reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Jeeenh a mi sie dzien ciagnie okropnie! Jeszcze godzina a ja dostalam takiej sraczki ze stresuze sama sie z siebie smieje 🤣😂
Właśnie jadę na wizytę będę za jakąś niecała godzinę na miejscu ale nie wiem czy będzie miejsce i czy mnie przyjmą jeszcze...
Dziewczyny ja sama w stresie przez te Wasze wizyty wchodzę co chwile sprawdzam czy juz dobre wieści a tu cisza i cisza 🙂 dołączam się do trzymanych kciuków :)
A ja tez sie martwię zastanawiam sie czy w pon nie jechać znowu na Betę. Robie test co dwa dni i kreska ciemnieje ale i tak sie stresuje :/
 
reklama
Cześć
Ja dzisiaj miałam z rana okropny dzień.Niby wymiotowałam,ale tylko sama ślina.Do południa apetyt mizerny ,ale potem po południu już jest w miarę, że mogę coś więcej zjeść.Ale poranki mnie męczą 🤮🤢
Ja przyspieszyłam wizytę i idę we wtorek do gina.Ciezko mi w pracy wytrzymać, tak czuje się zmęczona. Też jestem ciekawa jak moje szefostwo zareaguje.Ale muszę im powiedzieć bo pracuje na stacji paliw,a tam niestety jest dużo godzin i trzeba dźwigać,a ja prubóje tego uniknąć
 
Ja pracuję z domu i nikt mnie nie widzi :D Więc chyba poczekam.

A tak z innej beczki... za 2 tygodnie lecimy z mężem w 6 razy przekładaną podróż poślubną. We wtorek idę do gina zapytać czy nie ma przeciwwskazań. Czy któraś z Was leciała samolotem w 1 trymestrze?
znajoma leciala 22h do Uruwgwaju i wrocila w tym samym tygodniu. Zrobila to 2 dni po powrocie z Chin..
 
Ja prosto z mostu moj szef się cieszył bo sami z żoną mają trójkę dzieci i wiedzieli o naszych wcześniejszych stratach. Szok był bo z dnia na dzień nie znajdzie się od razu ktoś ale było ok.
O to fajnie zareagował aż zazdroszczę 😉
Ja jeszcze u lekarza nie byłam a już na l4 siedziałam 😂 po pozytywnym teście powiedziałam w pracy jaka jest sytuacja, bo dużo stanowisk dla mnie odpadło. A że się źle czulam to poszłam na l4 i tak sobie na nim jestem od początku:) myślę, że nie masz się czego bać. Twój komfort psychiczny i samopoczucie są ważniejsze, niż zdanie jakiegoś faceta :D
No to jest fakt, dzięki potrzebowałam żeby ktoś mi to powiedział 😉
 
Trzymam kciuki za Wasze wizyty [emoji1696]

Ja dziś rozlazła jestem. Głowa mnie trochę boli. Mdli mnie. Coś podgryzam, ale zdecydowanie mniej niż w poprzednich dniach. Muszę podjechać do pracy, a tak mi się nie chce.
Mi też wogole rano dzisiaj nie chciało się wstać do pracy,A rano z tymi mdlosciach jeszcze to już wogole. Gorzej jeszcze jak zamula to tylko czekam do końca😊
 
Nadzieja umiera ostatnia, naczytałam się miliona historii o spadającej becie i zdrowej ciąży, gdy moja spadała. Trzymaj się 😘
ja wlasnie też masakra niepotrzebnie to czytam... Nie wiem po co weszłam. Na ta grupę na fb gdzie jest tyle poronien.... Już siada mi na głowę serio nawet zrobiłam znowu test ciążowy i wydaje mi się że jest jaśniejsza kreska niż ostatnio była. Jestem prawie pewna że nic z tego nie bedzie. Może wrócę do Was po swojej wizycie jak będzie wszystko ok. Póki co będę tylko podczytywac bo też czekam na wiesci z wizyt od dziewczyn.
Buziaki dla Was😘😘😘
 
Mam pytanie do dziewczyn które już powiedziały w pracy o ciąży, od wczoraj chce to zrobić, ale wstydzę się, nie będę ukrywać, brakuje mi odwagi, bo wiem że szef będzie bardzo niezadowolony, w mojej poprzedniej ciąży mi nawet wyrzuty robił że muszą kogoś szukać na moje miejsce... Fakt że się skończyło jak skończyło i w sumie tylko 2 tyg nie było mnie w pracy. Chodzi o to że dostaję coraz to nowsze projekty, a na pewno nie zrobię już niektórych... Myślałam jeszcze czy nie iść na l4 bo mnie te mdłości mega męczą.
Jak to zrobiłyście? Prosto z mostu?
Ty, Twoje zdrowie i brak stresu są najważniejsze, nie przeciągaj tego, powiedz prosto z mostu i będziesz to miała za sobą.
 
reklama
Do góry