reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

Orientuję się ktoś czy jeśli zastępca ordynatora odrzucił zaświadczenie o wskazaniu do cc od naurologa to czy w innym szpitalu jeśli pójdę na kwalifikacje to w systemie beda widzieli ze zostałam odrzucona w tamtym szpitalu ?
Raczej wątpię że zobaczą. Dziewczyny ostatnio na łódzkiej grupie odnośnie szpitali polozniczych pisały właśnie ze w moim szpitalu odrzucają wszelkie skierowania na cc od psychiatry, ale były szpitale które nie miały z tym problemu.
 
reklama
Właśnie nie wiem czy z tym samym zaświadczeniem mogę udać się do innego szpitala na kwalifikacje, ale wydaje mi się że zaświadczenie to zaświadczenie nie ma żadnego numeru ani nic takiego. Tylko kwestia tego systemu bo teraz wszystko jest te "e" i ciekawe czy w innym szpitalu by się nie czepili do tego ze raz zostało odrzucone. Właśnie trafił mi się tak "miły" zastępca ordynatora, że ojej chciałam rodzic właśnie tam ale zmieniłam zdanie po dzisiejszej kwalifikacji
 
Jak u Was przygotowania do życia po porodzie? U mnie kompletnie nic nie gotowe, jak było kilka tygodni temu tak jest i teraz, z remontem nic nie ruszyliśmy do przodu, jak kończy o 22 to nic nie mówie, wręcz mu współczuję i staram się robić wszystko, by pomóc mu się zrelaksować (wiecie co mam na mysli... :) ) Ale jak są dni, że kończy o 15 to kładzie się o 19, nie rozmawiamy, idzie spać o 20 albo w milczeniu siedzimy do północy... Ogólnie od kilku dni nie gadamy. Chciałam go troszkę zmobilizować do działania, mówiąc, że czuje się bardzo niespokojna tym, że nic nie jest gotowe a ja mogę w każdej chwili urodzić. Gdy pojechał do pracy powiedziałam, że w nocy miałam skurcze i jak wróci a mnie nie będzie to żeby wiedział gdzie mnie szukać. Wiecie, że nawet nie zadzwonił przez cały dzień? Napisał tylko "ok ale nie wziąłem kluczy". Nie wiem co robić 😒
Hmm u mnie temat porodu jak by umarł wcale mi się to nie podoba. Ciagle jest coś innego. Gadac o wszystkim tylko nie o tym. Ocknie sie jak urodzę a może wcale...
 
Właśnie nie wiem czy z tym samym zaświadczeniem mogę udać się do innego szpitala na kwalifikacje, ale wydaje mi się że zaświadczenie to zaświadczenie nie ma żadnego numeru ani nic takiego. Tylko kwestia tego systemu bo teraz wszystko jest te "e" i ciekawe czy w innym szpitalu by się nie czepili do tego ze raz zostało odrzucone. Właśnie trafił mi się tak "miły" zastępca ordynatora, że ojej chciałam rodzic właśnie tam ale zmieniłam zdanie po dzisiejszej kwalifikacji
Teraz dużo odrzucają szpitale z 3 stopniem referencyjnosci. Chodzi o to że szpital na najwyższym poziomie ma na tyle świetne zaplecze medyczne że właśnie widzi większe korzyści w niektórych przypadkach dla dziecka i matki przy porodzie SN. W przypadku jak np. pacjentka się upiera to zlecają konsultacje u swojego specjalisty. Szpitale z niższym stopniem chyba się boją odrzucać.
 
reklama
@Przewrotka
Zawsze mówię jedno i tego się trzymam.w życiu najważniejsze są dzieci i miłość do nich. Skup się na sobie, córce i maluszku a nie na chłopie. Dorosły jest to nie jego 1 dziecko jak pisałaś więc albo się ogarnie albo to będzie znak dla ciebie. Nie przejmuj się wcale i zacznij się cieszyć nowym życiem które niedługo przyjdzie na świat i będzie cię kochać bezgranicznie - bez względu na Twoje lepsze, gorsze dni. Będzie dobrze.

By the way.. Mój jak jechaliśmy do szpitala bo słabiej czułam ruchy stwierdził, że przesadzam 👍 więc wiecie.. Przykro mi się zrobiło mega. Kilka łez poleciało ale tj pisałam wyżej skupiam się na dzieciach.

Chociaż.. Może przy każdej ciąży i dziecku każdy facet reaguje inaczej.. Tak naprawdę niestety nie wiemy co siedzi in w głowach 🙈 a mówią że to mężczyźni muszą się wszystkiego domyślać jeśli chodzi o relacje damsko-męskie.

Tak czy siak. Będzie dobrze.
Witamy Zosię na świecie 🙂
I czekamy na kolejne szczęśliwe rozwiązania 💙
 
Do góry