reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

Wiem, że napewno muszę zrobić rekonesans tego co mi zostało po córce i wtedy będę stopniowo kupować ale pewnie właśnie gdzieś koło 7 miesiąca. Pamiętam, że w 2017 jak zamawiałam np łóżeczko czy wózek to czas oczekiwania był do miesiąca więc muszę ze wszystkim zrobić rozpoznanie na nowo.. Mam nadzieję, że czas będzie nam szybko płynął. Wakacje zazwyczaj mijają ino raz.
Też mam taką nadzieję bo jak narazie to czas bardzo wolno mi plynie [emoji51]
 
reklama
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu [emoji23]
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna [emoji3590]
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
Nie zastanawiałam sie nigdy nad tym ale jak zapytałaś to tak pomyślałam i chyba cieszę się że to listopad. W lato będzie gorąco i napewno by było ciężko chodzić z dużym brzuchem tak myślę. Chyba jeszcze moglabym rodzic na początku roku ale nie później jak marzec. Z kolei moja mama jak sie dowiedziała ze termin na listopad to mówi "ojeju szkoda bo dziecko caly rok ma dopisane" ale w sumie dla mnie jak narazie chyba to znaczenia nie ma [emoji6]
 
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu 😂
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna ❤️
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
Ja zawsze uważałam ze najfajniej w marcu bo wtedy najfajniejsze miesiące na urlop macierzyński plus ciaza zimowa wiec bez upałów oraz raczkowanie w domu a nie w wakacje. Teraz nie miałam wyboru bo chcieliśmy się uwinąć w 2021 żebym na 40stke nie rodziła no i mam jesienne. Zawsze znajda się plusy i minusy ale uwielbiałam wiosenne macierzyńskie. Listopad taki depresyjny, pierwsze tygodnie bywają różne. No i lato powrót do pracy. Kiepsko ale coś tam w tym dobrego znajdę znając siebie :)
 
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu 😂
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna ❤️
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
Wydaje mi się, że lepiej rodzić jesienią niż latem. Pod koniec ciązy podono jest strasznie gorąco. Moja przyjaciółka rodziła syna w sierpniu i mówiła, że nie do wytrzymania był ten gorąc dla niej. Córkę rodziła w październiku i dużo lepiej znosiła końcówkę ciąży.
A tak z innej beczki, będziecie kupować jakąś kurtkę jesienno-zimową? Nasze brzuchy będą już wielkie wtedy, ja na pewno nie zapnę się swoją, a kurtka już trochę kosztuje.
 
Wydaje mi się, że lepiej rodzić jesienią niż latem. Pod koniec ciązy podono jest strasznie gorąco. Moja przyjaciółka rodziła syna w sierpniu i mówiła, że nie do wytrzymania był ten gorąc dla niej. Córkę rodziła w październiku i dużo lepiej znosiła końcówkę ciąży.
A tak z innej beczki, będziecie kupować jakąś kurtkę jesienno-zimową? Nasze brzuchy będą już wielkie wtedy, ja na pewno nie zapnę się swoją, a kurtka już trochę kosztuje.
Jak będzie w miarę ciepło to ja nie kupuje, będę chodzić w rozpiętej , zreszta do jesieni to i tak pewnie tylko na wizyty u lekarza będę się stroić 😊
 
Wydaje mi się, że lepiej rodzić jesienią niż latem. Pod koniec ciązy podono jest strasznie gorąco. Moja przyjaciółka rodziła syna w sierpniu i mówiła, że nie do wytrzymania był ten gorąc dla niej. Córkę rodziła w październiku i dużo lepiej znosiła końcówkę ciąży.
A tak z innej beczki, będziecie kupować jakąś kurtkę jesienno-zimową? Nasze brzuchy będą już wielkie wtedy, ja na pewno nie zapnę się swoją, a kurtka już trochę kosztuje.
ja odpuszczę ten wydatek na pewno chyba ze zima zacznie się we wrześniu. Jakiś szal duży czy coś i rozpięta kurtka pewnie. Jak coś to jest spory wybór na Vinted. Gorzej z butami szczerze mówiąc.... Ubrania ciążowe lub z etapu karmienia są dla mnie czymś czego pozbywam się jak tylko mogę i ograniczam do minimum. Kupiłam teraz kilka rzeczy na Vinted żeby było wygodnie a w lecie myśle ze będzie łatwiej się ubrać :) to jest na pewno plus rodzenia na jesieni.
 
Wydaje mi się, że lepiej rodzić jesienią niż latem. Pod koniec ciązy podono jest strasznie gorąco. Moja przyjaciółka rodziła syna w sierpniu i mówiła, że nie do wytrzymania był ten gorąc dla niej. Córkę rodziła w październiku i dużo lepiej znosiła końcówkę ciąży.
A tak z innej beczki, będziecie kupować jakąś kurtkę jesienno-zimową? Nasze brzuchy będą już wielkie wtedy, ja na pewno nie zapnę się swoją, a kurtka już trochę kosztuje.
ja zapewne będę bo już co roku mam zamiar kupić i wcale nie kupuje :D ale ja pewnie kupię w ciuchu albo na jakiejś wyprzedaży z outletu :) bi to przecież tylko na chwilę , mi to się ostatnio dni że ciągle ktoś umiera już chyba połowe swojej wsi pochowałam 😂
 
reklama
1) Jak wam idzie spanie spanie na "zdrowym" lewym boku?
2) Jak się powstrzyujecie od spania na brzuchu?
3) Czy pijecie herbatę, która podobno w ciąży jest niedozwoloną 🙈?
4) Macie detektory tętna? Planujecie zakup?
5) Czy wasz lekarz prowadzący pracuje w szpitalu w którym chcecie rodzic?

😁😁❤️
1.Spanie na bokach, na samym lewym nie dam rady.
2.Nie mam problemu ze spaniem na brzuchu, chyba podświadomie wiem, ze nie mogę.
3.Pije 2 herbaty dziennie ( oczywiście dość słabe) z cukrem albo sokiem malinowym.
4.Nie mam i nie planuje bo wtedy bym chyba oszalała, a ze jestem hipochondrykiem to bym się od tego uzależniła.
5.Tak, mój lekarz jest ordynatorem.

😊😊😊
 
Do góry