reklama
Czytałam was kilka dni a i tak wczoraj wchodzę i 200 wiadomości jeszcze hehe
Wczoraj maluszek spał 5 godzin w dzień, nic go nie budziło a potem budził się co 1.5h a nie spał po dwie i ciągle był nienajedzony. To może być wina tego, że za dużo przespał w dzień?
Powiedzcie mi dziewiczynki takie strupki białe delikatne na czole to cirmirniucha? Jak sobie z nią radzicie?? Oliwka, szczotka, potem kąpiel?
Edytuje bo zapomniałam dodać, że Marcelek ma 8dni i nie wiem jak to wygląda jeśli chodzi jedzenia na żądanie do 3godzinnych przerw
Wczoraj maluszek spał 5 godzin w dzień, nic go nie budziło a potem budził się co 1.5h a nie spał po dwie i ciągle był nienajedzony. To może być wina tego, że za dużo przespał w dzień?
Powiedzcie mi dziewiczynki takie strupki białe delikatne na czole to cirmirniucha? Jak sobie z nią radzicie?? Oliwka, szczotka, potem kąpiel?
Edytuje bo zapomniałam dodać, że Marcelek ma 8dni i nie wiem jak to wygląda jeśli chodzi jedzenia na żądanie do 3godzinnych przerw
Ostatnia edycja:
Powiem Ci, ze jak mi Leon raz caly dzien spal z przerwami tylko na mleko to potem w nocy juz spal kiepsko, co troche sie budzil i w ogole mielismy srednia noc w tedy, bo stsrsza tez padla przed 19 a pozniej laziła w nocy.Czytałam was kilka dni a i tak wczoraj wchodzę i 200 wiadomości jeszcze hehe
Wczoraj maluszek spał 5 godzin w dzień, nic go nie budziło a potem budził się co 1.5h a nie spał po dwie i ciągle był nienajedzony. To może być wina tego, że za dużo przespał w dzień?
Powiedzcie mi dziewiczynki takie strupki białe delikatne na czole to cirmirniucha? Jak sobie z nią radzicie?? Oliwka, szczotka, potem kąpiel?
Mirakulum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2017
- Postów
- 3 152
Jestem jestem
Wlasnie Was po trzech dniach doczytalam
Mialam wizyte rodzicow o czym Wam pisalam, a pozniej tesciowa byla. Na szczescie wczoraj juz wrocila do PL, bo o ile z moim rodzicami super bylo, mega pomoc, to tesciowka jest nieogar totalny i to jej trzeba zrobic, podac itd... umeczylam sie lekko
A u nas dzien za dniem leca jak szalone, jutro Teo konczy 6 tygodni - masakra. Kiedy to zlecialo ??
Ogolnie nie mamy wiekszych problemow, choc przez chwile myslalam ze z brzuszkiem mamy problem i nawet Espumisan kilka razy podalam, ale cos mi nie pasowalo, bo mlody kupal i brzuszek nie byl napiety. Witamine D, ktora mielismy zalecona po skonczeniu miesiaca odstawilam i problem z napinankami sie skonczyl. Takze u nas tak jak u Karolinki @ONAONAONA to w wit. D problem lezy. A tak przy okazji, Karolka nam te witamine w kropelkach dala HV.
Co do karmienia i jedzenia, to ja jem wszystko, cytrusy, czekolade, nabial, kilka dni po porodzie moj malzon nagotowal bigosu i tez wtedy jadlam. Moze nie tyle ile bym chciala, bo z umiarem, ale jem wszystko. Dzidzio cyca na zadanie, w dzien potrafi wolac co chwila, ale ja wiem ze nie zawsze to jest kwestia glodu, czasami chce mu sie tylko piciu i wtedy ssie krotko, czasami potrzebuje sie przytulic i wyciszyc. W nocy pierwsze spanie ma ok 4-5 h, ok 1-2 w nocy karmimy, przewijamy i przed 5 zazwyczaj biore go juz do nas, bo potrzebuje polozyc sie na brzuszku i wtedy na mojej klacie dosypia miedzy 6, a 7 jest czas na poranna toalete jak ja to nazywam, poniewaz kupsztal jest robiony tylko jak wysadzam i potrafi sie tego bardzo dosadnie domagac. Bardzo ladnie tez juz zaczyna sygnalizowac potrzebe siusiania, wiec wysadzam.
