Juana19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2021
- Postów
- 602
Gratuluje!!!!My już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratuluje!!!!My już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
Gratulacje W końcu się doczekalaśMy już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
Wspaniałe wieści! Witamy a dla mamy ogrom gratulacji!My już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
jak się czujesz kochana?My już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
no brawo Mamusiu! Jesteśmy dumneMy już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
GratulacjeMy już razem Jestem Nataniel wazę 3500 i mam 57cm dl dostałem 10pkt. Poród bardzo ciężki ale dałam radę !!
To u nas 2 noce było okej by dziś być ciężej. Mała spała na rękach, a jak ja odkładam to ryk. Żeby uspokoić karmilam, a jak karmilam to przewijalam kupy jak w tasmociągu. Jak dużo jadła to też ulewala, więc też ciągle przebierałam i tak w kółko, a ona tego oj bardzo nie lubi. Oczywiście od rana śpi. Gdyby nie to że po takich drzemakach pół godzinych co trochę w nocy budzę się dosłownie mokra od potu to by było super. Mała jest tak słodka, że się wstaje z uśmiechem, a od kiedy przestałam mieć skurcze macicy przy karmieniu to już wogole bajka.Ale super, tyle dzieci już się urodziło, trzeba by było zaktualizować listę bo zaczełam się gubić . Nas wczoraj nie wypuścili- Synek nie przybrał na wadze, ogólnie dzień i noc była masakryczna, cały czas karmiłam, a jak chciałam odłożyć go był ryk... Śpię około 2h na dobę, ledwo żyje szczerze mówiąc. Dzisiaj jesteśmy po ważeniu, przybrał!!!. Tylko jeszcze lekarza nie było więc staram się przedwcześnie nie cieszyć, dopóki nie usłyszę magicznego zdania "oto Pani wypis". Także czekam!
To u nas 2 noce było okej by dziś być ciężej. Mała spała na rękach, a jak ja odkładam to ryk. Żeby uspokoić karmilam, a jak karmilam to przewijalam kupy jak w tasmociągu. Jak dużo jadła to też ulewala, więc też ciągle przebierałam i tak w kółko, a ona tego oj bardzo nie lubi. Oczywiście od rana śpi. Gdyby nie to że po takich drzemakach pół godzinych co trochę w nocy budzę się dosłownie mokra od potu to by było super. Mała jest tak słodka, że się wstaje z uśmiechem, a od kiedy przestałam mieć skurcze macicy przy karmieniu to już wogole bajka.