Listopadowe mamy 2021

[Mila09]

Na KTG pisały mi się skurcze co 10 minut. Są wyraźne i dość duże, a ja czuje je jako twardnienie brzucha (mocne stawianie się) i dodatkowo takie brak tchu. Bez bólu.
Gin mówi ze może się coś z nich rozwinąć nawet dziś w nocy, a może to być dopiero za tydzień - dwa.
Także wiem tyle ze nic nie wiem

O proszę no to czekamy na rozwój sytuacji.
Chciałabyś już urodzić?

 

[Przewrotka]

Na KTG pisały mi się skurcze co 10 minut. Są wyraźne i dość duże, a ja czuje je jako twardnienie brzucha (mocne stawianie się) i dodatkowo takie brak tchu. Bez bólu.
Gin mówi ze może się coś z nich rozwinąć nawet dziś w nocy, a może to być dopiero za tydzień - dwa.
Także wiem tyle ze nic nie wiem

O kurczaczki czyli muszę i ja uważać. Trzymam kciuki, żeby było po Twojej myśli

 

[AliG]

@mini_85 powodzenia! Trzymam kciuki żeby było zgodnie z Twoimi myślami. Czy to już czy później.

@Juana19 trzymam kciuki jutro i czekam na relację

 

[Będęmama]

Na KTG pisały mi się skurcze co 10 minut. Są wyraźne i dość duże, a ja czuje je jako twardnienie brzucha (mocne stawianie się) i dodatkowo takie brak tchu. Bez bólu.
Gin mówi ze może się coś z nich rozwinąć nawet dziś w nocy, a może to być dopiero za tydzień - dwa.
Także wiem tyle ze nic nie wiem

Ooo kurcze który tydzień jesteś? Nie wysyłali Ciebie do szpitala ?

 

[Mila09]

@Juana19 trzymamy kciuki

 

[Szczęśliwakobieta]

Hej czy wy tez odczuwacie w tym czasie tak silne ruchy? Ja 39 tydzień jestem . Mały od wczoraj tak mocno się rusza czuje każdy ruch wieczorem nie mogłam zasnąć aż się zmartwiłam ze coś mu nie pasuje nie wiem czy to normalne blisko porodu?

 

[Unficzka]

Hej czy wy tez odczuwacie w tym czasie tak silne ruchy? Ja 39 tydzień jestem . Mały od wczoraj tak mocno się rusza czuje każdy ruch wieczorem nie mogłam zasnąć aż się zmartwiłam ze coś mu nie pasuje nie wiem czy to normalne blisko porodu?

U mnie 37+5 i od około tygodnia, codziennie po godzinie 19 zaczyna się masakra w moim brzuchu. Jestem tak skopana, że na ogół leżę cały wieczór w pozycji embrionalnej, a jak wstanę to chodzę zgięta w pół... Mały zawsze był najbardziej ruchliwy wieczorem, myślę że czuję to teraz tak intensywnie, bo już po prostu nie ma miejsca na swoje zabawy i każdy jego ruch sprawia mi ból, a w tych godzinach rusza się na prawdę dużo. A podobno na koniec ciąży ruchliwość miała się zmniejszyć !

 

[mini_85]

O proszę no to czekamy na rozwój sytuacji.
Chciałabyś już urodzić?

Baaaaaardzo bym chciała!
Ale trochę strachu tez jest

 

[Szczęśliwakobieta]

U mnie 37+5 i od około tygodnia, codziennie po godzinie 19 zaczyna się masakra w moim brzuchu. Jestem tak skopana, że na ogół leżę cały wieczór w pozycji embrionalnej, a jak wstanę to chodzę zgięta w pół... Mały zawsze był najbardziej ruchliwy wieczorem, myślę że czuję to teraz tak intensywnie, bo już po prostu nie ma miejsca na swoje zabawy i każdy jego ruch sprawia mi ból, a w tych godzinach rusza się na prawdę dużo. A podobno na koniec ciąży ruchliwość miała się zmniejszyć !

A to nie jestem sama jejku to jest hit normalnie co on tam wyrabia

 

[mini_85]

Ooo kurcze który tydzień jesteś? Nie wysyłali Ciebie do szpitala ?

38 tc.
Do szpitala chcą mnie wysłać za kilka dni jak nic się nie wydarzy. Póki co karzą czekać i kontrolować ruchy.

Dziś w nocy porażka, mały cały dzien ledwo się ruszał, jakies delikatne przeciągania były, podczas KTG spał i nie mogłam go dobudzić o od 22:00 do 03:00 była masakra: cały brzuch mi falował, nie wiem co on tam wyprawiał czkawka za czkawką, spałam dziś może godzinę

Skurcze były co 10 minut, kilka co 5 a potem odchodziły i wracały co 10-15 minut.
Masakra.