Lubie te nasze chwile wspolne, to taka zupelnie czysta wiez, ktorej nie da sie opisac.
No i rosnie chlopok jak na drozdzach w piatek sie dowiem ile wazy, ale malutki to on nie jest. Wlasnie przechodzimy na ciuszki w rozmiarze 68
U nas to jest tak ze rekawki i nogawki podwijam, ale np bodziaki 62 sa za male na dlugosc i dopasowane, a jednak lepiej jak ciuszki sa luzniejsze i dzidzio ma swobode ruchow
U nas szczepienia najwczesniej za 3 tygodnie, wiec pewnie dopiero po nowym roku nam list przyjdzie. Nie spieszy mi sie do tego pierwszego szczepienia i placzu od igiel. Moze mi polozna powie w jakie miejsca wbijaja i nakleje wczesniej plastry przeciwbolowe.... hmmm trzeba bedzie z hv pogadac
hej FILI
tesciowa widocznie nie chciala sie panoszyc haha a wtedy trzeba latac i wszystko podaj zanies wrrr
mam wit, w kropelkach stad i wit. z PL te rybki i jest wlasnie tak samo ..jak nie bierze to jest ok, totalna roznica
co do szczepienia to my idziemy w nastepnym tygodniu i u nas dzialalo to ze dzieci byly przy piersi w czasie wklucia , bardzo szybko sie uspokajali takze teraz zrobie podobnie co i tak mnie smuci ale co zrobic
maluszek rosnie i czas pędzi kochana!!
@Tyna_88 jeśli bardzo ci zależy na karmieniu piersią to urwij kontakt z mamą . wybacz ale mama chyba nie jest dobrym doradcą w tej kwestii co do karmienia piersią ... ona cie tylko stresuje ! i takie osoby są winne często zaprzestania karmienia przez mamy karmiącej które potrzebują pomocy ale kogoś naprawdę kompetentnego
co do spania po mm .. Chyba wszedzie wyczytasz że mm trawi się ciężej i dzieci mogą lepiej spać właśnie też z tego to powodu a nie tyle że były głodne oO. nie mówiąc o tym że sięgając raz bardzo łatwo sięgnąć drugi i na wstępie wiadomo jak to się może skonczyc
i oczywiście kochana to jest twoja decyzja jak nakarmisz swoje dziecię ale badź świadoma swojego wyboru i czytaj dużo na ten temat .
artykułów na necie pelno
twoje mleczko to żywe mleczko świetne dla układu trawiennego twojego dziecka ...jeśli wszystko inne jest wpprzadku to możliwe że taki to oto dzień .. też i mi się taki trafi ..są dni zE młody mało śpi ..częściej wisi na piersi
życzę ci dużo siły bo sama wiem że wszystko się bardzo szybko zmienia
moja mama tez 2 razy powtórzyła że młody nie może mi tak często siedzieć na piersi !! daj mu smoczek !!! co h młody sobie ssałn jak byli i skwitowałam że nigdzie Nam się nie spieszy
i jeśli jest tu ze mną dziś to może mi pomóc zrobić coś za.mnie w czasie kiedy ja jestem zajęta ..i cisza
Kelyana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2018
- Postów
- 1 118
Ciężko powiedzieć moje czasem idą spać od razu w nocy po jedzeniu a czasem marudzą. Ja nie przebieram pieluch, bo kupek nie ma w nocy i staram się karmić jak tylko zaczną sie kręcić na śpiocha. Często na leżąco i nawet nie odbijam. Jeśli marudzą to kładę się na półleżąco, biorę na klatę i tule i na ogół po paru minutach spia. Najczęściej chcą się poprzytulać i wtedy ładnie zasypiają, jeśli się je odłoży od razu po karmieniu to gwarantowany wrzaskW nocy Wasze maluchy pojedzą jak u @springflower i idą spać? Czy z reguły są bardziej problemowe jak u @mayfly ?
