reklama
Emilcia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2020
- Postów
- 3 215
Mi się coś takiego nie wyświetla. Wysłałam screen co się u mnie pojawia .Moze to pomoze. Ja juz swoja prosbe wklikalam, ale w tym miejscu znajduje sie inny tekst
Emilcia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2020
- Postów
- 3 215
Tak teraz się pojawiło ! Wcześniej było tylko info że ta grupa nie istniejeTam trzeba kliknąć prośbę o przyjęcie, żeby dostać wejście [emoji16]
Też musiałam się przyjrzeć żeby ogarnąć [emoji16]
Malinowysok
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2020
- Postów
- 1 488
Połowa 8 TC. Ogólnie do 7 tc. Było znośnie. W ogóle mam wrażenie, że jak zaczyna się kolejny tydzień ciąży to jest gorzejChyba po to jest to forum, żeby też troszkę pomarudzic musimy być wyrozumiałe i tyle nie każda z nas ma tyle samo czasu wolnego, nie które pracują, mają dzieciaki lub po prostu słabo się czują. Mogę zapytać, w którym tygodniu ciąży jesteś, że te objawy są dla Ciebie tak uciążliwe? Buziaki.
mamuska3
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2020
- Postów
- 133
Mi też to wyskakuje no ale szczerze.... jest mi to obojętne. Może i się nie udzielam za bardzo tu na forum, bo niestety ale 3 dzieci w tym 2 na zdalnym i nie zawsze jest czas żeby odpisać. Lubię poczytać i dowiedzieć się czasami o rzeczach o których nie miałam pojęcia( a mam już 3 dzieci). Przykro się czyta jak jedna na drugą naskakuje z takich blachych powodów. Myślałam że to forum będzie dla mnie w jakiś sposób encyklopedia wiedzy, ale czasami mam wrażenie, że weszłam do piaskownicy.Zostalysmy w czyśćcu hehe XD
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2021
- Postów
- 13
Ja też jestem po trzech testach i przed pierwsza wizyta u ginekologa 12.04. Daj znać jak było po wizycieJa to samo, dopóki nie byłam na USG to jeszcze się za bardzo nie udzielam. Wizyta 12.04
Emilcia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2020
- Postów
- 3 215
Każdej z nas szaleją hormony nie ma co się denerwować na zapasMi też to wyskakuje no ale szczerze.... jest mi to obojętne. Może i się nie udzielam za bardzo tu na forum, bo niestety ale 3 dzieci w tym 2 na zdalnym i nie zawsze jest czas żeby odpisać. Lubię poczytać i dowiedzieć się czasami o rzeczach o których nie miałam pojęcia( a mam już 3 dzieci). Przykro się czyta jak jedna na drugą naskakuje z takich blachych powodów. Myślałam że to forum będzie dla mnie w jakiś sposób encyklopedia wiedzy, ale czasami mam wrażenie, że weszłam do piaskownicy.
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2021
- Postów
- 13
Też mam dwa kotki, moje kochane owłosione dzieci nie raz dostałam od nich lekcje nie spania. Takze trening byl teraz czeka mnie większy sprawdzian na szczęście mój Bartek nie ma problemu, żeby zerwać się w nocy do kota więc myślę, że będzie dobrym wsparciem i ustalimy jakieś dyżury buziakihehe ale jak masz dziecko to wiesz na co sie piszesz. Jak kupujesz kota, to “one spia prawie caly czas” a tajskie to juz w ogole dostosowuja swoj rytm snu do rytmu czlowieka...
reklama
Patrycja888
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 52
Przykro się to wszystko czyta... To mój pierwszy post od dłuższego czasu. Nie afiszowałam się, ale Was podczytywałam, bo chciałam dołączyć do grupy, ale się zwyczajnie bałam. Poprzednia ciąża w 30 tyg zakończona martwym porodem córeczki. Teraz lada dzień będzie I prenatalne i od niego uzależniałam, czy zacznę się angażować, czy też niezbyt.
Niemniej widząc i śledząc od początku ten cały wątek i kłótnie na kilka grup, to się zwyczajnie odechciewa. Dziwne wymagania częstego logowania czy też udzielania się w ogóle nie biorą pod uwagę osób, które może w szpitalu drżą o dziecko już kiedyś jedno straciły albo mają chorego malucha w domu i nie mają czasu na takie rzeczy, a jednak chcą czytać i się pocieszać, że u innych wszystko jest w porządku.
Nie każda ciążą ma szczęśliwy finał, o czym już kilka tu osób się przekonało, a po prenatalnych pewnie cześć wyląduje na wątku o amniopunkcji i co robić dalej. Wtedy też będziecie zakładać prywatny wątek? Czy może dalej pisać, że Wam dzieciaczek umiera na śmiertelną wadę wśród wątków o brzuszkowych sesjach czy też zachciankach na fast foody? Pomyślcie o tym, że wiele jest tu różnorodnych historii i kobiet z doświadczeniami, które z różnych powodów nie piszą postów, ale szukają tu pocieszenia.
Troszkę zrozumienia i otwartości przyda się każdemu. Z życzeniami pokoju i miłości! P.
Niemniej widząc i śledząc od początku ten cały wątek i kłótnie na kilka grup, to się zwyczajnie odechciewa. Dziwne wymagania częstego logowania czy też udzielania się w ogóle nie biorą pod uwagę osób, które może w szpitalu drżą o dziecko już kiedyś jedno straciły albo mają chorego malucha w domu i nie mają czasu na takie rzeczy, a jednak chcą czytać i się pocieszać, że u innych wszystko jest w porządku.
Nie każda ciążą ma szczęśliwy finał, o czym już kilka tu osób się przekonało, a po prenatalnych pewnie cześć wyląduje na wątku o amniopunkcji i co robić dalej. Wtedy też będziecie zakładać prywatny wątek? Czy może dalej pisać, że Wam dzieciaczek umiera na śmiertelną wadę wśród wątków o brzuszkowych sesjach czy też zachciankach na fast foody? Pomyślcie o tym, że wiele jest tu różnorodnych historii i kobiet z doświadczeniami, które z różnych powodów nie piszą postów, ale szukają tu pocieszenia.
Troszkę zrozumienia i otwartości przyda się każdemu. Z życzeniami pokoju i miłości! P.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 354
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 181 tys
Podziel się: