reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

U nas dzisiaj też był rekord spania, od północy do 5, co prawda niestety po butelce, ale i tak wszyscy się wyspali... A jak Malutka po szczepieniu?
Dziękuje ze pytasz - dobrze wszystko. Trochę więcej dziś śpi (jakos nie żałuje 🙏). Przespała cała moja wizytę u fizjoterapeuty a myślałam ze będę musiała ja na stole karmić :))
 
reklama
Ona będzie ciągła poza normy za pewne jak syn oboje urodzeni między 25 a 50 centylem, a potem waga i wzrost szybko do góry na 75 centyl, a po roku na 97. Mój syn trochę taki 4 latek w ciele 8latka. Co niestety nie jest fajne, bo wszyscy z góry traktują go jak dziecko opóźnione w rozwoju.
Coś w tym jest bo mam dwójkę takich wyrośniętych dzieci w rodzinie…ostatecznie się wyrówna ;)
Moje dzieciaki przyspieszają dopiero tak od 4-5 roku życia (przynajmniej chłopcy). Ja byłam małym dzieckiem bardzo a teraz średniak ze mnie tez (162cm).
 
Jeeej dziewczyny moja Helen przechodzi chyba skok rozwojowy... z tydzień temu myślałam ze to już to ale to co się dzieje od kilku dni popołudniami 🤦‍♀️ Nie wiem co mam robić żeby jej ulżyć.
Ogólnie w nocy spi dobrze - budzi się na jedzenie i potem trochę krzyczy bo boli ją brzuszek ...po wstaniu pierwsza drzemka tez jest w normie ale potem zaczyna się nie spanie, a po 15-16 godzinie jest już tak zmeczona, że krzyczy aż się zapowietrza, a ja nic nie mogę zrobić żeby ją uspokoić.
Dziś jak obudziła się o 11 to dopiero po 18 poszła spać na dłużej niż 5 minut 🤦‍♀️
 
Jeeej dziewczyny moja Helen przechodzi chyba skok rozwojowy... z tydzień temu myślałam ze to już to ale to co się dzieje od kilku dni popołudniami 🤦‍♀️ Nie wiem co mam robić żeby jej ulżyć.
Ogólnie w nocy spi dobrze - budzi się na jedzenie i potem trochę krzyczy bo boli ją brzuszek ...po wstaniu pierwsza drzemka tez jest w normie ale potem zaczyna się nie spanie, a po 15-16 godzinie jest już tak zmeczona, że krzyczy aż się zapowietrza, a ja nic nie mogę zrobić żeby ją uspokoić.
Dziś jak obudziła się o 11 to dopiero po 18 poszła spać na dłużej niż 5 minut 🤦‍♀️
Bardzo możliwe ze skok. A tak trochę na sile uśpić w wózki lub nosidelku się nie da? Ja tak robię jak widzę ze nici z drzemki w koszu (w ciągu dnia nigdy nie daje jej spać do dostawki bo chce żeby kojarzyła ja tylko z nocą). Poranna drzemka (ok 11) jest albo w leżaczku albo w koszu, ta druga ok 13-14 zwykle na spacerze i trzecia ok 17 już czesto w nosidelku. Pilnuje żeby już po tej trzeciej nie spała i usypiam (czyli karmie) 20-21. Tak się nam dzień klaruje. Po świętach i nowym roku będę pracować nad tym żeby drzemki były w koszu poza jedna na spacerze. Na razie chce żeby jej się uregulowało.
 
Jak wczoraj narzekałam na pieluszki bamboolove to jeszcze nie miałam powodów :))) założyłam jej po tym jak myślałam ze dwójki nie będzie wiec bezpiecznej ze nic nie wyleci. Karmie i poszła taka bomba ze pierwszy raz (a to trzecie dziecko) musiałam prac również swoje ubrania i umyć fotel. Przeszło przez pieluszkę. Nie chciałam wyrzucać ale muszę :)
 
Jak wczoraj narzekałam na pieluszki bamboolove to jeszcze nie miałam powodów :))) założyłam jej po tym jak myślałam ze dwójki nie będzie wiec bezpiecznej ze nic nie wyleci. Karmie i poszła taka bomba ze pierwszy raz (a to trzecie dziecko) musiałam prac również swoje ubrania i umyć fotel. Przeszło przez pieluszkę. Nie chciałam wyrzucać ale muszę :)
U nas dziś było po pachy...jak chciałam wyjść na spacer tuż po założeniu nowej pieluszki.
Wyszła z tego kąpiel i nici ze spaceru ;)
 
Bardzo możliwe ze skok. A tak trochę na sile uśpić w wózki lub nosidelku się nie da? Ja tak robię jak widzę ze nici z drzemki w koszu (w ciągu dnia nigdy nie daje jej spać do dostawki bo chce żeby kojarzyła ja tylko z nocą). Poranna drzemka (ok 11) jest albo w leżaczku albo w koszu, ta druga ok 13-14 zwykle na spacerze i trzecia ok 17 już czesto w nosidelku. Pilnuje żeby już po tej trzeciej nie spała i usypiam (czyli karmie) 20-21. Tak się nam dzień klaruje. Po świętach i nowym roku będę pracować nad tym żeby drzemki były w koszu poza jedna na spacerze. Na razie chce żeby jej się uregulowało.
U nas już przed skokiem była dość przyjemna rutyna w ciągu dnia ...teraz jeśli w dzień zasypia to głównie na rękach, a w nocy śpi w kołysce tylko bardzo niespokojnie. W dzień nie kładziemy jej do kołyski tylko do kosza ale teraz ciężko odłożyć z rąk bo się budzi 🤪
 
reklama
Jak wczoraj narzekałam na pieluszki bamboolove to jeszcze nie miałam powodów :))) założyłam jej po tym jak myślałam ze dwójki nie będzie wiec bezpiecznej ze nic nie wyleci. Karmie i poszła taka bomba ze pierwszy raz (a to trzecie dziecko) musiałam prac również swoje ubrania i umyć fotel. Przeszło przez pieluszkę. Nie chciałam wyrzucać ale muszę :)

Przynajmniej miałeś okazję wyprać fotel, a tak to pewnie nawet w planach tego nie było 😁
 
Do góry