Ja już wymiękam, między karmieniem a spaniem jest płacz, kręcenie się, głośne robienie kupy przez godzinę, domaganie się noszenia na rękach, kwękanie przez sen, które stawia na nogi. Gdy już zaśnie na rękach lub w naszym łóżku, to odłożyć do łóżeczka tak żeby się nie obudził to wyczyn. Śpi max 2h. Wyglądam jak wampir z sińcami pod oczami
Tyna_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2018
- Postów
- 562
Dzięki niestety, nie mogę urwać kontaktu z mamą, bo z nią mieszkamy... Doradcą na pewno nie jest dobrym i żadnym autorytetem dla mnie w tej kwestii. Wczoraj jej tylko coś odburknęłam, ale dzisiaj już nie wytrzymałam i się wydarłam. Dalej mnie telepie ze zdenerwowania. "Bo Mała płacze i na pewno jest nienajedzona i ona nie może na to patrzeć". To po cholerę włazi mi do pokoju. Dziecko jadło 2 godziny wcześniej to ma prawo jeść znowu. Nie wiem kogo na nią nasłać, żeby jej przetłumaczył, bo ja już z nią rady nie daję :/ jutro będzie położna to z nią pogadam, może mnie jakoś wesprze... Czy przez taki stres można stracić pokarm? Tylko tego się boję, bo sama nie zrezygnuję z kp bez medycznych podstaw.hej FILI
tesciowa widocznie nie chciala sie panoszyc haha a wtedy trzeba latac i wszystko podaj zanies wrrr
mam wit, w kropelkach stad i wit. z PL te rybki i jest wlasnie tak samo ..jak nie bierze to jest ok, totalna roznica
co do szczepienia to my idziemy w nastepnym tygodniu i u nas dzialalo to ze dzieci byly przy piersi w czasie wklucia , bardzo szybko sie uspokajali takze teraz zrobie podobnie co i tak mnie smuci ale co zrobic
maluszek rosnie i czas pędzi kochana!!
@Tyna_88 jeśli bardzo ci zależy na karmieniu piersią to urwij kontakt z mamą . wybacz ale mama chyba nie jest dobrym doradcą w tej kwestii co do karmienia piersią ... ona cie tylko stresuje ! i takie osoby są winne często zaprzestania karmienia przez mamy karmiącej które potrzebują pomocy ale kogoś naprawdę kompetentnego
co do spania po mm .. Chyba wszedzie wyczytasz że mm trawi się ciężej i dzieci mogą lepiej spać właśnie też z tego to powodu a nie tyle że były głodne oO. nie mówiąc o tym że sięgając raz bardzo łatwo sięgnąć drugi i na wstępie wiadomo jak to się może skonczyc
i oczywiście kochana to jest twoja decyzja jak nakarmisz swoje dziecię ale badź świadoma swojego wyboru i czytaj dużo na ten temat .
artykułów na necie pelno
twoje mleczko to żywe mleczko świetne dla układu trawiennego twojego dziecka ...jeśli wszystko inne jest wpprzadku to możliwe że taki to oto dzień .. też i mi się taki trafi ..są dni zE młody mało śpi ..częściej wisi na piersi
życzę ci dużo siły bo sama wiem że wszystko się bardzo szybko zmienia
moja mama tez 2 razy powtórzyła że młody nie może mi tak często siedzieć na piersi !! daj mu smoczek !!! co h młody sobie ssałn jak byli i skwitowałam że nigdzie Nam się nie spieszy
i jeśli jest tu ze mną dziś to może mi pomóc zrobić coś za.mnie w czasie kiedy ja jestem zajęta ..i cisza
A mm musiałam podawać jak brałam leki. Chciałam już nie dawać, ale wczoraj mąż postawił na swoim, ja płakałam a on jej dał. Dzisiaj mnie 3 razy przepraszał jak wczoraj zobaczył, że to nie pomogło.
