reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny umieram dzisiaj z nerwow piersi znacznie mniej bolą brzuch w ogóle nawet nie obudziłam się tak wcześnie jak zawsze. Bylam na becie niby przyrost w normie od 17.03 do dzisiaj średni dwudniowy przyrost okolo 114% ale nie wiem czy w takim odstepie czasu wynik jest miarodajny. Temperature mierzyłam 37,5 stopnia. Ale i tak mnie to nie uspokoiło. Żałuję ze zrobilam ta bete w glowie mi sie jakoś ubzdurało ze bedzie wiecej bo pierwsze badanie na początku mialam przyrost okolo 200%. Trzęsę sie ze stresu jak osika. Nawet zaczęłam sprzątać w domu z tych nerwów i nie czuje sie tak zmęczona jak zawsze :( przez ta stratę na początku roku chyba nie zaznam spokoju nawet jeśli wszystko będzie okej 😪😪😪😪😪
 
Dziewczyny umieram dzisiaj z nerwow piersi znacznie mniej bolą brzuch w ogóle nawet nie obudziłam się tak wcześnie jak zawsze. Bylam na becie niby przyrost w normie od 17.03 do dzisiaj średni dwudniowy przyrost okolo 114% ale nie wiem czy w takim odstepie czasu wynik jest miarodajny. Temperature mierzyłam 37,5 stopnia. Ale i tak mnie to nie uspokoiło. Żałuję ze zrobilam ta bete w glowie mi sie jakoś ubzdurało ze bedzie wiecej bo pierwsze badanie na początku mialam przyrost okolo 200%. Trzęsę sie ze stresu jak osika. Nawet zaczęłam sprzątać w domu z tych nerwów i nie czuje sie tak zmęczona jak zawsze :( przez ta stratę na początku roku chyba nie zaznam spokoju nawet jeśli wszystko będzie okej 😪😪😪😪😪
A kiedy masz wizyte? Mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku, nie martw sie 😘
 
O co chodzi z tą temperaturą? Że w ciąży jest wyższa, a jak ktoś ma normalna to coś złego się dzieje czy co?
 
reklama
Mało się udzielam dzisija bo wróciłam do pracy po tygodniowym L4 i jeszcze dopadł mnie ból głowy...

Chciałam Wam coś napisać od siebie. Jakiś czas temu weszłam dość mocno w zagadnienia psychosomatyki, ponieważ miałam epizod z niedowładem obu dłoni i zdarzyło się też, że straciłam władze na chwilę w całym ciele... Okazało się, że wszystko miało podłoże psychosmoatyczne. Dużo tu piszemy o ciele i naszych lękach. Jeśli dzieje się coś w naszym ciele to często też jest to też w naszej głowie. Wczoraj jak wywaliło mi ciśnie 160/110 to lekarz od razu zapytał czy sytuacja z ciąża jest dla mnie stresująca. Chcialam Wam tylko powiedzieć, że Warto czasami prosić o pomoc jeśli czujecie, że lęki zaczynają dominować. Nie chodzi tylko o naszą głowie ale i ciało. Naprawdę kumulacja zlych emocji i lęków umie nieźle namieszać w naszym ciele. Mysle, że nawet 3 milimetrowa kruszynka to czuję i chłonie każda nasza emocje od poczęcia.
jejku długie to wyszło. Może się komuś będzie chciało przeczytać ;)
 
Do góry