reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny, moja malutka przez ostatnie 3 dni ciągle śpi w dzień i nie chce spać w nocy, w ogóle jakby straciła apetyt, niby na wadze jest 20g/dzień od trzech dni ale wcześniej było 35g/dzień i naprawdę dużo jadła. Jestem załamana, ciężko ją obudzić w dzień, właściwie nawet jak się obudzi (po myciu wodą buźki, czego nie lubi i przebieraniu ciuszkow) to pociumka chwilę i śpi dalej. A w nocy je ciągle, mogłaby wisieć na piersi i ciągle płacze i marudzi, albo jest mega rozbudzona i chciałaby się bawić... Nie wiem czy to ten skok rozwojowy 5 tygodnia? Chyba pobiorę mocz na badanie. . Gorączki nie ma, mierze jej co chwila...
U mnie to samo maluszek 5 tygodni od tygodnia je krócej i nie przybiera wcale. Je 10 min i zasypia albo nie zasypia kręci się ale jeść nie chce.A dotej pory książkowo. Ja byłam przeziebiona nie wiem czy to może być przyczyną? Daj znać czy coś u Ciebie się zmieniło
 
@Balonsbalons jak sie macie ?? Jak chlopaki ?? Dajesz rade ??

@Kredka_na_baterie jak z waga Malgosi ??

@Ewela2805 zmiana mleczka nie przyniosla ulgi ??

W ogole to chcialam sie z Wami podzielic moim sposobem na problemy z kupka. Stosowalam to ze starszym. Moze wydac sie troche niehigieniczne, ale dzialalo u nas i unikalismy krzykow i prezenia godzinami. Jak dzidzia zaczyna baczyc, prezyc sie i ewidentnie widac ze to sprawa z problematyczna 2. Rozbieramy, ciepla woda w kranie, i pod strumien wody w pozycji wysadzania, czyli trzymajac pod kolanka, plecy oparte o brzuszek mamy. Po kilku sekundach pod cieplym strumieniem wody lejacym sie na siuska/psioszke kupka sama wychodzi. Nie wiem czy to tylko na mojego dzialalo, czy to faktycznie rozluznia i latwiej w pozycji „naturalnej” sie wyproznic, ale koze warto przetestowac.
Z tym wysadzaniem ma to sens, wydaje mi się że pozycja ma tu kluczową rolę, mi też by było ciężko 2 na leżąco zrobić [emoji16] starszego zaczęłam wysadzać jak zaczął sam siedzieć, zawsze mu się skupienie na twarzy malowało plus czerwone brwi i wtedy była kupka do nocnika[emoji16] z Leosiem też będziemy próbować, może nawet wcześniej niż że starszakiem.

U nas tez pojawiło się wieczorne prezencie, ale wydaje mi się że to taki etap przez który dziecko musi przejść. Rzeczywiście najczęściej wieczorem, czasami przy piersi ale nie łączę tego z głodem, bo mimo że cyce flaczki to i tak mleko wypływa[emoji6] a laktatorem przed karmieniem sciagnełam max 70, a po karmieniu. 20ml. Nie wiem ile waży ale widzę że robi się taki pucowaty więc jest dobrze[emoji170]
 
@Balonsbalons jak sie macie ?? Jak chlopaki ?? Dajesz rade ??

@Kredka_na_baterie jak z waga Malgosi ??

@Ewela2805 zmiana mleczka nie przyniosla ulgi ??

W ogole to chcialam sie z Wami podzielic moim sposobem na problemy z kupka. Stosowalam to ze starszym. Moze wydac sie troche niehigieniczne, ale dzialalo u nas i unikalismy krzykow i prezenia godzinami. Jak dzidzia zaczyna baczyc, prezyc sie i ewidentnie widac ze to sprawa z problematyczna 2. Rozbieramy, ciepla woda w kranie, i pod strumien wody w pozycji wysadzania, czyli trzymajac pod kolanka, plecy oparte o brzuszek mamy. Po kilku sekundach pod cieplym strumieniem wody lejacym sie na siuska/psioszke kupka sama wychodzi. Nie wiem czy to tylko na mojego dzialalo, czy to faktycznie rozluznia i latwiej w pozycji „naturalnej” sie wyproznic, ale koze warto przetestowac.
Właśnie nie wiem co się dzieje. Te mleko jest bardzo nie dobre w smaku, sama próbowałam jak woda ze smakiem goryczy. Bo bez laktozy..
Przedwczoraj piła normalnie, wczoraj wróciliśmy z centrum (bo byliśmy po prezenty świąteczne), zostawiłam ja chwilę w maxicosi w domu, później ją rozebralam a ona spocona cała... Przebralam, dałam mleczka nie chciała, strasznie krzyczała, wykapalam ją, dałam mleko, krzyczała. Sprawdziłam gorączkę 37,8, myślę sobie że pewnie przegrzała się trochę... Rozebralam na krótki rękaw i leżała chwilę, oczywiście dalej krzycząc. Spadło do 37,5, dla pewności dałam czopek przeciwbólowy-przeciwgoraczkowy, po godzinie temperatura dalej 37,2 i tak zostało. Więc to raczej nie gorączka bo by czopek zbił ją i się biedulka przegrzała z podwórka do domu z 0 stopni do 23... masakra [emoji17]
Ale to nie zmienia faktu że od 19 do 3ej nad ranem nie chciała jeść i krzyczała strasznie.... O 21 zjadła może 60ml (je normalnie 120). A p 3wj w końcu zjadła całą butlę i zasnęła do 9ej rano aż... Teraz też zjadła i śpi sobie. Coś się rozbudza i pręży dalej..

