Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 285
Nie kojarzę cie niestety żebyś się udzielała
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To proszę napisz nam na kiedy masz termin porodu ,kiedy masz wizytę . Jak inne dziewczyny nie będą miały problemu to cię dodamZrozumiem, jeśli większość nie będzie czuła się komfortowo, żeby na tym etapie kogoś dorzucać, bo już chwilę tu ze sobą piszecie Gdyby jednak to nie stanowiło kłopotu, to wolałabym zostać z Wami - widziałam, że część dziewczyn, też ma terminy na koniec miesiąca, a ja już naprawdę zdążyłam się trochę "zżyć" z Waszymi historiami, bo czytałam wątek długie godziny Nie byłam wcześniej na tym forum, jakoś przypadkiem tu trafiłam przez przeglądarkę, ale jak już trafiłam, to czuje, że super byłoby być częścią takiej społeczności Także, rozumiem że dołączam późno, stąd oczywiście uszanuję Waszą wolę, jako już powstałej grupy - jeśli zdecydujecie, że nie czujecie się komfortowo z wpuszczaniem nowych osób na tym etapie, no to zrozumiem. Ale jeszcze póki co, pozwolę sobie pozostać, bo jeśli jest możliwość dołączenia tutaj, to chciałabym pozostać z Wami
Termin mam na razie na 30.08. Wizyta umówiona na 14.01, ale mam jeszcze dzwonić we wtorek, czy na pewno nie zwolni się wcześniejszy termin, na co mam ogromną nadzieję, bo ciężko wyczekaćTo proszę napisz nam na kiedy masz termin porodu ,kiedy masz wizytę . Jak inne dziewczyny nie będą miały problemu to cię dodam
Ja mam właśnie na razie największy problem z jedzeniem i mdłościami nie wymiotuję, ale mdłości mam praktycznie non stop. Przez to odrzuca mnie prawie od każdego jedzenia, mało co jem. A jak już nawet na coś mam ochotę w dany dzień, to na kolejny okazuje się, że to już jest nie do przyjęcia Na razie królują bułki kajzerki z masłem i banany. No i na pewno węch mam mega wyczulony - każdy intensywniejszy zapach mi przeszkadza...Dziewczyny, a jak u was z jedzeniem? Jak nie zjem to jest mi słabo, a na mało rzeczy mam apetyt, od mięsa mnie odrzuca, a wcześniej wszystkie obiady były obowiązkowo z mięsem. Nie nam pomysłów co szykować do jedzenia!
Mnie łapie taki nagły głód, aż mnie mdli. Mam tak samo, jak do tej pory królowało mięso tak teraz nie mam na nie ochoty. Jadłabym same zupy i słodkie rzeczy. Dlatego się ogarniam i idziemy z mężem do rodziców na rosółDziewczyny, a jak u was z jedzeniem? Jak nie zjem to jest mi słabo, a na mało rzeczy mam apetyt, od mięsa mnie odrzuca, a wcześniej wszystkie obiady były obowiązkowo z mięsem. Nie nam pomysłów co szykować do jedzenia!
Mnie w poprzedniej ciąży też odrzucało od mięsa i dziewczynkaJa powiem wam że mam same nowości w tej ciąży , pierwszy raz tak długo mdłości mnie trzymają i od tyłu rzeczy odrzuca . Zaczęło się od kawy że przestałam pić , pozniej herbata zwykła (wchodzi tylko z cytryną ) a teraz mięso , wczoraj zjadłam trochę schabu ze śliwką i tak mnie zemdlilo że masakra i od tamtej pory sam zapach mięsa tak mnie drażni ... Mąż wczoraj robił te steki ,to pytam co tak śmierdzi ,okazało się że jego mięso . No i jadę na bez mięsnych daniach ale chociaż ryba narazie wchodzi więc dlatego stawiam że to nie może być dziewczynka jak tyle innych rzeczy
Ja mam to samo i miałam to samo poprzednio właśnie z córkąJa też obstawiam u siebie chłopca. Zero energii, ciągle senna, z jedzeniem mam teraz dyskusyjną relacje, bo niby chce, ale jak już mam coś jeść to wszystko mi się podnosi Jest totalnie, totalnie inaczej niż było z córką. Tylko ta beta rosła niemal identycznie jak sobie porównywałam- a porównywałam srogo, bo dość późno wystartowała, więc oczywiście prowadziłam potężne wyliczenia i matematyki wyższe
poprosiłam o dołączenie cię do prywatnego . Dzisiaj lub jutro powinnaś dostac linkJa mam właśnie na razie największy problem z jedzeniem i mdłościami nie wymiotuję, ale mdłości mam praktycznie non stop. Przez to odrzuca mnie prawie od każdego jedzenia, mało co jem. A jak już nawet na coś mam ochotę w dany dzień, to na kolejny okazuje się, że to już jest nie do przyjęcia Na razie królują bułki kajzerki z masłem i banany. No i na pewno węch mam mega wyczulony - każdy intensywniejszy zapach mi przeszkadza...