reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziewczyny JEST pierwszy ząbek. Wreszcie moje maleństwo od 2 dni jest posiadaczką ząbka. Okupiła to ci prawda kilkoma ciężkimi nockami, ale mam nadzieje, że następne wyrosną niepostrzeżenie.
Pytanko mam; czy wasze maluchy przesypiają noce bez karmienia? Moja ma trochę ponad 8 miesięcy i nadal szamie w nocy, moi starsi synowie już przesypiali cała noc, a ta gwiazdunia domaga się cycusia. I tak się zastanawiam, czy to z głodu, czy poprosi te żeby ją męczyły i chce się tulić.
 
reklama
Dziewczyny JEST pierwszy ząbek. Wreszcie moje maleństwo od 2 dni jest posiadaczką ząbka. Okupiła to ci prawda kilkoma ciężkimi nockami, ale mam nadzieje, że następne wyrosną niepostrzeżenie.
Pytanko mam; czy wasze maluchy przesypiają noce bez karmienia? Moja ma trochę ponad 8 miesięcy i nadal szamie w nocy, moi starsi synowie już przesypiali cała noc, a ta gwiazdunia domaga się cycusia. I tak się zastanawiam, czy to z głodu, czy poprosi te żeby ją męczyły i chce się tulić.
No to super że ząbek już na pokładzie oby z nastepnymi było dobrze :) ja niestety karmie mm więc nie pomogę ale pociesze Cię moja też się budzi 2 razy na mleko a wcześniej spała cała noc bez problemu.
 
Dziewczyny JEST pierwszy ząbek. Wreszcie moje maleństwo od 2 dni jest posiadaczką ząbka. Okupiła to ci prawda kilkoma ciężkimi nockami, ale mam nadzieje, że następne wyrosną niepostrzeżenie.
Pytanko mam; czy wasze maluchy przesypiają noce bez karmienia? Moja ma trochę ponad 8 miesięcy i nadal szamie w nocy, moi starsi synowie już przesypiali cała noc, a ta gwiazdunia domaga się cycusia. I tak się zastanawiam, czy to z głodu, czy poprosi te żeby ją męczyły i chce się tulić.
8 miesięcy i z zegarkiem co 3 godziny szamka w nocy... chyba taki typ. Niektóre dzieci mniej jedza mleka przy rozszerzaniu diety, a moja w drugą stronę. Kazdy posiłek trzeba zaprawic cycusiem :D pocieszam się, że do 18 doić nie będzie :)
 
Dokl
8 miesięcy i z zegarkiem co 3 godziny szamka w nocy... chyba taki typ. Niektóre dzieci mniej jedza mleka przy rozszerzaniu diety, a moja w drugą stronę. Kazdy posiłek trzeba zaprawic cycusiem :D pocieszam się, że do 18 doić nie będzie :)
Dokładnie jak u mnie. Tyle, że mój do stałych prędko nie jest. Chce, ale tylko trochę.
 
Dokl
Dokładnie jak u mnie. Tyle, że mój do stałych prędko nie jest. Chce, ale tylko trochę.
U nas ilość dodatkowych posiłków jest też raczej niewielka. Kilka/kilkanaście łyżeczek. Sama decyduje ile chce. Ma 8 miesięcy i 3 razy jej proponuje coś (2 konkrety typu kaszka, zupa i jedna przekąska typu jogurt). We wrześniu będę miała kilka zajęć a od stycznia wracam na cały etat do pracy więc chcąc nie chcąc będzie się musiała przyzwyczaić :)
 
Eh dziewczyny czy wy też macie taki problem z samopoczuciem przed okresem? Zawsze miałam jakieś większe nerwy, ale po porodzie to jakiś armagedon jest. Normalnie mam ochotę coś roznieść, non stop chodzę zła jak osa, przez 5 dni przed okresem jestem po prostu wredną małpą.
 
Eh dziewczyny czy wy też macie taki problem z samopoczuciem przed okresem? Zawsze miałam jakieś większe nerwy, ale po porodzie to jakiś armagedon jest. Normalnie mam ochotę coś roznieść, non stop chodzę zła jak osa, przez 5 dni przed okresem jestem po prostu wredną małpą.
Haha skąd ja to znam :)
 
Pocieszyłyście mnie z tym jedzeniem mleka co chwila, szczególnie w nocy. Już myślałam, że tylko moja to mały żarłoczek. Jeśli chodzi o stałe posiłki to jest co raz lepiej, zajada wszystko co jej podam, raz mniej raz więcej, wodę pije, jednak jak jest gorąco to woli cycusia. Do raczkowania się szykuje bardzo, najbardziej cieszy ją wstawanie- uśmiech od ucha do ucha jak się uda, a jak jej nie pozwalamy to tak jak Sandi2018 pisze ryk na całego. Samodzielne się robią te nasze maluchy, ani się obejrzymy, a będą biegać a my za nimi.
 
Pocieszyłyście mnie z tym jedzeniem mleka co chwila, szczególnie w nocy. Już myślałam, że tylko moja to mały żarłoczek. Jeśli chodzi o stałe posiłki to jest co raz lepiej, zajada wszystko co jej podam, raz mniej raz więcej, wodę pije, jednak jak jest gorąco to woli cycusia. Do raczkowania się szykuje bardzo, najbardziej cieszy ją wstawanie- uśmiech od ucha do ucha jak się uda, a jak jej nie pozwalamy to tak jak Sandi2018 pisze ryk na całego. Samodzielne się robią te nasze maluchy, ani się obejrzymy, a będą biegać a my za nimi.
Oj to prawda od mojej kumpeli synek ma 10 miesięcy i już chce latać o dziwo etap raczkowania minol... Dzieci są różne i to bardzo :)
 
reklama
Do góry