reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Góraleczka89 moja Małgosia płacze z łzami od ok 6 tygodni. Zaczęły jej łzy lecieć 1 tyg po porodzie.
Z tego co Ewela pisała to oni tam z tesciowką chory układ mają. Synuś mamusi typowy cycuś. Wiec wyszłoby tyle z tego ze Ewela ro wyrodna marka bo dziecko samo zostawia. No ale ten tekst o przewijaniu? Masakra. A jak chce mieć ugotowane i posprzątane to dawaj niech mamusia mu posprząta i ugotuje.
Ewela musisz odpoczywać, bo co zrobisz jak z przemęczenia jakieś poważniejsze choróbsko dostaniesz i niedajboze skończy się to szpitalem? Tatuś się dzieckiem nie zajmie...


Góraleczka89 mój już od prawie dwóch tygodni płacze łzami, nie zawsze ale lecą a za chwile wchodzę w 8 tydzień. Ale nie ma co się martwić każde dziecko w swoim tempie się rozwija.
Właśnie widze że to bardzo indywidualna sprawa [emoji6] wczoraj tylko się zaczęłam zastanawiać po tym szczepieniu bo pierwszy raz tak płakał bidulek, plus taki ze chociaz się nie zniósł [emoji6]

W ogóle apropo nabywania nowych umiejętności przez nasze pociechy. To kiedyś pisałam że u Leosia Pani pediatra stwierdziła obniżone napięcie miesniowe na podstawie tego że dwutygodniowy noworodek nie podnosi głowy[emoji17] przez co później była niepotrzebna masa stresu przez badania. Na szczęście Mały ogarnia podnoszenie głowy, może nie zbyt długo ale radzi sobie a po za tym ma jeszcze czas. Nasz pediatra też nam wytłumaczył że duże noworodki maja ciężej bo muszą dźwigać większy ciężar[emoji848] w sumie logiczne[emoji4]
 
No właśnie te ciuszki to liczą jak za zboże[emoji17] na jeden raz i Leo wchodzi cały na biało.. [emoji6] Buciki tez już mam, tak właśnie myślę o jakiś gatkach we fajną kratkę, koszula z muchą, może nawet body, raz ze wygodniej, dwa może jesczcze mu załoze i czarna kamizelka[emoji848] taka mam narazie wizję, liczę też na fajna pogodę[emoji4] jak to mówią kwiecień plecień, wiec może i tak skończymy w kombinezonie[emoji6]

Kiedy Waszym dzieciakom zaczęły łzy lecieć? Mój Leoni nawet jak się porządnie wkurzy, to najwyżej mu świeczki w oczkach staną[emoji849]
Mojemu lecą już od dawna... bąbelki ze śliny tez robi, ale za to nie uśmiecha się i nie pdnosi głowy, wiec to tylko potwierdza ze każde dziecko rozwija się w swoim tempie :)

@FiLi88 przybijam wirtualna pionę! :D u nas wczoraj 5 h ciągiem, a dzisiaj jedna pobudka tylko! (Jadł co 4 h). Szok i niedowierzanie ;)
Póki co nie mam nadziei ze to na dłużej, ale miła niespodzianka :)

W ogóle pisałam ze mój mały budzi się co 2 h na jedzenie, karmie go w łozku i odkładam. Po takiej nocy jestem wyspana bo u nas karmienie 5 min trwa. A moja fizjoterapeutka twierdzi Że za często Jaś w nocy je i mam go nie karmić tylko uspokajać w inny sposób...
dla mnie to bez sensu.
Moim zdaniem mały tego potrzebuje. Skoro cyc od razu go usypia, dla mnie to wygodne, ładnie przybiera... wiec olewam te rady licząc ze z wiekiem ilość karmien nocnych trochę spadnie.
 
Mojemu lecą już od dawna... bąbelki ze śliny tez robi, ale za to nie uśmiecha się i nie pdnosi głowy, wiec to tylko potwierdza ze każde dziecko rozwija się w swoim tempie :)

@FiLi88 przybijam wirtualna pionę! :D u nas wczoraj 5 h ciągiem, a dzisiaj jedna pobudka tylko! (Jadł co 4 h). Szok i niedowierzanie ;)
Póki co nie mam nadziei ze to na dłużej, ale miła niespodzianka :)

W ogóle pisałam ze mój mały budzi się co 2 h na jedzenie, karmie go w łozku i odkładam. Po takiej nocy jestem wyspana bo u nas karmienie 5 min trwa. A moja fizjoterapeutka twierdzi Że za często Jaś w nocy je i mam go nie karmić tylko uspokajać w inny sposób...
dla mnie to bez sensu.
Moim zdaniem mały tego potrzebuje. Skoro cyc od razu go usypia, dla mnie to wygodne, ładnie przybiera... wiec olewam te rady licząc ze z wiekiem ilość karmien nocnych trochę spadnie.
Według mnie też bez sensu odmawiać w nocy cyca, tym bardziej że wystarczy mu 5 minut pociumkać [emoji4] nie wchodząc w kompetencje to dziwne zalecenie i też bym się nie zzastoswała, po za tym któraś z dziewczyn wrzuciła artykuł o bardzo dobrych właściwościach nocnego mleka [emoji6]
 
U nas Leo dziś dopiero po 4 się obudził na jedzonko. Ale żeby nie było zbyt kolorowo młodą mi tak dusilo w nocy, że muszę chyba jechać z nią do lekarza. A wczoraj nic jej nie było. A kaslala takim suchym kaszlem, jakby z gardła czy krtani.

Jak to mowia, jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Zdrowka dla cory :)

@springflower piatal mamka ! Oby to juz tak im zostalo i tylko sie wydluzalo ;)

@mayfly macie skok rozwojowy moze ??
 
Jak to mowia, jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Zdrowka dla cory :)

@springflower piatal mamka ! Oby to juz tak im zostalo i tylko sie wydluzalo ;)

@mayfly macie skok rozwojowy moze ??
Dzięki! :) dokładnie tak jak mówisz. Oczywiście nasza pediatra przyjmuje dziś wyjątkowo inaczej niż zawsze, więc czeka mnie drugi raz wycieczka do przychodni.
 
reklama
Tomcio jak mocno zapłacze to czasami poleci mu łza, usmiecha się już coraz częściej i gałuży. Głowę dźwiga i przekręca prawo-lewo będąc na brzuchu. Ale musi mu się chcieć i mieć dobry humor.
Mój syn też dziś pięknie spał. Od 21 z hakiem do 3 (w międzyczasie około północy dostał smoka) o 3pieluszka i cyc, spał do 6-cyc i sen do 9. Ale ja miałam okropną boc. Piersi mnie bolały, starszy syn źle spał-musiałam chodzić do niego, i ciągle się pociłam. Jestem jakaś osłabiona, nie wiem czy to od przeziębienia czy jeszcze po porodzie.
Dziś mąż rano szykował starsze dzieci do szkoły, bo nie miałam siły.
 
Do góry