reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja przedwczoraj miałam załamania bo nie mogłam małej uspokoić. Od 19 do 2 w nocy. Mój przyszedł o 22 i poszedł spać. Popłakałam się. Musiałam na chwilę wyjsc z pokoju i zostawić Igę żeby ochłonąć. Powiedziałam że potrzebuje pomocy i żeby jutro wrócił wcześniej. I co ? nie ma go drugi dzień w domu. W sumie to nie widzę różnicy oprócz tego że mnie nie wkurza. Jak jest to włącza tv i bawi się telefonem. Czasami weźmie mała na ręce ale jej nie przebiera ani nic. Tylko mnie poucza.
Zaczęłam w końcu jeść normalnie. Nie miałam wcześniej czasu. Ale teraz już lepiej ogarniam. Co kilka dni przyjeżdża moją mamą. Zostaje z mała na godzinę więc robię zakupy. Brakuje mi tylko pieczywa. Dziś miałam iść na spacer do sklepu (25min piechotą) ale smog był, więc zrezygnowałam.
Ja mam jeszcze 2 starszych dzieci i muszę obiad ugotować posprzątać pranie poskładać itd już niepamietam kiedy się malowalam czasem nawet kawy niemam kiedy wypic a zjesc to już wogule jestem na skraju wyczerpania w nocy tylko ja wstaje bo mój m.jest kierowcą ciężarówki i wstaje nad ranem do roboty
Wczoraj mi wypominal że on zapierdala a ja nic w domu nierobie i tylko wydaje jego ciężko zarobione pieniądze a ja co kurde przeciez też dostaje kasę za maciezynskie i się poświęcam dla dziecka bo sama zrezygnowalam ż pracy żeby ż mała siedzieć w domu
Sorry musiałam się wygadac
 
reklama
Ja już odliczam... do spotkania z Lenką zostało 10dni [emoji7][emoji7][emoji7] najgorsze jest to, że się przeziębiłam na koniec...
Też przeziębiłam się tydzień przed terminem, gdzie całą ciążę nic mi nie było. Dzień przed porodem byłam na ktg, nic się nie zapowiadało nawet i gin kazała leżeć. W nocy trafiłam do szpitala, to tylko musiałam psikać do nosa, żeby oddychać. No i małą musiałam karmić z maską na twarzy.

U nas już po, masakra jakaś jak się ciesze że już po wszystkim. Niestety cesarka ale teraz już z górki. 54,3190 [emoji7]Zobacz załącznik 922759
Gratuluję! :)
 
Hej laski, super mateczki;)

My z Kajtusiem dzis przeszlusmy chrzest bojowy zrobilam dzis klientce kolor i ciecie i pielegnacje. Jedno karmienie po nalozeniu koloru a kolejne jak juz skonczylam. Złote dziecko:)i
I juz kaska na prezenty dla dzieci wpadła;)))

Powiem wam że wczoraj mój mały pan i władca mego serca byl bardzo płaczliwy brzuszek myslalam ze mu peknie taki mial nabrzmialy . kupilam wczoraj delicol nawet mu pomogly te kropelki ale wydarzylo sie tak ze pepuszek ktory byl zagojony wylazl mu na wierzch przy tych bolach i placzu i krwawi. Dzis to samo zadzwonilam do pediatry jutro mamy wizyte. Ok17 lekarz mówi że to moze byc przepuklina pepkowa i ten bol i płacz moze byc przez to a nie że kolki. No nic jutrosie dowiem .

I kolejna sprawa PAJAC PATAŁACH DAWCA NASIENIA wyslal mi sms
"Hej jak dziecko?"
"Chce go zobaczyć.kiedy bede mial taka możliwość"

Nosz wkorwiłam się

I odpisalam że
Na wlasne życzenie przekladajac w nieskonczonosc sprawe w sadzie. Sam sobie to uniemożliwił.
Oczerniajac mnie i zaprzeczajac ojcostwa
To jedyne na co moze liczyc to na sadowne zalatwienie sprawy wiec do 17 stycznia musi czekac az sad zasadzi testy dna. A potem dopiero po potwierdzeniu ojcostwa bede wnioskowala o ewentualne istalenie kontaktow.aha i ze po tym jak zobacze alimenty na koncie
Na co on napisał że przekladal bo zdrowie bylo dla niego najwazniejsze. I ze ma L4. Ze alimenty dostane jak sad zasadzi i ze on chce testow na dowod ze tojego dziecko a chce go zobaczyc bonie chce stracic mozliwosci zobaczenia go takiego malenkiego a to czas bezpowrotny.i zebym wyslala mu zdjecie

Prawie pęklamze śmiechu co za kutas ale ma tupet
Co to egzemplarz w muzeum do ogladania
?!!!! Ale fjut
Napisalam mu że do czasu sprawy sadowej i rozstrzygniecia jego ojcostwa nie ma co liczyc na zadne ogledziny ani zdjecia. Ze nie rozdaje obcym zdjec mojego synka z uwagi na to ze moglby sobie tego nie zyczyc a jego zdrowie i dobro jest dla mnie najważniejsze.

