reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@majacyr może nie powinnam, ale Twój mąż albo ma kryzys wieku średniego albo ma kochankę. Mam nadzieję, że się mylę bo wiem jak boli to drugie, doświadczyłam na własnej skórze...
Podziwiam Cię kobieto, ja już pewnie dawno przeszłabym na mm. Jesteś wspaniałą mamą.

U nas noc w miarę, pobudki częste, ale rzadziej niż wczoraj[emoji16]
Przed każdym karmieniem miętosiłam mu brzuszek, popierdział i do cyca.
Teraz próbuje go uśpić, ziewa ale jakoś mu ciężko zasnąć.
Chciałam powiedz to samo tylko nie wiedziałam czy wypada..
Wytrwałości @majacyr i mam nadzieję że to nie to drugie.. Pisz troszkę częściej [emoji8][emoji8]
 
Mi zostało 10 kg do zrzucenia... :(
Mi sprzed ciąży zostało 6kg ale mam takie rozstępy i to na całym ciele aż do połowy łydek że jestem strasznie tym załamana. Wyglądam koszmarnie a smarowałam się od początku ciąży. [emoji853] Smutno mi bardzo z tego powodu bo nie wiem jak się w lecie ludziom pokaże a w stroju kąpielowym to już wogole będzie masakra [emoji20]
 
kochanke:(:( . to już lepszy ten kryzys ale obstawiam że tak funkcjonował przez wiele lat może i tak już we krwi zostało

Maluszek twój ma problem.z.gazami?
ile razy budzi się w nocy? i czy od razu zasypia?

a jeszcze w łóżku leżę.. młody obok śpi mocno . coś się ruszał w..co go tam pocałowałam ,tak ma z rana

wczoraj Męża nie było od 18 bo pojechał z synem na wyścigi krosowe czy jakoś tak i jaki był zadowolony ze jak to sam powiedział 'udalo' mi się zrobić sałatkę z kuraka makaronu itd
miałam czas by spędzić go z córeczką

mamy taki syf b wszystkie rzeczy od nas a tu u młodego spokoju a to w innym pokoju ..młoda też zapragnęła zrobić czystkę i u niej rozgrzebalismy wszystko i dziś trze a dokończyć więc

wstaje i idę ... pracowita sobota bedzie
Czasami przy bąku stęka. Ostatnio powiedzmy od godziny 3-4 nad ranem męczą go gazy. Pierwszy sen ma ok 4h, zjada i spi ok 2h a później różnie...co godzinę, co pół. Dziś mu przed jedzeniem naciskałam nóżkami brzuś wypierdział i było lepiej. W nocy zazwyczaj budzi się szama i sen.
Nie martw się, mi też. Chyba nawet z 12-13. Nie przejmuje się nadto ponieważ w pełni się akceptuje w końcu i mój stary mnie też. Tylko sukienka na ślub mi się nie zapina do końca [emoji1787] No i jest ciężej się schylic jak bebeszek przeszkadza, troszkę mi się nazbierało też tluszczyku wokół kolan... Więc od zeszłego tygodnia jemy leciutko. No i wybieram się na dwór by wrócić do biegania (biegałem przed ciąża, rekreacyjnie), ale nie jest to priorytet i nie robię smutnych minek- to tylko trochę tluszczyku! I na pewno z małą dawka motywacji dam radę. Lato idzie, będzie się chciało żyć, mniej jeść i więcej pić [emoji4] Do ruchy się trzeba skłonić i samo zleci :) Nie przejmuj się, na pewno wyglądasz super. Kup sobie parę lub dwie fajnych portek takich co Ci teraz pasują żeby się nie przybijac jak w stare nie wejdziesz albo jak coś wystaje, ja tak zrobiłam i jest ekstra. Fajne papcie do tego i jestem laska [emoji1787][emoji1787] Prawie zapomniałam że tyle przywalilam [emoji28] Kilka ładnych sukienek dla wygody po domu (wszystko z second handu, nie pierdze dolarami!), tak że jak Tom wraca z roboty to wyglądam jak kura domowa co prawda, ale ładna i zadowolona kura domowa [emoji4][emoji3526] I zawsze mówi że ładnie wyglądam. Nasze nastawienie też ma wiele do tego, jak się przejmujemy za dużo to nam się humor/nastrój psują i lazimy takie zasmucone a bo tu boczek wystaje, a bo tu to... Pierdoly! Z uśmiechem do wszystkiego i zobaczysz, łatwiej będzie się za siebie zabrać i zrzucić. Ja liczę na Ciebie, Ty też trzymaj za mnie kciuki [emoji3][emoji3526]
Podoba mi się Twoje podejście [emoji4] też staram się tak mysleć ale czasami złapie doła bo mam wielki brzuch.
Mi zostało ok 5 kg i duży brzuch. Ale mężowi się podobam i to jest dla mnie bardzo ważne.
Dziś byłam z mamą i dziećmi u mojej babci, dzieci anioły [emoji4]
 
