Zając Czerwcowy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 26 027
Szybko zleciDziewczyny , ale mi się dni dłużą do wizyty kiedy liczę ujrzeć bijące serduszko.
Zostało jeszcze półtora tygodnia.... Eh jak to długo jeszcze [emoji33]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szybko zleciDziewczyny , ale mi się dni dłużą do wizyty kiedy liczę ujrzeć bijące serduszko.
Zostało jeszcze półtora tygodnia.... Eh jak to długo jeszcze [emoji33]
A ja wręcz przeciwnie,seks mógłby dla mnie teraz nie istnieć. Mąż cierpi przez to ale przecież nie będę się zmuszać hihi ;pHaha my mieliśmy zaczac starania w czerwcu, lipcu. A teraz to było na zasadzie co będzie to będzie. I jest[emoji23]
Dziewczyny jaka ja mam ochotę na seks... meza budzę w nocy bo chce [emoji23] A ten zadowolony bo w 1 ciazy ochoty za bardzo nie miałam na początku
Mnie jak odrzuciło od lakoholu i papierosów to tak samo od seksuA ja wręcz przeciwnie,seks mógłby dla mnie teraz nie istnieć. Mąż cierpi przez to ale przecież nie będę się zmuszać hihi ;p
Mam to samo. No wieki zajmie zanim ten tydzień minie [emoji23]Dziewczyny , ale mi się dni dłużą do wizyty kiedy liczę ujrzeć bijące serduszko.
Zostało jeszcze półtora tygodnia.... Eh jak to długo jeszcze [emoji33]
A ja wręcz przeciwnie,seks mógłby dla mnie teraz nie istnieć. Mąż cierpi przez to ale przecież nie będę się zmuszać hihi ;p
Mam tak samo [emoji16]Mnie jak odrzuciło od lakoholu i papierosów to tak samo od seksu![]()
Ja na pewno pójdę po to, że jeżeli będzie coś nie tak, to żeby być już na to przygotowaną psychiczne. To będzie moje pierwsze dziecko, więc od początku potrzebuje silnej mamy, a nie złamanej tym co mnie spotkało. Wolę ten czas pogodzenia się z chorobą przejść zanim pojawi się dzidziuś. Ale w ogóle to wierzę, że będzie wszystko dobrze [emoji4]
To fajnie, że się udało. Ja miałam na 11, a że byłam już od rana na krzywej cukrowej i żeby nie wracać do domu, czekałam już od 10:00 na konsultację, a wchodziłam o 12:20. Następna konsultacja genetyczna 7.05@b
Tak udało się wszystko załatwić ..wychodziłam chyba 10.45 A byłam zapisana na 9.40 ehhhh
Super. GratulacjeJa już po wizycie, termin z usg 17 listopada, ciąża 7+2maluszek 1.22 cm widziałam bijące serduszko.