reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Gratuluje! 😊 U nas udało się dopiero za 3 ale z racji jak długo niektórzy muszą czekać to uważam ze jednak szybko nam się udało. I współczuje każdej parze która się stara i widziała negatywne.. Sama po sobie wiem jaki to zawód i stres mimo ze bardzo długo nie trwały moje starania.
Masz racje, 3 raz to super wynik, gdzie niby rok to taki normalny okres czasu dla zdrowej pary. Ja od poronienia do pozbierania się fizycznie i psychicznie potrzebowałam 5 miesiący, ale za pierwszym poważnym razem się nam udało. Teraz oby wszystko dobrze się rozwijało, biły serduszka i żebyśmy zostały tymi listopadowymi mamami 🖤🖤
 
reklama
Gratuluje! 😊 U nas udało się dopiero za 3 ale z racji jak długo niektórzy muszą czekać to uważam ze jednak szybko nam się udało. I współczuje każdej parze która się stara i widziała negatywne.. Sama po sobie wiem jaki to zawód i stres mimo ze bardzo długo nie trwały moje starania.
Dokładnie to straszne uczucie widząc jedna kreskę i myślałam ze mi nie dane zobaczyć drugiej kreski ale pon3 msc miałam przeczucie ze tym razem się udało i druha kreska była szybko widoczna 6 dni przed okresem . I śniło mi się ze przytulam swoją córkę do piersi wiec czułam ze się spełni a potem śniły mi się drzwi same otwierające i tez oznaczało ze dla paru starającej uda się wiec miałam duża nadzieje
 
Dokładnie to straszne uczucie widząc jedna kreskę i myślałam ze mi nie dane zobaczyć drugiej kreski ale pon3 msc miałam przeczucie ze tym razem się udało i druha kreska była szybko widoczna 6 dni przed okresem . I śniło mi się ze przytulam swoją córkę do piersi wiec czułam ze się spełni a potem śniły mi się drzwi same otwierające i tez oznaczało ze dla paru starającej uda się wiec miałam duża nadzieje
Super, gratuluje, mój maz tez mi ciagle mówi, ze ma dobre przeczucie co do tej ciąży, wierze w takie rzeczy 😎
 
Masz racje, 3 raz to super wynik, gdzie niby rok to taki normalny okres czasu dla zdrowej pary. Ja od poronienia do pozbierania się fizycznie i psychicznie potrzebowałam 5 miesiący, ale za pierwszym poważnym razem się nam udało. Teraz oby wszystko dobrze się rozwijało, biły serduszka i żebyśmy zostały tymi listopadowymi mamami 🖤🖤
Ja bardzo się boje poronienia, byłam w tych trudnych chwilach przy mojej kuzynce i wiem jak człowieka to niszczy. Ważne ze znalazłaś w sobie sile i udało Ci się to pozbierać. Mam nadzieje ze tym razem wszystko pójdzie po Twojej myśli i juz w listopadzie obie będziemy mamusiami zdrowych maluchów! ❤
 
Ja bardzo się boje poronienia, byłam w tych trudnych chwilach przy mojej kuzynce i wiem jak człowieka to niszczy. Ważne ze znalazłaś w sobie sile i udało Ci się to pozbierać. Mam nadzieje ze tym razem wszystko pójdzie po Twojej myśli i juz w listopadzie obie będziemy mamusiami zdrowych maluchów! ❤
Niestety, mimo tego całego szczęścia, zawsze jest w nas ten strach przed kolejnym badaniem, przy braku objawów itp. Trzymam za nas kciuki 🖤
 
Jakoś daje radę brzuch mam posiniaczony jakby mnie bili. Ale nie jest to tak upierdliwe jak wieczorne mdłości.
Ile jest nas na heparynie?? Psychicznie mnie te zastrzyki wykanczają [emoji20] jak sobie dziewczyny radzicie??
@Ces jestem za BB nie mam FB A na whatsup bym szału dostała z powiadomieniami. Już wystarcza mi klasa mojego syna ><"
 
Dokładnie to straszne uczucie widząc jedna kreskę i myślałam ze mi nie dane zobaczyć drugiej kreski ale pon3 msc miałam przeczucie ze tym razem się udało i druha kreska była szybko widoczna 6 dni przed okresem . I śniło mi się ze przytulam swoją córkę do piersi wiec czułam ze się spełni a potem śniły mi się drzwi same otwierające i tez oznaczało ze dla paru starającej uda się wiec miałam duża nadzieje
Mimo krótkiego stażu starania to juz mialam myśli by odpuścić.. Każdy widok jednej kreski bolał. Na szczęście miałam duże wsparcie u Partnera. Za trzecim razem byłam juz zrezygnowana. Spróbowaliśmy "bo może jednak" ale rozmawialiśmy,ze jak tym razem nic to przerwiemy starania i przebadamy się. Ale ten 3 raz czułam się całkowicie inaczej! Może to głupie ale czułam ze jestem w ciąży. Pierwszy test zrobiłam 3 dni przed miesiączką.. Wynik negatywny. Bardzo się zawiodłam ale czulam ze cos nie tak. Miesiączkę miałam dostać w sobotę umowilismy się z Partenerm ze test zrobimy we wtorek ale tak bardzo czułam ze juz nie wytrzymałam.Gdy miesiączką nie przyszła od razu Zrobiłam w pon. rano i juz po chwili ujrzeliśmy dwie kreski. A raczej on ujrzał..Pierwszy zobaczył ale gdy zobaczyłam jego uśmiech to od razu wiedziałam. Szczęście nie do opisania 😊 Teraz tylko czekamy na badania by mieć pewność czy wszystko w porządku..
 
Ja na l4 jestem od poniedziałku. Nie miej wyrzutów to jest czas dla Ciebie. Dzisiaj czujesz się dobrze A jutro może być gorzej. Ty teraz jesteś najważniejsza więc nie przejmuj się:)
Wiecie co dziewczyny... Zawsze mówiłam, że w ciąży będę pracować... I jednak moje plany się weryfikują. W piątek się już zwolniłam z pracy. Dzisiaj jednak stwierdziłam, że nie jestem w stanie jeździć na razie do biura. Mam 25 km w jedna stronę, a siedzenie
przez 8h przy biurku jest mega ciężkie. Dzisiaj leżę na kanapie, śpię, jem, śpię i płacze. No i byłam na krótkim spacerze.
Oczywiście mam wyrzuty sumienia, że już nie daje rady, a to przełom 4/5 tyg... Po prostu czuję, że mój organizm potrzebuje odpocząć. ;(
 
reklama
Do góry