Kelyana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2018
- Postów
- 1 118
Nie martw się ze martwienie się zablokuje laktację wszystko będzie dobrze. Jasne ze mała może chcieć co 2 h może nawet chcieć co godzinę. Moje tak właśnie czasem maja, niby zjedzą kimaja na poduszce i za godzinę znów wołają, takie uroki karmienia piersią. Za jakiś czas będą jadły szybciej i więcej i będzie lepiej. Nie słuchaj mamy, karm i wierz w swoje cycki one wiedza co robić! Mnie polozna super motywowała, jak usłyszałam ze powinnam być z siebie dumna bo to tylko moja zasługa ze dziewczynki tak pieknie przybierają to dostałam skrzydeł. Mam nadzieje ze u Ciebie może jej wizyta zamknie buzie mamieDzięki niestety, nie mogę urwać kontaktu z mamą, bo z nią mieszkamy... Doradcą na pewno nie jest dobrym i żadnym autorytetem dla mnie w tej kwestii. Wczoraj jej tylko coś odburknęłam, ale dzisiaj już nie wytrzymałam i się wydarłam. Dalej mnie telepie ze zdenerwowania. "Bo Mała płacze i na pewno jest nienajedzona i ona nie może na to patrzeć". To po cholerę włazi mi do pokoju. Dziecko jadło 2 godziny wcześniej to ma prawo jeść znowu. Nie wiem kogo na nią nasłać, żeby jej przetłumaczył, bo ja już z nią rady nie daję :/ jutro będzie położna to z nią pogadam, może mnie jakoś wesprze... Czy przez taki stres można stracić pokarm? Tylko tego się boję, bo sama nie zrezygnuję z kp bez medycznych podstaw.
A mm musiałam podawać jak brałam leki. Chciałam już nie dawać, ale wczoraj mąż postawił na swoim, ja płakałam a on jej dał. Dzisiaj mnie 3 razy przepraszał jak wczoraj zobaczył, że to nie pomogło.
FiLi88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2018
- Postów
- 879
hej FILI
tesciowa widocznie nie chciala sie panoszyc haha a wtedy trzeba latac i wszystko podaj zanies wrrr
mam wit, w kropelkach stad i wit. z PL te rybki i jest wlasnie tak samo ..jak nie bierze to jest ok, totalna roznica
co do szczepienia to my idziemy w nastepnym tygodniu i u nas dzialalo to ze dzieci byly przy piersi w czasie wklucia , bardzo szybko sie uspokajali takze teraz zrobie podobnie co i tak mnie smuci ale co zrobic
maluszek rosnie i czas pędzi kochana!!
@Tyna_88 jeśli bardzo ci zależy na karmieniu piersią to urwij kontakt z mamą . wybacz ale mama chyba nie jest dobrym doradcą w tej kwestii co do karmienia piersią ... ona cie tylko stresuje ! i takie osoby są winne często zaprzestania karmienia przez mamy karmiącej które potrzebują pomocy ale kogoś naprawdę kompetentnego
co do spania po mm .. Chyba wszedzie wyczytasz że mm trawi się ciężej i dzieci mogą lepiej spać właśnie też z tego to powodu a nie tyle że były głodne oO. nie mówiąc o tym że sięgając raz bardzo łatwo sięgnąć drugi i na wstępie wiadomo jak to się może skonczyc
i oczywiście kochana to jest twoja decyzja jak nakarmisz swoje dziecię ale badź świadoma swojego wyboru i czytaj dużo na ten temat .
artykułów na necie pelno
twoje mleczko to żywe mleczko świetne dla układu trawiennego twojego dziecka ...jeśli wszystko inne jest wpprzadku to możliwe że taki to oto dzień .. też i mi się taki trafi ..są dni zE młody mało śpi ..częściej wisi na piersi
życzę ci dużo siły bo sama wiem że wszystko się bardzo szybko zmienia
moja mama tez 2 razy powtórzyła że młody nie może mi tak często siedzieć na piersi !! daj mu smoczek !!! co h młody sobie ssałn jak byli i skwitowałam że nigdzie Nam się nie spieszy
i jeśli jest tu ze mną dziś to może mi pomóc zrobić coś za.mnie w czasie kiedy ja jestem zajęta ..i cisza
Karolinko, z tesciowa to jest zawsze armagiedon, bo to jest nieogar totalny. Czlowiek czepok jak ja to mowie. Wiecznie pracujaca i jak nie maile to telefon, to czytanie czegos. Zawsze ma „cos na szybko, tylko skoncze” w zanadrzu Ale to temat rzeka i nie ma co rozwlekac. Dobry z niej czlowiek, tylko czasami potrafi zmeczyc
A co do wit D, ja na razie odstawilam dzidkowi i sama zaczelam ja przyjmowac. Mysle, ze jak mlody skonczy 3 miesiace to wtedy powinno pojsc ok, bo jelita beda duzo bardziej gotowe i moze wtedy bez rewelacji bedzie ja przyjmowal. A Ty jak planujesz sprawe rozwiazac ??
