Witajcie
Byłam kilka dni u rodziców dziś w domku jutro imprezka chrzciny
Pogoda się popsuła zimno pada śnieg delikatnie i wieje
Może jutro będzie troszkę lepiej.
Z tymi zatkanymi noskami to wyzwanie jak u mnie widzę że coś się dzieje to pierwsze co to inhalator, sopelek,krople i jedziemy z tym koksem.Odpukać jak do tej pory dwa razy działaliśmy i przeszło.Taka pogoda starsze z przedszkola-szkoły coś przyniosą i nic nie poradzimy. My codziennie na spacery chodzimy czy zimno,ciepło nie ma zmiłuj się a jak pada to na taras koło domku i śpimy nawet 3h.Pilnuje tego i hartuje od małego z pierwszym synem również tak robiłam
Monitora oddechu nie miałam nigdy jakoś nie odczuwam potrzeby.Temperature w domu mamy 20-21.
Jesteście już po drugich szczepieniach my jeszcze przed ?