Rozmawialam ze znajomą, jej córka miała podobnie że podczas jedzenia i po strasznie krzyczała i się przeżyła, wypychajac język. Mówi że pediatry zmieniali mleko i nie pomagało, się wkurzyła, poszła do apteki i wytlumaczyla co jest i dali jej Gaviscon dla dzieci (na kwasy zoladkowe). I jak ręką odjal..
Pójdę dziś i kupię.
Może nie potrzebnie zmieniliśmy mleko na bez laktozy...
 
@Balonsbalons jak sie macie ?? Jak chlopaki ?? Dajesz rade ??

@Kredka_na_baterie jak z waga Malgosi ??

@Ewela2805 zmiana mleczka nie przyniosla ulgi ??

W ogole to chcialam sie z Wami podzielic moim sposobem na problemy z kupka. Stosowalam to ze starszym. Moze wydac sie troche niehigieniczne, ale dzialalo u nas i unikalismy krzykow i prezenia godzinami. Jak dzidzia zaczyna baczyc, prezyc sie i ewidentnie widac ze to sprawa z problematyczna 2. Rozbieramy, ciepla woda w kranie, i pod strumien wody w pozycji wysadzania, czyli trzymajac pod kolanka, plecy oparte o brzuszek mamy. Po kilku sekundach pod cieplym strumieniem wody lejacym sie na siuska/psioszke kupka sama wychodzi. Nie wiem czy to tylko na mojego dzialalo, czy to faktycznie rozluznia i latwiej w pozycji „naturalnej” sie wyproznic, ale koze warto przetestowac.

Chętnie bym wypróbowała Twoja metodę, bo widzę kiedy Mała robi kupę a dosyć ciężko jej to idzie no ale jest jeden problem.. w łazience mamy podwójne krany,takie typowo angielskie wiec leci albo lodowata albo gorąca woda. Musialabym to robić w kuchni [emoji23] kolejny powód żeby wrócić wcześniej do Polski [emoji12]
 
A jak je podajesz? W wodzie??
Ja podaje normalnie na łyżeczce. Tak samo jak Bio Gaie. W ogóle u mnie chyba to pomaga bo dostaje ten zestaw od 4 dni i praktycznie nie ma płaczu. W nocy nie śpi 1,5-2,5 godziny ale nie płacze tylko się karmimy przebieramy karmimy i dużo usmiechamy [emoji6] nie mam co narzekac[emoji4] bo na potrzebę noszenia i śpiewania kropelek chyba nie ma?
 
Chętnie bym wypróbowała Twoja metodę, bo widzę kiedy Mała robi kupę a dosyć ciężko jej to idzie no ale jest jeden problem.. w łazience mamy podwójne krany,takie typowo angielskie wiec leci albo lodowata albo gorąca woda. Musialabym to robić w kuchni [emoji23] kolejny powód żeby wrócić wcześniej do Polski [emoji12]

Paula a widzialas takie rozwiazanie ?? ;)

420B8C84-36CA-41E7-8D7E-B328EB3318F4.jpeg


Mialam w pracy takie kurki, zmora wszystkich. Ale tak juz maja i oszczednoscia to nazywaja.
 

Załączniki

  • 420B8C84-36CA-41E7-8D7E-B328EB3318F4.jpeg
    420B8C84-36CA-41E7-8D7E-B328EB3318F4.jpeg
    31,7 KB · Wyświetleń: 519
Ja podaje normalnie na łyżeczce. Tak samo jak Bio Gaie. W ogóle u mnie chyba to pomaga bo dostaje ten zestaw od 4 dni i praktycznie nie ma płaczu. W nocy nie śpi 1,5-2,5 godziny ale nie płacze tylko się karmimy przebieramy karmimy i dużo usmiechamy [emoji6] nie mam co narzekac[emoji4] bo na potrzebę noszenia i śpiewania kropelek chyba nie ma?
No pewnie, że tak :)Ciężko opanować się żeby nie zatulic :).. tylko żeby z tym brzuszkiem tak nie cierpiał..
 
reklama
Do góry