reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Powiem wam że osobiście nie mogę się doczekać aż wszystkie będziemy już na tym etapie ciszy, że nasze rozmowy z obaw przejdą na tor ciuszków, wózków i innych przyjemności.
Ja też mam już brzuszek - może nie jakiś gigant ale jednak.. I zastanawiam się powoli nad zakupem poduszki cebuszki. W ciąży z córką była dobra zapora przed nieświadomym obracaniem się na brzuch w trakcie snu i nie potrzebowałam żadnej innej do spania. Niestety ta moja jest już tak wymietolona, że nowa muszę kupić napewno. Może po prenatalnych skusze się na taki prezent po tych stresach [emoji6]
Oj tak ja tez nie moge sie doczekać [emoji16] Nawet wczoraj poszlam kupić piżamę bo nie mam ani jednej na wszelki wypadek i przeszłam również po dziale dziecięcym [emoji7] Piękne ciuuuuszki [emoji86] (w UK sklepy otwarte) A myślicie kiedy zaczniecie coś kupować? Ja myślę że w sierpniu może zacznę coś myśleć [emoji848]
 
reklama
Powiem wam że osobiście nie mogę się doczekać aż wszystkie będziemy już na tym etapie ciszy, że nasze rozmowy z obaw przejdą na tor ciuszków, wózków i innych przyjemności.
Ja też mam już brzuszek - może nie jakiś gigant ale jednak.. I zastanawiam się powoli nad zakupem poduszki cebuszki. W ciąży z córką była dobra zapora przed nieświadomym obracaniem się na brzuch w trakcie snu i nie potrzebowałam żadnej innej do spania. Niestety ta moja jest już tak wymietolona, że nowa muszę kupić napewno. Może po prenatalnych skusze się na taki prezent po tych stresach 😉
Bardzo bym tego chciała!!! Ja nie mam odwagi na razie patrzeć na ubranka, wózki ani rozmawiać z mężem o imionach.
Mam cały czas schizę związana z jedzeniem i chyba zaczynam popadać w jakaś paranoje.... 🤯🤯🤯 znowu naczytałam się o jogurtach, serkach kozich, fetach itd. Serio muszę zluzować bo tak się nie da! 🤯🤯
 
Ja mam brzuch swój, niecieżarny, ale ciągle albo mnie mdli, albo wzdyma, no żyje swoim życiem. W piątek tak się źle czułam, tak mnie mdliło, wyglądałam jak kupa. Stałam w kolejce do mięsa w Kauflandzie i pani która ważyła przeprosiła ludzi bo musi obsłużyć panią w ciąży. I tak ominęłam kolejkę 🤭
 
Oj tak ja tez nie moge sie doczekać [emoji16] Nawet wczoraj poszlam kupić piżamę bo nie mam ani jednej na wszelki wypadek i przeszłam również po dziale dziecięcym [emoji7] Piękne ciuuuuszki [emoji86] (w UK sklepy otwarte) A myślicie kiedy zaczniecie coś kupować? Ja myślę że w sierpniu może zacznę coś myśleć [emoji848]


Wiem, że napewno muszę zrobić rekonesans tego co mi zostało po córce i wtedy będę stopniowo kupować ale pewnie właśnie gdzieś koło 7 miesiąca. Pamiętam, że w 2017 jak zamawiałam np łóżeczko czy wózek to czas oczekiwania był do miesiąca więc muszę ze wszystkim zrobić rozpoznanie na nowo.. Mam nadzieję, że czas będzie nam szybko płynął. Wakacje zazwyczaj mijają ino raz.
 
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu 😂
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna ❤️
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
 
Powiem wam że osobiście nie mogę się doczekać aż wszystkie będziemy już na tym etapie ciszy, że nasze rozmowy z obaw przejdą na tor ciuszków, wózków i innych przyjemności.
Ja też mam już brzuszek - może nie jakiś gigant ale jednak.. I zastanawiam się powoli nad zakupem poduszki cebuszki. W ciąży z córką była dobra zapora przed nieświadomym obracaniem się na brzuch w trakcie snu i nie potrzebowałam żadnej innej do spania. Niestety ta moja jest już tak wymietolona, że nowa muszę kupić napewno. Może po prenatalnych skusze się na taki prezent po tych stresach 😉
Oj tak🤗fajnie byłoby już się cieszyć ciąża a nie ciagle stresować 🙄natomiast mi lekarka powiedziała na pierwszej wizycie , ze od teraz będę się już stresować do końca życia😬najpierw prenatalne, potem połówkowe, potem poród, itp
 
