A
Alek91
Gość
O, to zobaczymy co powie na to mój Ginekolog. Mój lot niby 11 godzin.znajoma leciala 22h do Uruwgwaju i wrocila w tym samym tygodniu. Zrobila to 2 dni po powrocie z Chin..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O, to zobaczymy co powie na to mój Ginekolog. Mój lot niby 11 godzin.znajoma leciala 22h do Uruwgwaju i wrocila w tym samym tygodniu. Zrobila to 2 dni po powrocie z Chin..
ja wlasnie też masakra niepotrzebnie to czytam... Nie wiem po co weszłam. Na ta grupę na fb gdzie jest tyle poronien.... Już siada mi na głowę serio nawet zrobiłam znowu test ciążowy i wydaje mi się że jest jaśniejsza kreska niż ostatnio była. Jestem prawie pewna że nic z tego nie bedzie. Może wrócę do Was po swojej wizycie jak będzie wszystko ok. Póki co będę tylko podczytywac bo też czekam na wiesci z wizyt od dziewczyn.
Buziaki dla Was[emoji8][emoji8][emoji8]
I co ??Już po
ja wlasnie też masakra niepotrzebnie to czytam... Nie wiem po co weszłam. Na ta grupę na fb gdzie jest tyle poronien.... Już siada mi na głowę serio nawet zrobiłam znowu test ciążowy i wydaje mi się że jest jaśniejsza kreska niż ostatnio była. Jestem prawie pewna że nic z tego nie bedzie. Może wrócę do Was po swojej wizycie jak będzie wszystko ok. Póki co będę tylko podczytywac bo też czekam na wiesci z wizyt od dziewczyn.
Buziaki dla Was[emoji8][emoji8][emoji8]
Też sporo czytam, ale nie mamy wpływu na to co się stanie niestety. Wierzę, że będzie dobrze, dokładnie tak jak Ty. Musimy być dobrej myśli, nic innego nam nie zostałoJa się staram myśleć pozytywnie i wierzę że będzie dobrze. Pomimo tyłu poronień jest też masa zdrowych ciąż i pięknych maluchów. Bardzo bym chciała żebyśmy wszystkie doczekały się szczęśliwego rozwiązania.
Szkoda że taki gbur akurat. Ale skoro na USG nie stwierdził nic niepokojacego to chyba możesz trochę odetchnąć i faktycznie poczekać parę dni, wtedy napewno się wszystko wyjaśniTrafiłam na gbura starego , pierwsze co to mnie opieprzyl że skąd ja wzięłam te procenty to mu tłumaczę że to i tamto a on że rozumie że przyrosła o 600 a nie 60 ? A ja że tak . To powiedział że wszystko jest dobrze. Potem dopiero zrobił USG . Pęcherzyk jest 4,6 mam i krwiaczek . I tyle nic więcej od niego nie usłyszałam . Mam przyjść za tydzień .