reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Nie mam fox'a nie znam tego serialu ale będę mieć na uwagdze jak obejrzę wszystkie ktore mam do skonczenia
Muszę dziś włączyć w końcu bo wczoraj przespałam 2 h i później tylko zabawa z młodym:) a New Amsterdam puki co mi się podoba bardzo :) lubię też na Fox Chicago Med ale tam już się telenowela robi xd
 
reklama
Zaufaj lekarzowi :* bedzie dobrze, stres nie pomoże bądź dobrej mysli :*
Drogie kobitki czytam Was od jakiegoś czasu przyszedł czas ze strasznie potrzebuje się wygadać . Jestem w ciąży 5-6 tydzień wizyta jutro a dziś lub jutro musze iść do dentysty zrobić rtg i prawdopodobnie wyrwać zęba [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] jestem przerażona bo jesteśmy już po stracie w lipcu 2020 i cały czas próbowaliśmy i nic a jak do do mnie przyczepiła jakaś cholera rach ciach i jest . Stawiane były mylne diagnozy brałam leki NLPZ i to już bardzo nadszarpnęło moja ciąże i jej powodzenia . Dziś w nocy ból wrócił, prawdopodobnie dziś odbędzie się tak wizyta i wszystko się okaże nie było by strachu ( lekarze mówią ze celowane rtg nie zaszkodzi )ale biorę acard 150 . Tak bardzo jestem przerażona , przepłakałam pół nocy jestem wykończona i fizycznie i psychicznie [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
 
Drogie kobitki czytam Was od jakiegoś czasu przyszedł czas ze strasznie potrzebuje się wygadać . Jestem w ciąży 5-6 tydzień wizyta jutro a dziś lub jutro musze iść do dentysty zrobić rtg i prawdopodobnie wyrwać zęba 😭😭😭😭 jestem przerażona bo jesteśmy już po stracie w lipcu 2020 i cały czas próbowaliśmy i nic a jak do do mnie przyczepiła jakaś cholera rach ciach i jest . Stawiane były mylne diagnozy brałam leki NLPZ i to już bardzo nadszarpnęło moja ciąże i jej powodzenia . Dziś w nocy ból wrócił, prawdopodobnie dziś odbędzie się tak wizyta i wszystko się okaże nie było by strachu ( lekarze mówią ze celowane rtg nie zaszkodzi )ale biorę acard 150 . Tak bardzo jestem przerażona , przepłakałam pół nocy jestem wykończona i fizycznie i psychicznie 😭😭😭😭
Nie płacz, ból zęba i stan zapalny są potencjalnym zagrożeniem wczesnej ciąży. Jeżeli ząb należy usunąć to to zrób. Znieczulenie jest dla Ciebie bezpieczne. Acard nie jest przeszkoda dla lekarza, najwyżej założy Ci szwy. Może będziesz musiała jedną dawkę pominąć przed zabiegiem. Jeżeli ząb jest przyczyną i nie da się go leczyć to bez żalu się go pozbądź. Pamiętaj że z przeciwbólowych możesz tylko paracetamol. Zdrówka
 
Dziewczyny powiedzcie mi proszę ,czy któraś z Was miała taką sytuację.. byłam wczoraj na usg ( o ciąży dowiedziałam się 16.03 wtedy blada kreska na teście i beta 50, po dwóch dniach wzrosła do 180) pani doktor wykonująca usg to najgorszy lekarz z jakim się spotkałam. Podczas badania powiedziała, że pęcherzyk jest 9x13x4 5,3 hbd, ciałko żółte również ale nie widać pola płodowego i cytuje "albo za wcześnie pani przychodzi albo jajko jest puste więc albo tak albo tak czego pani nie rozumie" jak można powiedzieć tak do pacjentki w ciązy.. :( oczywiście przepłakałam wieczór w panice, mój lekarz prowadzący uspokoił mnie trochę i powiedział,ze według niego wynik jest ok ale jest za wcześnie i nie widać jeszcze zarodka. Mam powtórzyć za 7-10 dni ale domyślacie się co będę czuła przez ten czas..
 
Dziewczyny powiedzcie mi proszę ,czy któraś z Was miała taką sytuację.. byłam wczoraj na usg ( o ciąży dowiedziałam się 16.03 wtedy blada kreska na teście i beta 50, po dwóch dniach wzrosła do 180) pani doktor wykonująca usg to najgorszy lekarz z jakim się spotkałam. Podczas badania powiedziała, że pęcherzyk jest 9x13x4 5,3 hbd, ciałko żółte również ale nie widać pola płodowego i cytuje "albo za wcześnie pani przychodzi albo jajko jest puste więc albo tak albo tak czego pani nie rozumie" jak można powiedzieć tak do pacjentki w ciązy.. :( oczywiście przepłakałam wieczór w panice, mój lekarz prowadzący uspokoił mnie trochę i powiedział,ze według niego wynik jest ok ale jest za wcześnie i nie widać jeszcze zarodka. Mam powtórzyć za 7-10 dni ale domyślacie się co będę czuła przez ten czas..
Jak jeden człowiek potrafi zepsuć nastawienie... Mam nadzieję, że nie będziesz już na swojej drodze spotykać takich lekarzy. Wszystko się jeszcze ma czas rozwinąć, spokojnie :*
 
No rozumiem moze czas szybko minie kochana i ani sie nie obejrzysz bedziesz juz po wizycie i bedziesz w koncu spokojniejsza

To pewnie jutro juz zobaczysz serducho swojej kruszynki i tylko o tym dzis pomysl, nie stresuj się na zapas tak naprawdę nie mamy wpływu na to co nas czeka ale musimy mocno wierzyc ze bedzie wszystko lepiej niż zakladałysmy😚

Idziemy na rrówno u mnie tez 5+5🙂😍
Ja Na wizyte umowie sie po swietach na spokojnie poki co poczytam tu sobie o waszych postresuje się razem z wami 😃mocno każdej kibicując i trzymając za każdą z was kciuki 😚
U mnie objawy bez zmian ,brzuszek boli (chociaz czasem mam wrażenie że przez wzdęcia)piersi tez bolą, apetytu nie ma i dzis w nocy strasznie bylo mi niedobrze na szczęście obyło się bez wymiotów.
Ostatnio miewam tez jakies koszmarne sny 😬🥴
Dziewczyny ja Was gonię 5+4 :) mdłości mam tylko delikatne z rana ale apetyt dopisuje, stwierdzono mi insulinooporność i hiperinsulinemię przed ciąża wiec jestem na ścisłej diecie, wiec staram się podchodzić do jedzenia zadawniowo i niestety czy mam ochotę czy nie to po prostu jem. Piersi zaczęły mnie mocniej boleć od jakiś 2 dni ale i tak mimo wszystko to nie daje mi spokoju ducha :/ zastanawiam sie czy nie jechać dzisiaj na betę. Kreska na tescie coraz bardziej wyraźna ale martwi mnie to ze nie jest jeszcze tak mocna jak kontrolna. Niewiele jej brakuje, ale brakuje. Do gina jeszcze się chyba nie wybieram panicznie sie boję a jest wcześnie jeszcze. Nie chce zobaczyć samego pęcherzyka. W ogóle nie potrafię się cieszyć w poprzedniej ciąży miałam już o tej porze przejrzane wszystkie sklepy online z wózkami. A teraz nawet nie mogę myśleć o tym. Do gina chyba wybiorę sie w okolicy 7 tym. Chociaż moja przyjaciółka dopiero zobaczyla serduszko 8+3 a dzisiaj ma 2 letnią córkę.
 
reklama
Dziewczyny ja Was gonię 5+4 :) mdłości mam tylko delikatne z rana ale apetyt dopisuje, stwierdzono mi insulinooporność i hiperinsulinemię przed ciąża wiec jestem na ścisłej diecie, wiec staram się podchodzić do jedzenia zadawniowo i niestety czy mam ochotę czy nie to po prostu jem. Piersi zaczęły mnie mocniej boleć od jakiś 2 dni ale i tak mimo wszystko to nie daje mi spokoju ducha :/ zastanawiam sie czy nie jechać dzisiaj na betę. Kreska na tescie coraz bardziej wyraźna ale martwi mnie to ze nie jest jeszcze tak mocna jak kontrolna. Niewiele jej brakuje, ale brakuje. Do gina jeszcze się chyba nie wybieram panicznie sie boję a jest wcześnie jeszcze. Nie chce zobaczyć samego pęcherzyka. W ogóle nie potrafię się cieszyć w poprzedniej ciąży miałam już o tej porze przejrzane wszystkie sklepy online z wózkami. A teraz nawet nie mogę myśleć o tym. Do gina chyba wybiorę sie w okolicy 7 tym. Chociaż moja przyjaciółka dopiero zobaczyla serduszko 8+3 a dzisiaj ma 2 letnią córkę.
Hej, ja mam pcos i też muszę uważać na jedzenie ☺ jestem dokładnie jak ty 5+4 , co prawda ja już bylam na kontroli żeby zobaczyć ze to nie pozamaciczna, i jak narazie wszystko oki, też ciągle mam źle przeczucia, i jakoś tak nie wierzę ze w listopadzie będę mama, uwierzę w 2 trymestrze dopiero chyba ☺ oby nam wszystkim tutaj się udało ☺
 
Do góry