Ja.mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2021
- Postów
- 421
Aktualizacja: ONA śpi już 3 godzinyJa też od wczoraj stosuję ten trik z regularnymi drzemkami i mam ten sam dylemat
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Aktualizacja: ONA śpi już 3 godzinyJa też od wczoraj stosuję ten trik z regularnymi drzemkami i mam ten sam dylemat
Aktualizacja: ONA śpi już 3 godziny
U nas ma opcji wypłakiwania. Reagujemy natychmiast. Dziecko nie płacze nam na złość tylko okazuje tym, że ma jakis dyskomfort i nas potrzebuje. Oprócz jedzenia czy kupki Może mieć problemy na swoją miarę - nudzić się, potrzebować przytulenia czy Np wystraszyć się czegoś.Dziewczyny powiedzcie mi, czy jak Wasze dzieci zaczynają płakać to reagujecie od razu czy czekacie chwilę, aż się wyplączą? Ja od razu biorę na ręce i próbuje uspokoić syna, a teraz lekarka mi powiedziała, żebym tak nie robiła, bo będę mieć masakrę,jak dziecko podrośnie. To co mam stać i patrzeć jak dziecko płacze i reagować nie wiem po 10 minutach? Jak Wy robicie?
Ta lekarka to nie powinna być lekarzem stosując takie praktyki. To jest znęcanie się. Ja nie biegnę na złamanie karku, ale od razu reguje. Zaglądam co się dzieje, bo niekiedy ma zamknięte oczy i zapłacze z 2 razy i spi, a ja wchodząc energicznie z buta ją wybudzam.Dziewczyny powiedzcie mi, czy jak Wasze dzieci zaczynają płakać to reagujecie od razu czy czekacie chwilę, aż się wyplączą? Ja od razu biorę na ręce i próbuje uspokoić syna, a teraz lekarka mi powiedziała, żebym tak nie robiła, bo będę mieć masakrę,jak dziecko podrośnie. To co mam stać i patrzeć jak dziecko płacze i reagować nie wiem po 10 minutach? Jak Wy robicie?
No właśnie, tez tak uważamU nas ma opcji wypłakiwania. Reagujemy natychmiast. Dziecko nie płacze nam na złość tylko okazuje tym, że ma jakis dyskomfort i nas potrzebuje. Oprócz jedzenia czy kupki Może mieć problemy na swoją miarę - nudzić się, potrzebować przytulenia czy Np wystraszyć się czegoś.
Ja tak po 2,5h staram się wybudzać delikatnie, czasem biorę na zmianę pieluchy. Też zależy o której ta drzemkaAktualizacja: ONA śpi już 3 godziny
Aktualizacja: ONA śpi już 3 godziny
Dziewczyny powiedzcie mi, czy jak Wasze dzieci zaczynają płakać to reagujecie od razu czy czekacie chwilę, aż się wyplączą? Ja od razu biorę na ręce i próbuje uspokoić syna, a teraz lekarka mi powiedziała, żebym tak nie robiła, bo będę mieć masakrę,jak dziecko podrośnie. To co mam stać i patrzeć jak dziecko płacze i reagować nie wiem po 10 minutach? Jak Wy robicie?
Ja tak po 2,5h staram się wybudzać delikatnie, czasem biorę na zmianę pieluchy. Też zależy o której ta drzemka
u nas taka długa się przeważnie rozpoczyna między 11 a 12.
U nas zawsze po drzemce jest krzyk na jedzenie, u was też od razu taki lament?