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu 😂
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna ❤️
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
Najważniejsze żeby wszystko się powiodło.
Natomiast dla mnie termin super 😀sama mam urodziny w listopadzie 🤪po pierwsze na Boże narodzenie już będą miały ponad 1,5 mca, po drugie na wakacje będzie można normalnie z nimi jechać😀
A co do wychodzenia, wiadomo, jesień /zima to nie jest fajny czas na spacery, my wydobrzejemy, schudniemy i będziemy gotowe razem z bobasami na wiosnę 😀
 
1) Jak wam idzie spanie spanie na "zdrowym" lewym boku?
2) Jak się powstrzyujecie od spania na brzuchu?
3) Czy pijecie herbatę, która podobno w ciąży jest niedozwoloną 🙈?
4) Macie detektory tętna? Planujecie zakup?
5) Czy wasz lekarz prowadzący pracuje w szpitalu w którym chcecie rodzic?

😁😁❤️

1) spanie na lewym boku nie wychodzi mi wcale. Czuję się wtedy źle. Jestem też przyzwyczajona do prawej strony bo zawsze po prawej miałam łóżeczko córki.
2) powstrzymuje się od spania na brzuchu ale boję się że w nocy obracam się na brzuch nieświadomie
3) piłam przestałam pić jak się dowiedziałam ALE dzisiaj wypiłam jedna szklankę bo nie mogłam się powstrzymać. Ja osobiście bardzo lubię herbatę więc jest to dla mnie ciężkie ze pije sama wodę i soki..
4) detektor mam po ciąży z córką ale obawiam się, że narazie nie będzie prawidłowo działał więc dopóki ciąża nie będzie w jakimś wyższym stadium nie będę go używać żeby się nie nakręcać ale jest to bardzo przydatna rzecz. Z tego co wiem można go używać co 4 tygodnie.
5) mój lekarz prowadzący pracuje w szpitalu w którym rodziłam córkę i niestety przekształcili go na covid.. Mam wrażenie, że niedługo zabraknie normalnych szpitali.. Z tego względu też postanowiłam zmienić lekarza prowadzącego na takiego, który pracuje w innym szpitalu. Lubię mieć lekarza w placówce w której rodze bo kwalifikuje się do cc dlatego tym bardziej chciałabym żeby operował lekarz którego znam.. Nie chcę też chodzić do lekarza, który pracuje w szpitalu covidowym ze względu na strach przed covidem.. nadal nie wiemy na ile szczepionki są skuteczne a ona będzie miała bezpośredni kontakt z zarażonymi.. A poza tym nie chce czekać w nadziei, że odkształca ten szpital do listopada bo jeśli tego nie zrobią to zostanę bez lekarza i bez szpitala i będę musiała wybierać co będzie trzeba a tego wolę uniknąć..
Ciężkie czasy i ciężkie decyzję..
 
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu 😂
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna ❤️
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
Syna urodziłam na początku sierpnia, córkę na początku grudnia. Ostatnie miesiące latem są ciężkie, gorąco, bardziej puchłam, ogólnie ciężko mi się żyło. Z córką nie puchłam, jesienią łatwiej mi się chodziło, naprawdę było mi łatwiej. Można było zakopać się w domu i odpoczywać.
 
reklama
Właśnie dziewczyny a co sądzicie ja temat terminu porodu.. Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i słyszę tylko, że one to by chciały rodzic na wiosnę alno połowę lata. Jak powiedziałam najbliższej koleżance o ciąży i terminie to ewidentnie dało sie odczuć, że pora roku nie bardzo jej przypadła do gustu 😂
Osobiście uważam, że to fajny termin bo z noworodkiem przecież nie latamy jak oszalale na spacery z resztą sporo jest wtedy szczepień, badań, same dochodzimy do siebie.. A jak maluchy są już takie fajne to akurat zaczyna się wiosna ❤️
Niewiem.. Może tylko ja mam takie podejście ale nie robi to na mnie wrażenia.. Najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i żeby wszystko było ok ...
Ja córkę urodziłam 3 dni przed Bożym Narodzeniem, wyszłyśmy do domu w wigilie. Fakt, rodzina zwaliła mi się w święta do domu oglądać malutką ale tylko na chwilę bo szybko się ich pozbylam:)
Ja bardzo szybko doszłam do siebie, do wiosny miałam okazję zadbać trochę o siebie, wiec myślę że fajnie jest rodzic późną jesienią/zimą :)
 
Do góry