Listopadowe mamy 2019

[Zając Czerwcowy]

U mnie też będzie Marcelinka jeśli dziewczynka się trafi

[emoji847][emoji847][emoji847][emoji847][emoji847]w sumie do chlopiecych imion moge dodać Marcela [emoji23]

 

[Beti198812]

Najgorsze jest to że założyłam najluzniejsze moje spodnie i mi ciasno.. To aż niemożliwe [emoji26] w biurze nie bardzo mogę nosić legginsy czy dresy czy coś. Chyba wchodzą w grę ciazowki ale boję się że za wcześnie..

U mnie to samo, aż nie mogłam uwierzyć, że tak szybko. Miałam jedne trochę za duże i mnie ratują, a poza tym luźniejsze sukienki. Do leginsów do pracy, chyba bym się nie przełamała

 

[Jivka]

Wiecie, w pierwszej ciąży długo śmigałam w swoich ciuchach, a w drugiej w 2msc zaczęłam kupować ciążowe bo nie dawałam rady i brzuch mi tak wyskoczył że wszyscy w pracy się zorientowali. Mam nadzieję że teraz uda mi się trochę dłużej poukrywać, bo ciągle zostały mi ok. 3kg do poprzedniej wagi.

Co do niemocy mnie właśnie powoli zaczyna łapać zamuła i zamykają mi się oczy [emoji33] Ale teraz 3 dni wolne więc odpocznę w domu, a w pracy sobie ściemniam że pracuje [emoji16][emoji16]

 

[Sysia29]

Ja też nie stosowałam

Wiecie, w pierwszej ciąży długo śmigałam w swoich ciuchach, a w drugiej w 2msc zaczęłam kupować ciążowe bo nie dawałam rady i brzuch mi tak wyskoczył że wszyscy w pracy się zorientowali. Mam nadzieję że teraz uda mi się trochę dłużej poukrywać, bo ciągle zostały mi ok. 3kg do poprzedniej wagi.

Co do niemocy mnie właśnie powoli zaczyna łapać zamuła i zamykają mi się oczy [emoji33] Ale teraz 3 dni wolne więc odpocznę w domu, a w pracy sobie ściemniam że pracuje [emoji16][emoji16]

Ja nie pościemniam bo mam 21 osóbek, które mnie obserwują niemoc i przymulenie okropne. W pierwszej ciąży nic mi nie dolegało oprócz błogostanu. Teraz to nowość dla mnie

 

[Sysia29]

Zanim jeszcze dowiedziałam się o ciąży zamowilysmy sobie z koleżanką z pracy dietę pudełkową. Ja bezglutenowa ze względu na Hashimoto. Dziś podgrzalam sobie placuszki i musiałam wierzyć kuchnię bo myślałam że zwymiotuję. A placki z cukinii będą dla męża na kolację

 

[Aniaja5]

Zanim jeszcze dowiedziałam się o ciąży zamowilysmy sobie z koleżanką z pracy dietę pudełkową. Ja bezglutenowa ze względu na Hashimoto. Dziś podgrzalam sobie placuszki i musiałam wierzyć kuchnię bo myślałam że zwymiotuję. A placki z cukinii będą dla męża na kolację

No ja dziś pierwszy raz pokonana przez zapach żurku z kiełbasą...Wietrzenie nie pomogło

 

[Paula919191]

[emoji847][emoji847][emoji847][emoji847][emoji847]w sumie do chlopiecych imion moge dodać Marcela [emoji23]

My właśnie tak nazwaliśmy naszego nienarodzonego synka,. Marcel ja akurat rejestrowalam dziecko w urzędzie po poronieniu w celu pochówku.

 

[Vinszka]

Część dziewczyny! [emoji182]

Podczytuje was praktycznie od początku, bo w planach miałam dołączyć. Teraz chyba nieśmiało mogę się witać. Beta ładnie przyrasta. Choć pewnie bliżej będę mieć do grudniówek, bo wcześniej ciążę przenosiłam. Tak gdzieś na 28.11. termin mi z miesiączki wypada.

Pewnie będę gasić światło [emoji87][emoji13]

 

[Psiara1996]

Nad imionami nie myślę. Po ostatnim pustym pęcherzyku stwierdziłam ze nic nie będę planować dopiero może od połowy ciąży

Objawił się u Ciebie jakoś pusty pęcherzyk? Poroniłaś samoistnie czy zabieg? Pytam, bo sama się tego obawiam w obecnej ciąży..

 

[aerdgi]

No ja dziś pierwszy raz pokonana przez zapach żurku z kiełbasą...Wietrzenie nie pomogło

ja nagotowałam wczoraj ogórkowej, bo miałam ochotę, wszystko super. Dzisiaj zagotowałam, chce jeść i klops - mdłości wciskam w siebie jedzenie na leżąco, wtedy jakoś wchodzi i nie lecę od razu do WC.