On odpisal żart? Skoro tak uważasz

No niech spier.....! Burak zasrany
Bede teraz grac na zwloke. Skoro on mi takto ja jemu tak. Nie wpuszcze dziada do mojego domu. Dla dziecka ani grosza a poogladac by chcial no szok co za dziadostwo. Musialam dziewczynki przepraszam za slownictwo ale sie prawie ugotowalam
 
Hej laski, super mateczki;)

My z Kajtusiem dzis przeszlusmy chrzest bojowy zrobilam dzis klientce kolor i ciecie i pielegnacje. Jedno karmienie po nalozeniu koloru a kolejne jak juz skonczylam. Złote dziecko:)i
I juz kaska na prezenty dla dzieci wpadła;)))

Powiem wam że wczoraj mój mały pan i władca mego serca byl bardzo płaczliwy brzuszek myslalam ze mu peknie taki mial nabrzmialy . kupilam wczoraj delicol nawet mu pomogly te kropelki ale wydarzylo sie tak ze pepuszek ktory byl zagojony wylazl mu na wierzch przy tych bolach i placzu i krwawi. Dzis to samo zadzwonilam do pediatry jutro mamy wizyte. Ok17 lekarz mówi że to moze byc przepuklina pepkowa i ten bol i płacz moze byc przez to a nie że kolki. No nic jutrosie dowiem .

I kolejna sprawa PAJAC PATAŁACH DAWCA NASIENIA wyslal mi sms
"Hej jak dziecko?"
"Chce go zobaczyć.kiedy bede mial taka możliwość"

Nosz wkorwiłam się

I odpisalam że
Na wlasne życzenie przekladajac w nieskonczonosc sprawe w sadzie. Sam sobie to uniemożliwił.
Oczerniajac mnie i zaprzeczajac ojcostwa
To jedyne na co moze liczyc to na sadowne zalatwienie sprawy wiec do 17 stycznia musi czekac az sad zasadzi testy dna. A potem dopiero po potwierdzeniu ojcostwa bede wnioskowala o ewentualne istalenie kontaktow.aha i ze po tym jak zobacze alimenty na koncie
Na co on napisał że przekladal bo zdrowie bylo dla niego najwazniejsze. I ze ma L4. Ze alimenty dostane jak sad zasadzi i ze on chce testow na dowod ze tojego dziecko a chce go zobaczyc bonie chce stracic mozliwosci zobaczenia go takiego malenkiego a to czas bezpowrotny.i zebym wyslala mu zdjecie

Prawie pęklamze śmiechu co za kutas ale ma tupet
Co to egzemplarz w muzeum do ogladania
?!!!! Ale fjut
Napisalam mu że do czasu sprawy sadowej i rozstrzygniecia jego ojcostwa nie ma co liczyc na zadne ogledziny ani zdjecia. Ze nie rozdaje obcym zdjec mojego synka z uwagi na to ze moglby sobie tego nie zyczyc a jego zdrowie i dobro jest dla mnie najważniejsze.

On odpisal żart? Skoro tak uważasz

No niech spier.....! Burak zasrany
Bede teraz grac na zwloke. Skoro on mi takto ja jemu tak. Nie wpuszcze dziada do mojego domu. Dla dziecka ani grosza a poogladac by chcial no szok co za dziadostwo. Musialam dziewczynki przepraszam za slownictwo ale sie prawie ugotowalam

[emoji122][emoji122][emoji122] Bardzo dobrze zrobiłaś! Szacun kobieto za zachowanie zimnej krwi.
 
reklama
@kasia98 gratulacje [emoji846]
@Balonsbalons super podejście, podziwiam Cię za Twoją stanowczość ale „tatuś” sam sobie zasłużył.

Dziewczyny czy jak karmie mm to podawać witaminę D? Do tej pory dawałam vigantol ale gdzieś przeczytałam ze przy mm nie trzeba i rzeczywiście mleko ma w składzie ta witaminę [emoji848]
 
Do góry