reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Pamiętam że kiedyś któraś pisała o inhalacji jak ma to wyglądać? Jestem świeża mama która pierwszy raz boryka się z tymi sprawami
Póki co spróbuj zrobić inhalacje nad miska. Weź dzidze, miskę i nakryjcie się jakaś pieluszka. Dobrze działa też maść majerankowa do posmarowania pod noskiem i wokół nozdrzy:)
 
Ledwo nadrobilam forum publiczne, aż się boję wejść na zamknięte... Podczas drzemek młodego obejrzałam wszystkie odcinki 'slepnac od swiatel' i mi na forum brakło czasu... :)
Ja właśnie też nie ogarniam, bo teraz przez to że więcej w domu jestem i do tego zdominowana przez męskie towarzystwo non stop top Gear u mnie leci[emoji18]
 
Pamiętam że kiedyś któraś pisała o inhalacji jak ma to wyglądać? Jestem świeża mama która pierwszy raz boryka się z tymi sprawami
Ja mam inhalator microlife. Ostatni 16lat działał z tej firmy. Jeszcze w sumie działa, ale bardzo wolno dlatego kupiłam nowy.
Inhalacje robisz z soli fizjologicznej, do dozownika wlewasz 2-2,5ml soli fizjologicznej. Maseczke trzymasz obok buzi dziecka pionowo aby porządnie leciało.
Jak byś musiała dawać w inhalacji leki to wtedy trzeba maseczke na buzię założyć.
No i leci inhalacja dopóki widzisz dymek.
Potem najlepiej dzieciaczka na kolano położyć na brzuchu i delikatnie oklepać od dupki w stronę głowy.
Dobrze, żeby dziecko nie spało, żeby mu potem nie zalegało.
Jak ma duży katar to po inhalacji ściągnij wydzielinę.
 
Znowu akcja u nas Sandra walczy z katarem już ponad 3 tyg psikamy odciagamy i w sumie zero poprawy- dodam że to lekarka ją zarazila bo jak byliśmy na 1 wizycie to była zasmarkana i kaszlala i to ma być pediatra!! Masakra jakaś jutro zmieniam przychodnie bo już mam dość. Ona się biedna męczy zatyka ja i ogólnie straszne i zreguly kończy się płaczem:( może coś doradzicie?
Może inhalacje z soli. U nas pomogły, zaczęłam jak tylko coś się zaczynało w nosku dziać i inhalacje to rozgonily.
Edit: widzę że dziewczyny ujuz też polecily.
Ja mam inhalator aura tlokowo pneumatyczny. I gdzieś czytałam że takie są bardziej uniwersalne bo do ultradźwiękowych nie każdy lek można wlać.
 
Znowu akcja u nas Sandra walczy z katarem już ponad 3 tyg psikamy odciagamy i w sumie zero poprawy- dodam że to lekarka ją zarazila bo jak byliśmy na 1 wizycie to była zasmarkana i kaszlala i to ma być pediatra!! Masakra jakaś jutro zmieniam przychodnie bo już mam dość. Ona się biedna męczy zatyka ja i ogólnie straszne i zreguly kończy się płaczem:( może coś doradzicie?

Tak jak dziewczyny pisały inhalacje najlepsze [emoji5]kupiłam inhalator jak starszy miał rok i to najlepszy mój zakup gadżetowy[emoji5] ogólnie mam już drugi, bo pierwszy sie zepsuł z półtora miesiąca temu. Oprócz tego daje wit.c i ściągam katarek jak najczęściej, po inhalacjach właśnie najlepiej schodzi [emoji106]


Witam nowe mamuśki!!!!! Sporo was jest [emoji16]nie było mnie jeden dzień na ogólnym i ponad 100stron do nadrobienia??? Ledwo zamknięty nadrobiłam wieczorem [emoji85]

Jeśli chodzi o piersi, przed ciąża rozmiar 65G, ale polski rozmiar, a teraz? [emoji848] nie mam pojęcia [emoji28][emoji23] ale wydaje mi się, że aż tak sporo nie urosły .. choć małe nie są. Noszę te do karmienia, z bonprixa, dosyć wygodne, mam nadzieje, ze po skończeniu historii z karmieniem nie bedą źle wyglądały [emoji848][emoji5]

Aha, naprawdę rozmowa zeszła na kozy???[emoji85][emoji23][emoji85][emoji23] my tu naprawdę o wszystkim rozmawiamy [emoji123][emoji10]
To ja wolę koty i psy Haha s z większych zwierząt to konie, nawet przed ciąża z pierwszym trochę jeździłam [emoji5]
Moze kiedyś wrócę do tego [emoji28]
 
reklama
Moją core w końcu chyba przestał boleć brzuszek. Jestem szczęśliwa wcześniej często się wybudzala ,stękała ,jekala a teraz śpi w miarę spokojnie. Wystarczy że brzuszek delikatnie pomasuje a baczki wychodzą ze ho Ho. Dziś zrobiła kupę po 3 dniach wyobraźcie sobie co się działo xD
 
Do góry