Jak polozna byla u nas pobierac krew z pietki to wlasnie mialam mlodego przy piersi i ani kweknal, wiec to na pewno jest dobry pomysl z przystawieniem przy szczepieniu. Zdecydowalas juz czy full szczepisz ??
@Tyna_88 u mnie na szczescie nikt takimi „radami” mnie nie raczy, ale za to uslyszalam nie raz, ze bedzie maly grubasek jak bedzie tyle wolal jesc. Tesciowa nie ogarnia, ze to jest nie tylko jedzenie, ale tez picie, uspokajacz i potrzeba bliskosci. Cyc wielozadaniowy. Wykuzuj kochana i wiecej dystansu nabierz. Jestes madra mamusia i wiesz co dla dzidzia najlepsze.
Góraleczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2018
- Postów
- 633
Dzisiaj pupa dużo lepsza, więc ten Tormentalum się sprawdził. Jeszcze parę razy smyrne i nie będzie śladu [emoji4] bepanthen jutro kupię i będę tak na noc profilaktycznie smarować, a Tormentalum będzie taki w razie W.Właśnie, może pochłonęły je obowiązki, oby.
@Ewelina140690 , skup się na leczeniu przeziębienia, szybciej minie, tydzień to jeszcze sporo czasu na wyzdrowienie! Bierzesz coś?
Ktoś pisał o maści tranowej (nadrabiam ) @Góraleczka89 ? Kurczę, mam mieszane uczucia. Chyba bardziej na odparzenia i odleżyny u dorosłych bym stosowała. Niby nie ma przeviwwskazan, ale jakoś nigdy nie spotkałam się z takim zastosowaniem. Może jakąś doswiadczona położna/pediatra mógłby polecić z czystym sumieniem. Ja używam bepanthen, praktycznie co zmiana pieluszki cienką warstwę i co jakiś czas linomag na same czerwone miejsca. Można użyć bepanthen extra - będzie mocniejszy od zwykłego.
Od jutra na artykuły dziecięce w rossmanie 2+2 gratis[emoji4]
reklama
Płomyk*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2017
- Postów
- 895
U mnie jak byla polozna to akurat mama zdazyla przyjechac chwile wczesniej (ona i mąż najbardziej mnie cisneli ze jak mala poplakuje i szuka cyca to musze jej dac bo glodna) poprosilam polozna zeby im wyjasnila ze dziecku nie zawsze chodzi o jedzenie to im powiedziala ze nie kady palec w buzi oznacza głód i czasem chodzi o przytulanie a tego nie musi robic tylko mamaDzięki niestety, nie mogę urwać kontaktu z mamą, bo z nią mieszkamy... Doradcą na pewno nie jest dobrym i żadnym autorytetem dla mnie w tej kwestii. Wczoraj jej tylko coś odburknęłam, ale dzisiaj już nie wytrzymałam i się wydarłam. Dalej mnie telepie ze zdenerwowania. "Bo Mała płacze i na pewno jest nienajedzona i ona nie może na to patrzeć". To po cholerę włazi mi do pokoju. Dziecko jadło 2 godziny wcześniej to ma prawo jeść znowu. Nie wiem kogo na nią nasłać, żeby jej przetłumaczył, bo ja już z nią rady nie daję :/ jutro będzie położna to z nią pogadam, może mnie jakoś wesprze... Czy przez taki stres można stracić pokarm? Tylko tego się boję, bo sama nie zrezygnuję z kp bez medycznych podstaw.
A mm musiałam podawać jak brałam leki. Chciałam już nie dawać, ale wczoraj mąż postawił na swoim, ja płakałam a on jej dał. Dzisiaj mnie 3 razy przepraszał jak wczoraj zobaczył, że to nie pomogło.
Ale jeszcze lepiej podzialalo jak zwazylam mala na naszej wadze i wyszlo ze klocek rośnie hehe
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 650 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 398 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 62 tys
Podziel się: