reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Ja wczoraj wprowadziłam więcej drzemek zgodnie z "oknami aktywności" i kładłam mała mniej więcej co 1,5h drzemki takie 30-40min, jedna dłuższą ponad godzinę.
I pierwszy raz od tygodnia zasnęła bez problemu wieczorem o 20, a nie po 3h walce.
Snu wyszło ok 4h w ciągu dnia, w nocy od 20 do prawie 7.z przerwa na karmienie o 22:30 i 3:30. Tyle że karmienie i ponowne usypianie trwa łącznie koło godziny.
Także sumując 4h w + 11h w nocy. Ale minus te 2h na nocne karmienie i usypianie wychodzi ok 13h.

Ale powiem wam że będę kontynuować pilnowanie tych drzemek bo mała była dużo bardziej pogodna w ciągu dnia. Dam znać jakoś po tygodniu czy nadal działa i czy ładnie zasypia w nocy. Bo podobno za mało drzemek w dzień powoduje przemęczenie dziecka które przez to nie może zasnąć wieczorem.
Potwierdzam, u nas też się to sprawdza, od tygodnia staram się usypiać małą na dłuższą drzemkę (3h) plus w ciągu dnia ma jeszcze 2-3 krótsze drzemki i w nocy o wiele lepiej śpi :)
 
Kurcze ja chyba też spróbuję spisywać sobie te dni. Tyle że mam 4 łatkę jeszcze w domu i ciężko mi utrzymać rytm dnia nad czym mega ubolewam.

Ja po kolejnym ataku kręgosłupa. Oprócz leków od neurochirurga musiałam wziąć lek na k.. O. Al bo znowu padłam na łóżko i się nie mogłam ruszyć. Neurochirurg zalecił wizytę u reumatologa i ew fizjoterapeuty albo rehabilitanta.
Ten ból to coś okropnego.. Nie mogę się z tym pogodzić, że to się dzieje.
Najgorsze jest to, że przychodzi nagle. Mogę z Tobą rozmawiać a za pół godziny leżę powykręcana..
Nie męczą mnie dzieci. Wstawanie w nocy. Przewijanie.. Męczy mnie ból kręgosłupa i nieustanny strach.. 😭😭 Ciężko mi dziewczyny.. Robie co mogę. Mam zrobione rtg tomograf rezonans szczegółowe badania krwi i testy na bolerioze.. Jest mi ciężko..
 
Kurcze ja chyba też spróbuję spisywać sobie te dni. Tyle że mam 4 łatkę jeszcze w domu i ciężko mi utrzymać rytm dnia nad czym mega ubolewam.

Ja po kolejnym ataku kręgosłupa. Oprócz leków od neurochirurga musiałam wziąć lek na k.. O. Al bo znowu padłam na łóżko i się nie mogłam ruszyć. Neurochirurg zalecił wizytę u reumatologa i ew fizjoterapeuty albo rehabilitanta.
Ten ból to coś okropnego.. Nie mogę się z tym pogodzić, że to się dzieje.
Najgorsze jest to, że przychodzi nagle. Mogę z Tobą rozmawiać a za pół godziny leżę powykręcana..
Nie męczą mnie dzieci. Wstawanie w nocy. Przewijanie.. Męczy mnie ból kręgosłupa i nieustanny strach.. 😭😭 Ciężko mi dziewczyny.. Robie co mogę. Mam zrobione rtg tomograf rezonans szczegółowe badania krwi i testy na bolerioze.. Jest mi ciężko..
Bardzo współczuję, mam nadzieję że znajdziesz w końcu przyczyne i lekarze pomogą to wyleczyć.

Wiadomo że z 4 latka nie będzie łatwo o powtarzalność każdego dnia. U nas tez jest na razie z przesunięciami jeśli chodzi o drzemki, ale staram się pilnować żeby były co 1,5h plus minus-obserwując kiedy mała zaczyna marudzić. Stała i niezmienna mamy godzinę kąpieli i kładzenia spać.
 
To ja się dziewczyny pochwalę.. mój synek wczoraj przespał ciągiem 9,5h od 19:00 do 4:30 .. byłam w takim szoku... ale nam pomagają codzienne kąpieli o 18:30, mały już kolo 17:30 -18:00 zaczyna marudzić i wtedy zaczynamy wieczorną kapiel i usypianie trwa moment, wykapiemy go, dostanie butle I zasypia czasami w 5 minut, max do 30 minut.. my tak go myjemy już od 7 dnia życia i widzę że on już czeka na Mycie bo wie że zaraz idzie spać, i tak spi do 6 rano z dwoma lub jedną pobudki na karmienie
 
To ja się dziewczyny pochwalę.. mój synek wczoraj przespał ciągiem 9,5h od 19:00 do 4:30 .. byłam w takim szoku... ale nam pomagają codzienne kąpieli o 18:30, mały już kolo 17:30 -18:00 zaczyna marudzić i wtedy zaczynamy wieczorną kapiel i usypianie trwa moment, wykapiemy go, dostanie butle I zasypia czasami w 5 minut, max do 30 minut.. my tak go myjemy już od 7 dnia życia i widzę że on już czeka na Mycie bo wie że zaraz idzie spać, i tak spi do 6 rano z dwoma lub jedną pobudki na karmienie

Zazdroszczę! Chyba po czterech godzinach wstawalabym sprawdzać czy oddycha, u nas więcej niż 5h (jeden raz!) nigdy nie było... I popełniliśmy błąd, że kładliśmy go po 22-23 żeby trochę pospać w nocy i teraz nie chce się przestawić do wcześniejszego chodzenia spać. Dzisiaj cudem zasnął o 22:40, a tak to na ogół jest północ 😔
 
Zazdroszczę! Chyba po czterech godzinach wstawalabym sprawdzać czy oddycha, u nas więcej niż 5h (jeden raz!) nigdy nie było... I popełniliśmy błąd, że kładliśmy go po 22-23 żeby trochę pospać w nocy i teraz nie chce się przestawić do wcześniejszego chodzenia spać. Dzisiaj cudem zasnął o 22:40, a tak to na ogół jest północ 😔
To mój mały standardowo zasypia między 19 a 20 i budzi się kolo 2 a potem kolo 5 na karmienie a o 6 już jest dzień i zabawa na całego.
 
reklama
Do góry