reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Dziewczyny a powiedzcie mi ( może któraś się orientuję) kto wypłaca zasiłek na opiekę nad ŻONĄ? ZUS czy pracodawca? Bo nigdzie w necie nie mogę znaleźć informacji
Tu jest fajny artykuł, który to opisuje.
 
reklama
Tu jest fajny artykuł, który to opisuje.
Nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje, wiedziałam tylko o urlopie tacierzyńskim. Faktycznie jeśli samemu się nie dowiemy to nikt nam nie powie...
 
Nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje, wiedziałam tylko o urlopie tacierzyńskim. Faktycznie jeśli samemu się nie dowiemy to nikt nam nie powie...
Takie zwolnienie lekarskie zazwyczaj są przy cesarskim cięciu, ale jeśli mama po porodzie naturalnym także wymaga opieki, to jak najbardziej warto prosić. My pewnie skorzystamy :)
Natomiast czymś innym jest jeszcze urlop ojcowski i czymś innym urlop tacierzyński.

Urlop ojcowski przysługuje każdemu tacie (ubezpieczonemu), w wymiarze 14 dni roboczych i jest on niezależny od urlopu macierzyńskiego mamy. Urlop ocjowski jest płatny 100% i można go wykorzystać do 2 lat po urodzeniu dziecka - i można go sobie podzielić, że np. najpierw 7 dni, a później kolejne 7.
Natomiast urlop tacierzyński już jest zależny od urlopu macierzyńskiego. Czyli np. jeśli tatuś chce zostać z dzieckiem przez miesiąc, to wtedy ja tak jakby zrzekam się tego miesiąca ze swojego urlopu macierzyńskiego. Czyli po prostu taka zamiana ról. Tak więc okres trwania okresu tacierzyńskiego skróci o dokładnie taki sam okres urlop macierzyński.
 
Dzisiaj w nocy doszłam do wniosku, że chyba na prawdę nie będę umiała poznać kiedy zaczyna się poród... Wszędzie jest napisane, że coraz większa częstotliwość skurczów, że coraz bardziej bolesne, a mnie co chwilę coś kuje, boli, kopie, skurcza itp.. Nie ma szans, że to zapoznam, musiałabym chyba całe dnie leżeć i spisywać co się dzieją 😔. Chyba zaczełam panikować...
Mam tak samo a pytania mojego to już jedziemy zaczynają mnie działać na nerwy 😏
 
Mam tak samo a pytania mojego to już jedziemy zaczynają mnie działać na nerwy 😏
U mnie mam wrażenie to temat coraz bardziej odległy 😂 Przy obiedzie dostałam skurczy nieprzyjemnych i teraz leżę, a mój mąż patrzy na mnie jak na kosmite. Jakby zapomniał że jestem w 9 miesiącu, bo on jest chory. Jego choroba powstrzymuje wszelkie porody 😂
 
reklama
Daj znać jak tam po ktg ;)
Na KTG pisały mi się skurcze co 10 minut. Są wyraźne i dość duże, a ja czuje je jako twardnienie brzucha (mocne stawianie się) i dodatkowo takie brak tchu. Bez bólu.
Gin mówi ze może się coś z nich rozwinąć nawet dziś w nocy, a może to być dopiero za tydzień - dwa.
Także wiem tyle ze nic nie wiem;)
 
Do góry