reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2019

Spokojnie dziewczyny dopuki nie ma krwawien i przerazajacych boli to jest wszystko ok. Musicie troszkę wyluzowac bo akurat to najgorzej wpływa na ciążę. Dobra książka, kawka i relaks [emoji846][emoji6]
Dobry pomysł :) chociaż kawa ostatnio mnie odpycha a tylko rozpuszczalna mogę pić, też tak macie? :)
 
reklama
hmm, ja jakbym zliczyła ile kasy poszło, zanim jeszcze zaszłam, to bym się pewnie za głowę złapała :D niestety w grę wchodziły tylko prywatne wizyty (150zł/za wizyte) dwa razy w miesiącu, badania, leki, i tak przez rok :OO pewnie dobry wózek by za to był...
Hehe dokładnie dlatego ja tak też nic nie przeliczam. Liczyłam się z tym, ze kasa pójdzie i tyle...To co szło kiedyś na dobre winko teraz idzie na wizyty więc wszystko się wyrównuje[emoji23] a tak na poważnie naprawdę wolę zapłacić kasę ale być pod fachowa opieka
 
Hehe dokładnie dlatego ja tak też nic nie przeliczam. Liczyłam się z tym, ze kasa pójdzie i tyle...To co szło kiedyś na dobre winko teraz idzie na wizyty więc wszystko się wyrównuje[emoji23] a tak na poważnie naprawdę wolę zapłacić kasę ale być pod fachowa opieka
jeśli w grę wchodziła kwestia mieć albo nie mieć dziecka, to nie patrzyłam na koszty... najpiękniejszą rekompensatą nerwów i pieniążków są te dwie krechy na teście :)
 
Tak, w ogóle nie mam ochoty na kawę, chociaż piłam ogromne ilości, w pracy kawa za kawą. Do tego odpycha mnie od mięsa i słodyczy.
O mięso też. Ostatnio robilam na obiad makaron z kurczakiem i szpinakiem to kawałki kurczaka zostawiłam mężowi bo nie mogłam coś ;)
A zamiast kawy znalazlam dobry zamiennik, Anatol zbożowy mocny, pychotka [emoji7]
 
reklama
Ja za wizytę płacę 180, ale że jestem w ciąży to trzeba było z papierosów zrezygnować więc się kosztowo w miarę wyrównuje.
Co do smaków, to nagle mam wrażenie że wszystko jest za słone i za mało kwaśne - jak mnie zgaga nie pali po pierwszych dwóch kęsach to znak że mało kwaśne;)
Mój jak fajki rzucił po 8 latach to nagle wszystko zaczęło mieć dla niego inny, mocniejszy smak i zapach, także u Ciebie to się pewnie skumuluje z ciąża to już całkiem hehe [emoji1]
 
Do góry