reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

@kasia98 gratulacje [emoji846]
@Balonsbalons super podejście, podziwiam Cię za Twoją stanowczość ale „tatuś” sam sobie zasłużył.

Dziewczyny czy jak karmie mm to podawać witaminę D? Do tej pory dawałam vigantol ale gdzieś przeczytałam ze przy mm nie trzeba i rzeczywiście mleko ma w składzie ta witaminę [emoji848]

Położne na szkole rodzenia właśnie mówiły, że w mm jest witamina D.
 
reklama
No i niech mi tu nastroju nie psuje;)
Niech go teraz sumienie zeżre
A jeszcze szczególny czas świąt za pasem;)
To będą cudowne święta:))) bynajmniej dla mnie
Dobrze to załatwiłaś :) pewnie z czasem będziesz musiała mu umożliwić wizyty ale nie ma co ułatwiać sprawy skoro on Ci rzuca kłody pod nogi....
 
@Ewela2805 ojjjjejjj biedna jestes z tym twoim chlopem, nie poddawaj sie! Moze w koncu doceni jaka ma wspaniala zone i coreczke i sie opamieta!!! Oby . Postaraj sie z nim spokojnie porozmawiac chociaz wiem, ze czasami sie nie da.

@Weronikakrz ja tez nie gotuje dziennie, nie zawsze sie da. Nocy z pibudkami kilkoma i potrm czlowiek jakos nie umie sie ogarnac....facet niech to zrozumie i kupi se cos na miescie, a co...albo kielbase podgrzeje, przezyje hehe ;) Noooo albo niech ugotuje obiad dwudaniowy dla calej rodzinki najlepiej a cooo ;) ;)
Szkoda,ze ten termin tak daleko macie ale jakos dacie rady. Mij tez nie raz ulewa no ale nie jakos ekstremalnie.

@Balonsbalons dobrze zrobilas....teraz ciekaw jak wyglada hehe a wczesniej gdzie byl? Brak slow....

Ja bylam dzis z moim przedszkolakiem na Weihnachtsmarkt. Wystepowal z dzieciakami z przedszkola w przedstawieniu, byl platkiem sniegu :) hihi Wstydzil sie przedstawic ale powiedzialam mu ze jestem z niego dumna :) a co :)


Pozdr wszystkie mamy mikolajkowo :)
 
@Paulianna89 nie pozwalaj szarpac sutkiem , glowke przytrzymuj w razie co hehehe
ja bym radzila jeszcze ze kiedy widzisz ze zaczyna sie tak wsciekac ,, szarpac to wsun palec w kacik jego ust i wyjmij piers... boli malenstwo... a ssie szybko potem by sie uspokoic
moj mlody tez mial taka akcje jak prykal i sie prezyl

Teraz dostała nutramigen na alergię pokarmowa zobaczymy jak po nim będzie
A ona biedna nawet godzinę po karmieniu ulewa w nocy tak chlusnelo że aż nosem jej poszło i jak ja mam funkcjonowac a mąż ma do mnie pretensje że obiad niezrobilam
emoji22.png
emoji22.png

Szczerze to już powoli ż braku snu i bezsilność zaczyna mnie depresja dopadac płacze w dzień i w nocy bo niewiem co mam jeszcze zrobić żeby było dobrze

no mam nadzieję że Mężowi się oberwało i to porzAdnie!! zostaw go z maleństwem które ma problem i zobaczymy za ile minut wymieknie!!!!! wrrr
normalnie bez pomyslunku te chłopy czAsem..tylko wymagać ale zrozumieć to ciezko

właśnie kupiłam ta Wit D takie rybki odkręcane i młodemu zapodalam wczoraj(..nie wiem co za diabeł mnie podkusil wieczorem) i po tym 2h krzyczał przerwami na 5minutowy sen ...ledwo się wyprykal ..na bank to to eh !!!
może zobaczę ten vigantol czy jakoś tak
dzieciom cos tam w kroplach dawałam ale nie pamiętam nazwy

@Balonsbalons bardzp dobrze zrobiłaś!!
napewno miał świadomość tego że tak to się skończy

Ja przedwczoraj miałam załamania bo nie mogłam małej uspokoić. Od 19 do 2 w nocy. Mój przyszedł o 22 i poszedł spać. Popłakałam się. Musiałam na chwilę wyjsc z pokoju i zostawić Igę żeby ochłonąć. Powiedziałam że potrzebuje pomocy i żeby jutro wrócił wcześniej. I co ? nie ma go drugi dzień w domu. W sumie to nie widzę różnicy oprócz tego że mnie nie wkurza. Jak jest to włącza tv i bawi się telefonem. Czasami weźmie mała na ręce ale jej nie przebiera ani nic. Tylko mnie poucza.
Zaczęłam w końcu jeść normalnie. Nie miałam wcześniej czasu. Ale teraz już lepiej ogarniam. Co kilka dni przyjeżdża moją mamą. Zostaje z mała na godzinę więc robię zakupy. Brakuje mi tylko pieczywa. Dziś miałam iść na spacer do sklepu (25min piechotą) ale smog był, więc zrezygnowałam.

oh biedna mała.. mam nadzieję że to jednorazowe! możliwe ze cos jauwieralo jak nic eh. a co do Męża to bez komentarza ... byłoby mi cholernie przykro gdyby Mąż odmówił mi pomocy :(
nie jestem przyzwyczajona do takiego zachowania i naprawdę ciężko mi to zrozumieć:(
mój nadgodziny robi a mimo to i przy dzieciach bez marudzenia co potrzeba robi wracając z pracy czy były młodsze . czy teraz





U nas już po, masakra jakaś jak się ciesze że już po wszystkim. Niestety cesarka ale teraz już z górki. 54,3190 [emoji7]Zobacz załącznik 922759

śliczna ! Gratulacje!!!