Mi sprzed ciąży zostało 6kg ale mam takie rozstępy i to na całym ciele aż do połowy łydek że jestem strasznie tym załamana. Wyglądam koszmarnie a smarowałam się od początku ciąży. [emoji853] Smutno mi bardzo z tego powodu bo nie wiem jak się w lecie ludziom pokaże a w stroju kąpielowym to już wogole będzie masakra [emoji20]
Nie wyglądasz koszmarnie, rozstępy to zupełnie naturalna sprawa. Wiadomo że chcemy wyglądać jak na okładkach magazynów, ale to nie jest prawdziwe życie. I co masz na myśli mówiąc jak się ludziom pokażesz? Ludzie tak samo jak Ty je mają. Jedni mniej, inni więcej. Nie ma się co porównywać do nikogo. I na pewno nikt nie podejdzie i nie powie A TO CO, no bez przesady [emoji3] Teraz jak już są, trzeba się przyzwyczaić do nowego wyglądu i wciąż starać się wyglądać jak najlepiej i czuć się jak najlepiej, z rozstepami przez świat [emoji3526][emoji3526]
Czasami przy bąku stęka. Ostatnio powiedzmy od godziny 3-4 nad ranem męczą go gazy. Pierwszy sen ma ok 4h, zjada i spi ok 2h a później różnie...co godzinę, co pół. Dziś mu przed jedzeniem naciskałam nóżkami brzuś wypierdział i było lepiej. W nocy zazwyczaj budzi się szama i sen. Podoba mi się Twoje podejście [emoji4] też staram się tak mysleć ale czasami złapie doła bo mam wielki brzuch.
Mi zostało ok 5 kg i duży brzuch. Ale mężowi się podobam i to jest dla mnie bardzo ważne.
Dziś byłam z mamą i dziećmi u mojej babci, dzieci anioły [emoji4]
Mi też sporo bebeszka zostało, czuję go jak się schylam lub gdy kucam. Wiadomo że chciałabym być zdrowsza i więcej się ruszać, czuję że się poce jak wchodzę pod górkę [emoji1787][emoji28] ale przyjęła do wiadomości ze im gorzej się oceniam, i nazywam (wyglądam jak wieloryb, koszmarnie, strasznie itp) tym gorzej się czuje. Wolę ubrać się ładnie do mojej sylwetki teraz, i dostrzegam to w lustrze wyraźniej. Nie zamykam się w czerniach, ubieram kolorowe rajtuzy, sukienki-ogrodniczki, pasiaste bluzeczki... Kto mi zabroni? [emoji28] Wolę być ta kolorowa, uśmiechnięta mama z kilkoma kiloskami dookoła brzuszka niż wiecznie niezadowolona z siebie kobita... Tylko na drugą sukienkę na ślub mnie nie stać, za późno na wymianę więc muszę trochę zrzucić żeby się dopiąć [emoji23][emoji1787] gdyby nie to, nie stawiała bym sobie za priorytet schudniecia, poczekalabym do wiosny [emoji3][emoji6][emoji23]
 
reklama
Do góry