Listopadowe mamy 2021

[MiśZielinka]

Kolejne pytanie z cyklu ciężkich
Obecnie jestem chora razem z córką. Wymioty ustąpiły dzisiaj pojawił się katar i kaszel. Stan podgorączkowy się utrzymuje. Wiem że jakis czas - z tego co pamiętam to chyba tydzień - od przebytej infekcji można się zaszczepić. Tylko biorąc pod uwagę mój tydzień ciąży 1 dawkę przyjęłabym tuż przed porodem.. Teraz się zastanawiam czy tym bardziej jest to logiczne biorąc pod uwagę też stan po szczepieniu gdzie może wystąpić gorączka a wtedy zabiegu mi nie przeprowadza..

Jestem w takiej kropce że już niewiem kogo się poradzić i co zrobić.. Gdybym była zdrowa mogłabym się zaszczepić w tym tygodniu 1.dawka i zdążyłabym za 3 tygodnie 2 a w tym wypadku zostanie mi jedna i to tuż przed samym porodem..

 

[mini_85]

Kolejne pytanie z cyklu ciężkich
Obecnie jestem chora razem z córką. Wymioty ustąpiły dzisiaj pojawił się katar i kaszel. Stan podgorączkowy się utrzymuje. Wiem że jakis czas - z tego co pamiętam to chyba tydzień - od przebytej infekcji można się zaszczepić. Tylko biorąc pod uwagę mój tydzień ciąży 1 dawkę przyjęłabym tuż przed porodem.. Teraz się zastanawiam czy tym bardziej jest to logiczne biorąc pod uwagę też stan po szczepieniu gdzie może wystąpić gorączka a wtedy zabiegu mi nie przeprowadza..

Jestem w takiej kropce że już niewiem kogo się poradzić i co zrobić.. Gdybym była zdrowa mogłabym się zaszczepić w tym tygodniu 1.dawka i zdążyłabym za 3 tygodnie 2 a w tym wypadku zostanie mi jedna i to tuż przed samym porodem..

Odporność na COVID po przyjęciu 2 dawek nabierasz dopiero ok. 2 tygodnie po przyjęciu tej drugiej dawki. Między jedna a druga dawka są 3 tygodnie. Czyli potrzebuje 5-6 tygodni na cały proces.
Sama mam trochę mętlik w głowie odnośnie szczepić się / nie szczepić się ale jestem w 36 tygodniu i nie ma to dla mnie już chyba sensu. Bo nie zdążę. Ale chyba podświadomie nie szlam na to szczepienie przez cała ciąże, odwlekałam w nieskończoność bo boje się przyjąć w ciąży ta szczepionkę. Jak urodzę to przemyśle to na nowo

 

[MiśZielinka]

Odporność na COVID po przyjęciu 2 dawek nabierasz dopiero ok. 2 tygodnie po przyjęciu tej drugiej dawki. Między jedna a druga dawka są 3 tygodnie. Czyli potrzebuje 5-6 tygodni na cały proces.
Sama mam trochę mętlik w głowie odnośnie szczepić się / nie szczepić się ale jestem w 36 tygodniu i nie ma to dla mnie już chyba sensu. Bo nie zdążę. Ale chyba podświadomie nie szlam na to szczepienie przez cała ciąże, odwlekałam w nieskończoność bo boje się przyjąć w ciąży ta szczepionkę. Jak urodzę to przemyśle to na nowo

A no właśnie więc zastanawiam się czy jest sens iść teraz na 1 dawkę..
Narazie jestem chora. Żeby przyjąć szczepienie muszę być całkowicie zdrowa więc do 35tc się nie zaszczepię..
Musiałabym w 36tc przyjąć 1 dawkę bo drugiej już nie przyjmę bo mam w 39 tc cięcie, chyba że akcja się rozpocznie szybciej..

 

[Juana19]

A no właśnie więc zastanawiam się czy jest sens iść teraz na 1 dawkę..
Narazie jestem chora. Żeby przyjąć szczepienie muszę być całkowicie zdrowa więc do 35tc się nie zaszczepię..
Musiałabym w 36tc przyjąć 1 dawkę bo drugiej już nie przyjmę bo mam w 39 tc cięcie, chyba że akcja się rozpocznie szybciej..

Niech lekarz zawyrokuje ale w tej sytuacji chyba mało realne ze zdążysz…

 

[Juana19]

Dziewczyny już kiedyś miałam podobna propozycje i skorzystała z niej jedna z osób śledzących forum.

Już na ostatniej prostej dostałam od koleżanki trochę ciuchów tak na 68+ zdecydowanie na chłopca.

Chętnie prześle to paczkomatem do którejś z was lub jeśli macie wokół kogoś potrzebującego to do tej osoby. Żadnego drugiego dna. Nie mam w okolicy żadnych mam które spodziewają się dzieci (ja z tych geriatrycznych matek )

Kontakt na prywatna wiadomość poproszę

 

[margola29]

A no właśnie więc zastanawiam się czy jest sens iść teraz na 1 dawkę..
Narazie jestem chora. Żeby przyjąć szczepienie muszę być całkowicie zdrowa więc do 35tc się nie zaszczepię..
Musiałabym w 36tc przyjąć 1 dawkę bo drugiej już nie przyjmę bo mam w 39 tc cięcie, chyba że akcja się rozpocznie szybciej..

A w którym szpitalu będziesz rodzić?

 

[Szczęśliwakobieta]

Hej długo się nie odzywałam ale czytam was na bieżąco :-)) u mnie jest masakra jestem na wykończeniu w poniedziałek zaczynam 38 tydzień. Mały od dwóch dni tak mocno wali, krocze mnie boli, czuje się fatalnie chce już rodzic plus taki ze obrócił się w 36 i nie będę mieć jednak cesarki. Wazy 2750.
Chciałbym żeby już mnie wzięło!

 

[MiśZielinka]

A w którym szpitalu będziesz rodzić?

.

 

[Szczęśliwakobieta]

Czy wam leci tez już siara? Bo mi już dzisiaj zaczęła wyciekać

 

[Unficzka]

Czy wam leci tez już siara? Bo mi już dzisiaj zaczęła wyciekać

U mnie sucho, nic nie ma, jedynie co kształt sutków się zmienia