Ja mam jeszcze 2 starszych dzieci i muszę obiad ugotować posprzątać pranie poskładać itd już niepamietam kiedy się malowalam czasem nawet kawy niemam kiedy wypic a zjesc to już wogule jestem na skraju wyczerpania w nocy tylko ja wstaje bo mój m.jest kierowcą ciężarówki i wstaje nad ranem do roboty
Wczoraj mi wypominal że on zapierdala a ja nic w domu nierobie i tylko wydaje jego ciężko zarobione pieniądze a ja co kurde przeciez też dostaje kasę za maciezynskie i się poświęcam dla dziecka bo sama zrezygnowalam ż pracy żeby ż mała siedzieć w domu
Sorry musiałam się wygadac

naprawde za jaja bym powiesiła a to i tak by było mało.. tyle lat że swoim jestem i jakby mi tylko tak powiedział to ukatrupilabym za taką krzywdzaca wypowiedź na temat czy coś robisz czy nie!
....
wydajesz Jego ciężkie zarobione pieniądze?... a kim jesteście dla niego? rodzina? ja pierdziele wybacz ale mnie zmroziło to zdanie totalnie!!!
jeśli uważa że na coś za dużo wydajesz to niech porozmawiać jak człowiek . podyskutuję a nie wypomina i jeszcze od nierobów wyzywa ...niech ruszy dupę! i pomoże ..w czymś odciąży byś miała czas na ważniejsza sprawę której on nie chce wykonać jak Gotowanie! np.

wkurzyłam się
mam znajoma i uzera się z takim leniem w domu że szkoda gadać .. ale fakt że jak dzieci nie było to jej pasowało że wszystko robiła sama.. on przychodził z pracy i czekał aż mu obiad poda i kanapki do pracy zrobi ... i na przeglad autem pojedzie ..zakupy zrpbi..itd. u teraz kiedy doszły dzieci to jej to przeszkadza Bo -->nic nie pomaga a jej jest ciężko !!.. tylko właśnie ''ciezko' zmienić kogoś kto od lat przyzwyczajany tylko do pracy w pracy


co do obiadu .itd
kochana jeśli nie masz czasu w dzień rano..naszykować czegoś to może dzień wcześniej wieczorem ? kiedy Mąż wziąłby dziecię! zająłby się nim.a ty miałabyś czas coś przygotować na szybko ..rozdzielić sobie pracę z gotowaniem na pół chociażby..


ja jak pracowałam i wiedziałam że na drugi dzień maz.bedzie po 15 a ja dopiero po 18 to gotowałam np. zupkę dzien wczesniej wieczorem..bądź sosik .sałatkę a ziemniaki kroilam w kostkę . czy spagetti ..i jak mąż wracał z pracy to tylko ziemniaczki musiał ugotować a to trwało z 15min ...

Mąż twój miałby szansę POMOC a nie marudzić
z zakupami moglby pomoc też chociażby !! serce.by mu urosło!

wcześniej pisałam że nie mam apetytu .
Mąż mój zauważył że jedzenie nie znika i wczoraj np. dzwoniąc do mnie zaznaczył że mam zjeść co kupil bo on wie ile czego jest ..a chlebka tyle co zaznaczył na opakowaniu bo inaczej Inkę schowa żebym się pijąc nie zapychala ..Bardzo mnie rozczulil i aż mi się chce odwdzięczać taka sama dobrocia i tym że myśli o Mnie ..o Nas
i tak powinno być !!
młoda dziś zamiast o 15 miałam odebrac o 16 i dzwonił Mężu by mi przypomnieć bo ja ostatnio zakręcona z czasem:p ..tak więc Można ?? a no Można

i nie wybielam chłopa bo też mieliśmy swoje problemy które wspólnie rozwiązywaliśmy! nie raz rozmawiając cała Noc!

moja mama miała tak wszystko na swoich barkach i zawsze mówiła że dobry Mąż mi się trafił ... a może nie tyle trafił co też wiedziałam czego oczekuje od partnera i o tym mówiłam głośno?
wiele spraw nie wzięło się też samo z siebie!


no i jaki tata taki syn
syn wlasnie pojechałdo Tesco po ser żółty bo będzie robił kolację oO
coś pomogę bo jestem aż ciekawa co będzie pichcić ...nie chciał mi powiedzieć wrrrrr


i wszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek!!!!
ja dostałam bransoletkę a Mąż perfumy ppdroby hahaha
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry