chciała żeby w tej kuchni było pusto.
Zwykle potrafię odpowiedzieć na uwagi uwaga ale tutaj pojawiła się cisza.

Dobrej nocy ❤️❤️
Dziękuję 😍
w tv ciągle widzę reklamy o chorobach ginekologicznych, ze wzwodem itp. Myślę więc, że o depresji poporodowej tym bardziej powinno się mówić. A wszędzie gdzie o tym powiem, to zawsze reakcja jest taka, jak twoja - super że tego nie ukrywasz. Czyli jest jakiś opór w społeczeństwie, kobiety o tym nie rozmawiają. A ja myślę, że duszenie tego w środku niczego dobrego nie wnosi. Ja się z tym nie kryję i szczerze mówiąc nie zastanawiałam się nad tym,

A tekst tej pielęgniarki to jest skandal. Karmienie mm to nieraz wybór, a nieraz jedyna opcja i nikomu nic do tego, jak karmisz. Najgorzej to powiedzieć takie coś matce, która marzyła o kp i się z jakichś przyczyn nie udało.
 
Halooo ile tu stron do nadrobienia. U mnie na pełnych obrotach 🙈... zlecenia i ciężko z czytanuem.
Kurczę Wy nadal uzywacie podkladów? Ja miałam 2 opakowania i jak zużyłam to nie kupowałam więcej.
A jak wygląda u was sprawa spania w kontekście: śpiworek, kocyk, pościel itd?
moja w rożku, nogi wystają ;), i do tefo kokon. U mnie spiworek nie sprawdził sie, bo moje dzieci musiały mieć wolne nogi.
500+ dobrze, że jest, wiadomo. Ale przy dzisiejszych cenach to są śmieszne pieniądze. Nawet gdyby ktoś chciał to sensownie odkładać to nie jest łatwo. No i argument że "ma dziecko bo leci na kasę" albo że trzeba głosować bo inna partia już tego nie da albo wręcz zabierze. Itp itd🙃
Hehe podobno ja na kasę lecę ;)🤭. Póki co odkładam na zaś ;) tzn dla dzieci bo ich pasje kosztują 🙈
A powiedzcie jeszcze o co chodzi z tym, że Wasze dzieci się "dźwigają"? Chodzi o wysoki podpór na rączkach? Moja cos tam próbuje, wykrzywia te łapki trochę, ale jeszcze jej brakuje sporo 😀
Tzn jak leżą na plece podtrzymujesz rączki i czekasz aż dziecko się dzwignie głowę i tłów do siadu ... jesli to robi to 2-3 razy z nia tak robię i kończymy zabawę. Na rękach też np odrywa glowę i swoje plecy odemnie 😱
 
Dziękuję 😍
w tv ciągle widzę reklamy o chorobach ginekologicznych, ze wzwodem itp. Myślę więc, że o depresji poporodowej tym bardziej powinno się mówić. A wszędzie gdzie o tym powiem, to zawsze reakcja jest taka, jak twoja - super że tego nie ukrywasz. Czyli jest jakiś opór w społeczeństwie, kobiety o tym nie rozmawiają. A ja myślę, że duszenie tego w środku niczego dobrego nie wnosi. Ja się z tym nie kryję i szczerze mówiąc nie zastanawiałam się nad tym,

A tekst tej pielęgniarki to jest skandal. Karmienie mm to nieraz wybór, a nieraz jedyna opcja i nikomu nic do tego, jak karmisz. Najgorzej to powiedzieć takie coś matce, która marzyła o kp i się z jakichś przyczyn nie udało.

Myślę że kobiety się wstydzą tego być może Ty trafiasz na super ludzi z dobrym podejściem do tematu ale pewnie jak wszędzie trafią się takie osoby co powiedzą jaka depresja weź się do roboty nie myśl o głupotach itp I ważne jest również wsparcie w mężu/ partnerze.

Tak samo jeśli chodzi o temat karmienia piersią czy mm.
Jasna sprawa i nikt mi tego mówić nie musi że karmienie piersią jest najzdrowsze dla dziecka ! Ale tak jak mówisz że bywają sytuacje ze los decyduje a i są kobiety które od razu wiedzą że beda karmić mm.
I każda decyzja powinna być uszanowana. Każda.
Ale żyjemy w chorym kraju że kobieta kobiecie potrafi przykrość zrobić / matka matce. Eh.
 
reklama
@maszak tak ja nadal używam choć już mniej ląduje w koszu 😂
Najczęściej przewijam na przewijaku choć tu też podkładam jej ten podkład żeby miała przyjemniej ale czasem przewijam ja na naszym łóżku i nie chciałabym niespodzianki 😂😂
 
Do góry