reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Ja też kilka razu wchodziłam tu dziś i patrzę - cisza :)
Miałam dziś bardzo intensywny dzień - w końcu wczoraj udało nam się przeprowadzić 🤦‍♀️ Mieszkanie jeszcze nie do końca zrobione ale powiedziałam mężowi, że deadline już minął, bo muszę w końcu chociaż walizkę do szpitala zdążyć spakować czy zrobić kącik Malutkiej ...wszystko na wariackich papierach :/

Nie mam pojęcia skąd masz jeszcze siłę na przeprowadzki... My z mężem codziennie chodzimy na długie spacery, ale dzisiaj po pół godziny się zawróciłam, tak mnie brzuch ciągnął. Ogólniej ostatnio mam bardzo mało energii, szybko się męczę, ogólnie mocny spadek formy, nimo że całą ciążę żyłam na najwyższych obrotach....
 
reklama
A z drugiej strony nie wiem czy go dobry pomysł, po porodzie jest duże ryzyko zakrzepicy i kobiety nawet po CC są szybko pioniziwane.
To prawda. Mi po pierwszym porodzie, jeszcze w szpitalu, zaczely wypadac duze skrzepy, to połozne mowily, ze za malo chodze. Ja mialam tez nacinane krocze, to na poczatku wolalam chodzic niz siedziec, a jednak skrzepy sie pojawily
 
Nie mam pojęcia skąd masz jeszcze siłę na przeprowadzki... My z mężem codziennie chodzimy na długie spacery, ale dzisiaj po pół godziny się zawróciłam, tak mnie brzuch ciągnął. Ogólniej ostatnio mam bardzo mało energii, szybko się męczę, ogólnie mocny spadek formy, nimo że całą ciążę żyłam na najwyższych obrotach....
Nie mam siły w ogóle ...ale nie ma wyjścia. Ja z kolei miałam prawie całą ciążę leżącą, więc mój mąż jest już przyzwyczajony, że praktycznie wszystko musi sam zrobić...
w nowym mieszkaniu jeszcze dużo do zrobienia ale najważniejsze, że już tu jesteśmy, bo ostatnio zaczęłam świrować ze przyjdę tu pierwszą noc spać dopiero jak urodzę.
Teraz powoli codziennie coś ogarnę i będzie git ...a jak nie ogarnę to też świat się nie zawali...
Jutro ostatni dzień biorę luteinę i nospe - jestem ciekawa co potem się zadzieje. W środę na KTG skurcze pisały regularnie w wysokości ponad 100 mimo branych jeszcze leków...
 
A z drugiej strony nie wiem czy go dobry pomysł, po porodzie jest duże ryzyko zakrzepicy i kobiety nawet po CC są szybko pioniziwane.
To prawda. Mi po pierwszym porodzie, jeszcze w szpitalu, zaczely wypadac duze skrzepy, to połozne mowily, ze za malo chodze. Ja mialam tez nacinane krocze, to na poczatku wolalam chodzic niz siedziec, a jednak skrzepy sie pojawily
No i właśnie człowiek sam nie wie co jest lepsze. Są dwie szkoły i obie funkcjonują w obiegu, a że połóg to temat traktowany ciągle pobocznie, a każda położna z innej planety to człowiek glupieje. Ciekawostka, że Azjaci to ponoć przez miesiąc opiekują się kobietą świeżo po porodzie, a ona ma nie wstawać wogole bo szybko traci moce. 😀
 
No i właśnie człowiek sam nie wie co jest lepsze. Są dwie szkoły i obie funkcjonują w obiegu, a że połóg to temat traktowany ciągle pobocznie, a każda położna z innej planety to człowiek glupieje. Ciekawostka, że Azjaci to ponoć przez miesiąc opiekują się kobietą świeżo po porodzie, a ona ma nie wstawać wogole bo szybko traci moce. 😀
Heheh szkoda ze w Polsce nie ma takich praktyk:))) tutaj najlepiej jakby kobieta od razu doszła do siebie i wszystko ogarniała:))))
 
reklama
Do góry