reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2019

Takie pytanie z innej beczki? Jak zrobiliście test to cieszyłyście się od razu? Bo np. ja pomimo że od jakiegoś czasu myśleliśmy o drugim dziecku, w maju będę miała 32 lata, od roku mieszkamy we własnym domu, sytuacja w pracy niby ustabilizowana to tak mam, że za każdym razem najpierw się boje jak ja sobie poradzę. Przy pierwszej ciąży to pomimo że staraliśmy się 3 mc to jak zobaczylam dwie kreski to czułam się jak wystraszona małolata która wpadła.
Ja mam 36 lat i też się czułam podobnie do Ciebie ;) o pierwsze dziecko staraliśmy się 6 lat a teraz w pierwszym cyklu i dlatego takie uczucia ;)
 
reklama
Takie pytanie z innej beczki? Jak zrobiliście test to cieszyłyście się od razu? Bo np. ja pomimo że od jakiegoś czasu myśleliśmy o drugim dziecku, w maju będę miała 32 lata, od roku mieszkamy we własnym domu, sytuacja w pracy niby ustabilizowana to tak mam, że za każdym razem najpierw się boje jak ja sobie poradzę. Przy pierwszej ciąży to pomimo że staraliśmy się 3 mc to jak zobaczylam dwie kreski to czułam się jak wystraszona małolata która wpadła.
Ja się rozryczalam. I nie z radości jak przy 1 dziecku ;) z przerażenia. Jak tam rade. Maz duzo pracuje, przeprowadzka, urządzanie mieszkania, na mojej głowie bedzie dwójką dzieci... także ryczalam ze strachu i przerażenia. Cała noc nie spałem. Na drugi dzień zaczęło do mnie docierac i pomalu zaczelam się cieszyć. Ale pierwsza reakcja szok bo zaskoczyło w 2 cyklu
 
już po :) zaczynamy z maleństwem 9 tydzień [emoji7] nie wierzę że to juz tyle:) serduszko bije, malenstwo rusza się i wszystko jest ok :) dostałam skierowanie na resztę badań, znów będę sprawdzać tsh, dostałam też zaświadczenie do pracy :)
W przyszłym tygodniu będe miała wizytę prywatna to będę miała zdjęcie z usg 4d, poznam dokładne wymiary i tętno bicia jego serduszka :)
Przeszczesliwa dziś jestem [emoji64][emoji7] życzę wam równiez udanych wizyt dziś i w całym tygodniu :)
Cudownie. Gratulacje.
 
Zaświadczenie potrzebne jest do becikowego do 10 tygodnia wystawione do zakładu pracy więc jeśli lekarz nie wystawia to trzeba się mu przypomnieć [emoji6]
A ja myślałam , że do becikowego to karta ciąży do 10 tego tygodnia musi być założona, a o wystawieniu zaświadczenia do pracy to nie słyszałam , że to musi być żeby było becikowe
(tak jest w wypadki kiedy nie idziesz na L4)??
 
Ja się rozryczalam. I nie z radości jak przy 1 dziecku ;) z przerażenia. Jak tam rade. Maz duzo pracuje, przeprowadzka, urządzanie mieszkania, na mojej głowie bedzie dwójką dzieci... także ryczalam ze strachu i przerażenia. Cała noc nie spałem. Na drugi dzień zaczęło do mnie docierac i pomalu zaczelam się cieszyć. Ale pierwsza reakcja szok bo zaskoczyło w 2 cyklu
My planowaliśmy się starać po wakacjach, ale jedna sytuacja w której wqurzyl mnie szef, kieliszek wina i popłynęliśmy. Więc byłam w szoku że się udalo w sumie bez starania. Potem ten strach czy będzie ok. Od wczoraj się cieszę jak zobaczyłam bijące serce.
 
reklama
Do becikowego po porodzie i wiadomo do 10 tc ciążą potwierdzona. A to zaświadczenie to niektórzy pracodawcy wymagają zeby znać przewidywany termon porodu. Tu chyba p macierzyńskie chodzi.
 
Do góry