reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2021

W szpitalu byłam już z nocy z wtorku na środę, miałam wysokie ciśnienie. Wywoływanie zaczęło się w czwartek rano no i finalnie już jesteśmy razem, Marcelina 3720g, 58cm, urodzona 30.10 o 12:42 ❤️ (39+1)
Przeżyłam istny koszmar którego nawet nie chce mi się opowiadać. W bardzo krótkim skrócie rodziłam sama 27h od 1cm do 8cm rozwarcia i skończyło się cesarka. Dwa porody w jednym, teraz próbuje dojść do siebie. Jutro pionizacja. Trzymajcie kciuki 🤞
Ooo cudownie ze masz juz małą poza brzuchem :)
Niestety jestem w stanie zrozumieć co przeżyłaś… Ale spokojnie, niedługo zapomnisz:) Trzymajcie się ✊i Gratulacje😍
 
reklama
W szpitalu byłam już z nocy z wtorku na środę, miałam wysokie ciśnienie. Wywoływanie zaczęło się w czwartek rano no i finalnie już jesteśmy razem, Marcelina 3720g, 58cm, urodzona 30.10 o 12:42 ❤️ (39+1)
Przeżyłam istny koszmar którego nawet nie chce mi się opowiadać. W bardzo krótkim skrócie rodziłam sama 27h od 1cm do 8cm rozwarcia i skończyło się cesarka. Dwa porody w jednym, teraz próbuje dojść do siebie. Jutro pionizacja. Trzymajcie kciuki 🤞
Gratulacje 🎊 Szkoda, że musiałaś aż tak cierpieć. Śliczne imię córeczki. ❤️
 
W szpitalu byłam już z nocy z wtorku na środę, miałam wysokie ciśnienie. Wywoływanie zaczęło się w czwartek rano no i finalnie już jesteśmy razem, Marcelina 3720g, 58cm, urodzona 30.10 o 12:42 ❤️ (39+1)
Przeżyłam istny koszmar którego nawet nie chce mi się opowiadać. W bardzo krótkim skrócie rodziłam sama 27h od 1cm do 8cm rozwarcia i skończyło się cesarka. Dwa porody w jednym, teraz próbuje dojść do siebie. Jutro pionizacja. Trzymajcie kciuki 🤞
Gratulacje 💕 kciuki zaciśnięte ✊
 
Gratulacje dzielna mamo! Marcelinko witamy na świecie :)))
Ooo cudownie ze masz juz małą poza brzuchem :)
Niestety jestem w stanie zrozumieć co przeżyłaś… Ale spokojnie, niedługo zapomnisz:) Trzymajcie się ✊i Gratulacje😍
Gratulacje 🎊 Szkoda, że musiałaś aż tak cierpieć. Śliczne imię córeczki. ❤️
Gratulacje 💕 kciuki zaciśnięte ✊
Dziękujemy ❤️
 
@mamuska3
@Mila09
Gratulacje 💙🙂
Dużo zdrowia dla Was i maluszków.
Bez względu na przejścia najważniejsze że macie maluszki przy sobie i teraz tylko żebyście wracali do domciu całe i zdrowe 🙂


Co do ciszy na grupie myślę że październik / listopad będzie właśnie takim momentem przestoju żeby za chwilę odpalić się z radosnymi nowinami!
 
Jeśli chodzi o połóg.. Myślę że każdy powinien dochodzić w swoim tempie ale faktycznie nie można się zastać bo może być to niebezpieczne..
Nie bez powodu tak szybko pionizuja w szpitalach..
 
W szpitalu byłam już z nocy z wtorku na środę, miałam wysokie ciśnienie. Wywoływanie zaczęło się w czwartek rano no i finalnie już jesteśmy razem, Marcelina 3720g, 58cm, urodzona 30.10 o 12:42 ❤️ (39+1)
Przeżyłam istny koszmar którego nawet nie chce mi się opowiadać. W bardzo krótkim skrócie rodziłam sama 27h od 1cm do 8cm rozwarcia i skończyło się cesarka. Dwa porody w jednym, teraz próbuje dojść do siebie. Jutro pionizacja. Trzymajcie kciuki 🤞
Gratulacje :) Współczuję tyle godzin męki :(
 
reklama
Dziewczyny ile pieluch bierzecie do szpitala?
Właśnie zaczęłam pakować walizkę (wiem - w czas i w porę 🤣) i kurcze same jednorazówki (pieluchy, chusteczki, podpaski, podkłady poporodowe) + szlafrok to już jest cała torba 🤦‍♀️
 
Do góry