reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Pamiętasz może jaki wymiar miał Twój pęcherzyk ciążowy jak jeszvze żółtkowego nie było?
Sam pęcherzyk 0.84cm 5+3 wg om (ostatecznie 5+0)
Później pęcherzyk 1.39cm z ciałkiem żółtym 0.39cm (wydaje mi się że już tworzył się zarodek ale lekarz wtedy nic nie mówił) bo jest mały zalążek na ciałku żółtym 6+0 wg om (ostatecznie wyszło 5+4)
I kolejna wizyta- pęcherzyk 2.36cm i zarodek 0.69cm z bijącym serduszkiem 7+0 (no i ostatecznie wyszło 6+4)
 
reklama
Sam pęcherzyk 0.84cm 5+3 wg om (ostatecznie 5+0)
Później pęcherzyk 1.39cm z ciałkiem żółtym 0.39cm (wydaje mi się że już tworzył się zarodek ale lekarz wtedy nic nie mówił) bo jest mały zalążek na ciałku żółtym 6+0 wg om (ostatecznie wyszło 5+4)
I kolejna wizyta- pęcherzyk 2.36cm i zarodek 0.69cm z bijącym serduszkiem 7+0 (no i ostatecznie wyszło 6+4)
Czyli może dla mnie jest nadzieja. Ja miałam w czw pęcherzyk 8 mm bez żółtkowego. Idę teraz za kilka dni. Mam nadzieję, że żółtkowy będzie, a nie puste jajo... Ale jak czytam to może w tym czasie już się coś pojawiło 😊
 
Wróciłam z usg połówkowego. Mały ułożył się tyłem i głową do dołu. Pomimo spacerów, przysiadów, pukania, nie zmienił pozycji. Większości rzeczy nie dało się sprawdzić, więc będę musiała pojechać jeszcze raz... A myślałam, że już dzisiaj będę miała spokojną głowę i pewność, że wszystko w porządku[emoji853]. Wam też się zdarzały powtórne badania z powodu ułożenia dziecka?
Ja tak miałam przy prenatalnych. Też próbowaliśmy różnych sposobów, a malutka tak sie ułożyła, że musieliśmy przełożyć badanie. Z tym, że ja strasznie się zestresowałam, bo lekarz też powiedział, że jakby mało wód płodowych... i szybko umówiłam się w inne miejsce i udało się cale badanie zrobić.
I oczywiście wszystko było ok 🙂 Także postaraj się nie stresować. Niestety nasze dzieciaczki od początku uparciuchy😉
 
Ja tak miałam przy prenatalnych. Też próbowaliśmy różnych sposobów, a malutka tak sie ułożyła, że musieliśmy przełożyć badanie. Z tym, że ja strasznie się zestresowałam, bo lekarz też powiedział, że jakby mało wód płodowych... i szybko umówiłam się w inne miejsce i udało się cale badanie zrobić.
I oczywiście wszystko było ok [emoji846] Także postaraj się nie stresować. Niestety nasze dzieciaczki od początku uparciuchy[emoji6]
Też mam już termin kolejny umówiony co nie zmienia faktu, że się nie denerwuje [emoji853]. Nie wiem już co robić, ostatnim razem też tyłem się odwrócił, ale zdążyliśmy coś uchwycić, a teraz kompletnie nic. A jeszcze jak siedziałam w poczekalni to czułam jak się wierci... Już zaczęłam sobie wkręcać, że może coś jest nie tak, że drugi raz takie brzydkie ułożenie [emoji853]
 
reklama
Odebrałam dziś wyniki NIFTY. Myślałam, że serce mi wyskoczy z nerwów. Na szczęście wszystko ok, ryzyko niskie. Będzie chłopak, choć już dwóch ginekologów mi powiedziało wcześniej płeć . Jutro połówkowe. W środę wizyta u gina. Za tydzień kolejne połówkowe. Chyba muszę melisę zacząć pić. Ale jestem szczęśliwa!!!!
 
Do góry