To u mnie też nie zawsze jest kolorowo. Od kiedy mój mąż rozkręcił firmę jest ciągle zmęczony. Ciągle czegoś się czepia. Jak jeszcze jest chory to już wogole dramat. Najgorsze ze ciąże traktuje bardzo pobocznie. Ma jakieś momenty że mam wrażenie, że do niego dociera że będzie miał zaraz córkę. Potem znow mówi że on się boi nastwiac bo już jedną córkę pochowaliśmy. Ja w tym wszystkim też chciałabym żeby mnie wspierał i chociażby przytulił, a on powie tylko jakiś głupi tekst, że zobaczymy co z tego wyjdzie.Dzięki kochana, masz rację, że powinnam skupić się na nas, ale najpierw muszę popracować nad swoim myśleniem i przejść z trybu "robić wszystko by nie doprowadzić do awantury i fochow, najlepiej się nie odzywaj" do trybu " potrzeby moje i dzieci są najważniejsze, cała reszta może się schować jeśli coś nie pasuje". Ale na to potrzebuje czasu
reklama
Przewrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2021
- Postów
- 202
To też nie masz wsparcia za grosz co z tymi chłopami???To u mnie też nie zawsze jest kolorowo. Od kiedy mój mąż rozkręcił firmę jest ciągle zmęczony. Ciągle czegoś się czepia. Jak jeszcze jest chory to już wogole dramat. Najgorsze ze ciąże traktuje bardzo pobocznie. Ma jakieś momenty że mam wrażenie, że do niego dociera że będzie miał zaraz córkę. Potem znow mówi że on się boi nastwiac bo już jedną córkę pochowaliśmy. Ja w tym wszystkim też chciałabym żeby mnie wspierał i chociażby przytulił, a on powie tylko jakiś głupi tekst, że zobaczymy co z tego wyjdzie.
Przewrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2021
- Postów
- 202
Czy Wam też tak ciężko siedzieć? Tzn ciężko bo uwiera pod żebrami, muszę siedzieć wciąż na mega wyproście bo inaczej czuję jakbym sama cyckami i żebrami zgniatala brzuch. A kilka dni temu wydawało mi się, że brzuch się obniżył bo nie mam aż takiej zgagi. Teraz to już nie wiem
Szczęśliwakobieta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 437
Ja tak miałam tez a to się okazało ze nie trzymam moczuCzy już poprostu świruje? Jestem w 34+4 a lekarza jak na złość dziś nie ma
Szczęśliwakobieta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 437
Tez to mam :/Czy Wam też tak ciężko siedzieć? Tzn ciężko bo uwiera pod żebrami, muszę siedzieć wciąż na mega wyproście bo inaczej czuję jakbym sama cyckami i żebrami zgniatala brzuch. A kilka dni temu wydawało mi się, że brzuch się obniżył bo nie mam aż takiej zgagi. Teraz to już nie wiem
Przewrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2021
- Postów
- 202
I ten twardy brzuch, mam wrażenie, że skóra mi pęknie leżałabym, ale mam zespół niespokojnych nóg i nie daje rady dziś w nocy obudziłam się po 2 i zasnęłam przed 6...Tez to mam :/
Ja nie mam wątpliwości że jak mała będzie na świecie to oszaleje na jej punkcie, ale boję się że wtedy to będzie właśnie jeszcze gorzej jeśli chodzi o relacje między nami. Będę tylko matką. Przestanę być kobietą, człowiekiem ze swoimi potrzebami, bo do tego to zmierza.
Szczęśliwakobieta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 437
No mi tez brzuch twardy jak głaz.. ja dziś nie mogłam zasnąć bo tak się ruszałI ten twardy brzuch, mam wrażenie, że skóra mi pęknie leżałabym, ale mam zespół niespokojnych nóg i nie daje rady dziś w nocy obudziłam się po 2 i zasnęłam przed 6...
Przewrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2021
- Postów
- 202
Dokładnie takie same mam obawy. A do tego jeszcze jego rywalizacja z moja córka, teraz rywalizują o moją uwagę, boję się, że jak urodzi się młody to zapomni, że to nie tylko jego syn ale również brat mojej córki...Ja nie mam wątpliwości że jak mała będzie na świecie to oszaleje na jej punkcie, ale boję się że wtedy to będzie właśnie jeszcze gorzej jeśli chodzi o relacje między nami. Będę tylko matką. Przestanę być kobietą, człowiekiem ze swoimi potrzebami, bo do tego to zmierza.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 873
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: