reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny, moja malutka przez ostatnie 3 dni ciągle śpi w dzień i nie chce spać w nocy, w ogóle jakby straciła apetyt, niby na wadze jest 20g/dzień od trzech dni ale wcześniej było 35g/dzień i naprawdę dużo jadła. Jestem załamana, ciężko ją obudzić w dzień, właściwie nawet jak się obudzi (po myciu wodą buźki, czego nie lubi i przebieraniu ciuszkow) to pociumka chwilę i śpi dalej. A w nocy je ciągle, mogłaby wisieć na piersi i ciągle płacze i marudzi, albo jest mega rozbudzona i chciałaby się bawić... Nie wiem czy to ten skok rozwojowy 5 tygodnia? Chyba pobiorę mocz na badanie. . Gorączki nie ma, mierze jej co chwila...
U mnie to samo maluszek 5 tygodni od tygodnia je krócej i nie przybiera wcale. Je 10 min i zasypia albo nie zasypia kręci się ale jeść nie chce.A dotej pory książkowo. Ja byłam przeziebiona nie wiem czy to może być przyczyną? Daj znać czy coś u Ciebie się zmieniło
 
@Balonsbalons jak sie macie ?? Jak chlopaki ?? Dajesz rade ??

@Kredka_na_baterie jak z waga Malgosi ??

@Ewela2805 zmiana mleczka nie przyniosla ulgi ??

W ogole to chcialam sie z Wami podzielic moim sposobem na problemy z kupka. Stosowalam to ze starszym. Moze wydac sie troche niehigieniczne, ale dzialalo u nas i unikalismy krzykow i prezenia godzinami. Jak dzidzia zaczyna baczyc, prezyc sie i ewidentnie widac ze to sprawa z problematyczna 2. Rozbieramy, ciepla woda w kranie, i pod strumien wody w pozycji wysadzania, czyli trzymajac pod kolanka, plecy oparte o brzuszek mamy. Po kilku sekundach pod cieplym strumieniem wody lejacym sie na siuska/psioszke kupka sama wychodzi. Nie wiem czy to tylko na mojego dzialalo, czy to faktycznie rozluznia i latwiej w pozycji „naturalnej” sie wyproznic, ale koze warto przetestowac.
Z tym wysadzaniem ma to sens, wydaje mi się że pozycja ma tu kluczową rolę, mi też by było ciężko 2 na leżąco zrobić [emoji16] starszego zaczęłam wysadzać jak zaczął sam siedzieć, zawsze mu się skupienie na twarzy malowało plus czerwone brwi i wtedy była kupka do nocnika[emoji16] z Leosiem też będziemy próbować, może nawet wcześniej niż że starszakiem.

U nas tez pojawiło się wieczorne prezencie, ale wydaje mi się że to taki etap przez który dziecko musi przejść. Rzeczywiście najczęściej wieczorem, czasami przy piersi ale nie łączę tego z głodem, bo mimo że cyce flaczki to i tak mleko wypływa[emoji6] a laktatorem przed karmieniem sciagnełam max 70, a po karmieniu. 20ml. Nie wiem ile waży ale widzę że robi się taki pucowaty więc jest dobrze[emoji170]
 
@Balonsbalons jak sie macie ?? Jak chlopaki ?? Dajesz rade ??

@Kredka_na_baterie jak z waga Malgosi ??

@Ewela2805 zmiana mleczka nie przyniosla ulgi ??

W ogole to chcialam sie z Wami podzielic moim sposobem na problemy z kupka. Stosowalam to ze starszym. Moze wydac sie troche niehigieniczne, ale dzialalo u nas i unikalismy krzykow i prezenia godzinami. Jak dzidzia zaczyna baczyc, prezyc sie i ewidentnie widac ze to sprawa z problematyczna 2. Rozbieramy, ciepla woda w kranie, i pod strumien wody w pozycji wysadzania, czyli trzymajac pod kolanka, plecy oparte o brzuszek mamy. Po kilku sekundach pod cieplym strumieniem wody lejacym sie na siuska/psioszke kupka sama wychodzi. Nie wiem czy to tylko na mojego dzialalo, czy to faktycznie rozluznia i latwiej w pozycji „naturalnej” sie wyproznic, ale koze warto przetestowac.
Właśnie nie wiem co się dzieje. Te mleko jest bardzo nie dobre w smaku, sama próbowałam jak woda ze smakiem goryczy. Bo bez laktozy..
Przedwczoraj piła normalnie, wczoraj wróciliśmy z centrum (bo byliśmy po prezenty świąteczne), zostawiłam ja chwilę w maxicosi w domu, później ją rozebralam a ona spocona cała... Przebralam, dałam mleczka nie chciała, strasznie krzyczała, wykapalam ją, dałam mleko, krzyczała. Sprawdziłam gorączkę 37,8, myślę sobie że pewnie przegrzała się trochę... Rozebralam na krótki rękaw i leżała chwilę, oczywiście dalej krzycząc. Spadło do 37,5, dla pewności dałam czopek przeciwbólowy-przeciwgoraczkowy, po godzinie temperatura dalej 37,2 i tak zostało. Więc to raczej nie gorączka bo by czopek zbił ją i się biedulka przegrzała z podwórka do domu z 0 stopni do 23... masakra [emoji17]
Ale to nie zmienia faktu że od 19 do 3ej nad ranem nie chciała jeść i krzyczała strasznie.... O 21 zjadła może 60ml (je normalnie 120). A p 3wj w końcu zjadła całą butlę i zasnęła do 9ej rano aż... Teraz też zjadła i śpi sobie. Coś się rozbudza i pręży dalej..

Rozmawialam ze znajomą, jej córka miała podobnie że podczas jedzenia i po strasznie krzyczała i się przeżyła, wypychajac język. Mówi że pediatry zmieniali mleko i nie pomagało, się wkurzyła, poszła do apteki i wytlumaczyla co jest i dali jej Gaviscon dla dzieci (na kwasy zoladkowe). I jak ręką odjal..
Pójdę dziś i kupię.
Może nie potrzebnie zmieniliśmy mleko na bez laktozy...
 
@Balonsbalons jak sie macie ?? Jak chlopaki ?? Dajesz rade ??

@Kredka_na_baterie jak z waga Malgosi ??

@Ewela2805 zmiana mleczka nie przyniosla ulgi ??

W ogole to chcialam sie z Wami podzielic moim sposobem na problemy z kupka. Stosowalam to ze starszym. Moze wydac sie troche niehigieniczne, ale dzialalo u nas i unikalismy krzykow i prezenia godzinami. Jak dzidzia zaczyna baczyc, prezyc sie i ewidentnie widac ze to sprawa z problematyczna 2. Rozbieramy, ciepla woda w kranie, i pod strumien wody w pozycji wysadzania, czyli trzymajac pod kolanka, plecy oparte o brzuszek mamy. Po kilku sekundach pod cieplym strumieniem wody lejacym sie na siuska/psioszke kupka sama wychodzi. Nie wiem czy to tylko na mojego dzialalo, czy to faktycznie rozluznia i latwiej w pozycji „naturalnej” sie wyproznic, ale koze warto przetestowac.

Chętnie bym wypróbowała Twoja metodę, bo widzę kiedy Mała robi kupę a dosyć ciężko jej to idzie no ale jest jeden problem.. w łazience mamy podwójne krany,takie typowo angielskie wiec leci albo lodowata albo gorąca woda. Musialabym to robić w kuchni [emoji23] kolejny powód żeby wrócić wcześniej do Polski [emoji12]
 
A jak je podajesz? W wodzie??
Ja podaje normalnie na łyżeczce. Tak samo jak Bio Gaie. W ogóle u mnie chyba to pomaga bo dostaje ten zestaw od 4 dni i praktycznie nie ma płaczu. W nocy nie śpi 1,5-2,5 godziny ale nie płacze tylko się karmimy przebieramy karmimy i dużo usmiechamy [emoji6] nie mam co narzekac[emoji4] bo na potrzebę noszenia i śpiewania kropelek chyba nie ma?
 
Chętnie bym wypróbowała Twoja metodę, bo widzę kiedy Mała robi kupę a dosyć ciężko jej to idzie no ale jest jeden problem.. w łazience mamy podwójne krany,takie typowo angielskie wiec leci albo lodowata albo gorąca woda. Musialabym to robić w kuchni [emoji23] kolejny powód żeby wrócić wcześniej do Polski [emoji12]

Paula a widzialas takie rozwiazanie ?? ;)

420B8C84-36CA-41E7-8D7E-B328EB3318F4.jpeg


Mialam w pracy takie kurki, zmora wszystkich. Ale tak juz maja i oszczednoscia to nazywaja.
 

Załączniki

  • 420B8C84-36CA-41E7-8D7E-B328EB3318F4.jpeg
    420B8C84-36CA-41E7-8D7E-B328EB3318F4.jpeg
    31,7 KB · Wyświetleń: 518
Ja podaje normalnie na łyżeczce. Tak samo jak Bio Gaie. W ogóle u mnie chyba to pomaga bo dostaje ten zestaw od 4 dni i praktycznie nie ma płaczu. W nocy nie śpi 1,5-2,5 godziny ale nie płacze tylko się karmimy przebieramy karmimy i dużo usmiechamy [emoji6] nie mam co narzekac[emoji4] bo na potrzebę noszenia i śpiewania kropelek chyba nie ma?
No pewnie, że tak :)Ciężko opanować się żeby nie zatulic :).. tylko żeby z tym brzuszkiem tak nie cierpiał..
 
reklama
Do góry