Listopadowe mamy 2021

[K1991]

A ja dziś od rana totalny brak ruchów... Może ze dwa takie muśnięcia czułam przez cały dzień, a ostatnie dni to było mega szaleństwo, miałam wrażenie, że aż mam siniaki pod żebrami... Co robić?

Ja wychodzę z założenia że lepiej jechać do szpitala jeden raz więcej niż jeden za mało. Jak jest coś niepokojącego to lepiej to sprawdzić.

 

[K1991]

Dziewczyny! Czytam, że u Was skurcze, a ja na ktg "największy" skurcz jaki miałam, to taki o sile 10 (czyli tyle co nic)... Ech czekanie na dzidziusia po terminie jest strasznie irytujące na sobotę mam skierowanie do szpitala i czuję, że do tego czasu nic się nie zadzieje

O to mamy podobnie, co prawda u mnie maksymalna siła 70, ale co z tego jak tylko 2 lub 3 takie skurcze podczas całego ktg, zobaczę co będzie jutro ale czuję że u mnie też zakończy się wywoływaniem. Co zrobić niektóre mamy rodzą przed terminem a inne po. My jesteśmy w tej drugiej grupie, co by nie było już niedługo nasze dzieci opuszczą brzuszki tylko być może trzeba będzie im trochę pomóc ☺

 

[MiśZielinka]

A ja dziś od rana totalny brak ruchów... Może ze dwa takie muśnięcia czułam przez cały dzień, a ostatnie dni to było mega szaleństwo, miałam wrażenie, że aż mam siniaki pod żebrami... Co robić?

Jedz do szpitala. Ja jak pojechałam to okazało się że mały miał bardzo wysokie tętno. Dostałam kroplówki i sterydy. Lepiej jechać niż pluc sobie w brodę

 

[MiśZielinka]

Dobra. Nie śpię pół nocy. Skurcze mnie brzydko mówiąc tak napierd.. że nie wyrabiam. Mam ochotę sobie pokrzyczeć ale wszyscy śpią klikam skurcze bo w przeciągu godziny miałam ich na tyle dużo, że aplikacja kazała mi wziąć prysznic, sprawdzić torbę i jevhsc do szpitala... Ale chyba wstrzymam się jeszcze i zobaczę jak będę miała skurcze od 4 rano do 5.
Skurcze miałam co 10 minut od 30 do 1:09..
Trzymam się cały czas tej dzisiejszej wizyty.. Nie chcę panikować

 

[Szczęśliwakobieta]

Dobra. Nie śpię pół nocy. Skurcze mnie brzydko mówiąc tak napierd.. że nie wyrabiam. Mam ochotę sobie pokrzyczeć ale wszyscy śpią klikam skurcze bo w przeciągu godziny miałam ich na tyle dużo, że aplikacja kazała mi wziąć prysznic, sprawdzić torbę i jevhsc do szpitala... Ale chyba wstrzymam się jeszcze i zobaczę jak będę miała skurcze od 4 rano do 5.
Skurcze miałam co 10 minut od 30 do 1:09..
Trzymam się cały czas tej dzisiejszej wizyty.. Nie chcę panikować

Jestem z tobą mecze się już chwile zaczęłam liczyć od pół godziny co znasnelam to mnie obudził.. a już wieczorem mnie męczyły ale się wyciszyły pobrałam ta apke co pisaliście.. ja już 2 dzień po terminie..

 

[Szczęśliwakobieta]

Gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek!!!!! Mega wam zazdroszcze ze już macie maleństwa przy sobie

 

[Szczęśliwakobieta]

A ja dziś od rana totalny brak ruchów... Może ze dwa takie muśnięcia czułam przez cały dzień, a ostatnie dni to było mega szaleństwo, miałam wrażenie, że aż mam siniaki pod żebrami... Co robić?

Ja tez jechałam zawsze sprawdzić tez miałam taki dzień to okazało się ze z przepływami było coś nie tak ale potem się wszystko wyjsnilo fałszywy alarm..

 

[pomidorowaglowa]

No właśnie zastanawiam się czy to nie kwestia tego że ten czop odchodzi. Problem jest jeden. Ze względu na liczne infekcje intymne chodzę bez bielizny pod domu więc czy jak mi wypadnie ten czop to ja się wogole zorientuje

Słuchajcie kopniaki to ja czuję na cewce. Szczypie każdy ruch na cewce ciągnie ta cewka.. Matko Jedyna...

Ja mam dokładnie tą samą sytuację, ale widzę że wszystko się zatrzymuje w środku i przy podcieraniu na papierze jest

 

[pomidorowaglowa]

Dobra. Nie śpię pół nocy. Skurcze mnie brzydko mówiąc tak napierd.. że nie wyrabiam. Mam ochotę sobie pokrzyczeć ale wszyscy śpią klikam skurcze bo w przeciągu godziny miałam ich na tyle dużo, że aplikacja kazała mi wziąć prysznic, sprawdzić torbę i jevhsc do szpitala... Ale chyba wstrzymam się jeszcze i zobaczę jak będę miała skurcze od 4 rano do 5.
Skurcze miałam co 10 minut od 30 do 1:09..
Trzymam się cały czas tej dzisiejszej wizyty.. Nie chcę panikować

trzymamy kciuki

 

[Unficzka]

Dzisiaj w nocy urodziłam. Po północy obudziły mnie skurcze, od razu co 5 minut, o 1 byłam w szpitalu, o 3:45 miałam synka na brzuchu. Bardzo szybka akcja. 55cm i 3310g.